Jens Stoltenberg poinformował, że Sojusz liczy na większą przejrzystość rosyjskich działań.
Dzisiaj odbyło się sporkanie Rady NATO-Rosja na szczeblu ambasadorów w Brukseli. Wśród tematów spotkanie znalazała się kwestia wymiany informacji o aktywności wojskowej i ograniczenie ryzyka incydentów. Według Stoltenberga pierwszym dobrym zwiastunem w tej kwestii była grudniowa dyskusja w ramach Rady NATO-Rosja, kiedy to Sojusz poinformował o szczegółach informacji o ćwiczeniach Trident Juncture 2016, a Rosjanie – o ćwiczeniach Kaukaz 2016.
Dziś zrobiliśmy następny krok (…) Rosja przekazała informację o trzech nowych dywizjach w Zachodnim Okręgu Wojskowym. Z kolei NATO poinformowało o czterech batalionowych grupach bojowych, które rozmieszczamy w Polsce i krajach bałtyckich– oświadczył Stoltenberg w trakcie konferencji prasowej.
To pomaga zwiększyć przejrzystość i przewidywalność, dlatego jest krokiem we właściwym kierunku. Choć chcielibyśmy mieć więcej informacji i większą przejrzystość w związku ze zbliżającymi się ćwiczeniami wojskowymi– uzupełnił szef NATO. We wrzesieniu Rosja ma przeprowadzić na Białorusi manewry Zapad-2017. Stoltenberg już kilka tygodni temu stwierdził że doceniłby zaproszenie od Rosji do obserwowacji manewrów.
Szef NATO odniósł się również do kwestii konfliktu w Donbasie. Zaznaczał, że w sprawie dotyczącej stosunków pomiędzy Ukrainą a Sojuszem i Rosją utrzymają się “wyraźne różnice zdań”.
Sytuacja (na wschodzie Ukrainy) pozostaje bardzo niepokojąca. Dochodzi do rekordowej liczby przypadków naruszenia zawieszenia broni, trwają intensywne walki, a ciężka broń nie została wycofana– oświadczył szef NATO.
kresy.pl / interia.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!