Linas Linkevicius w wywiadzie stwierdził, że problemy mniejszości “nie są tak dramatyczne, jak się je przedstawia w Polsce”. Jednocześnie szef litewskiej dyplomacji wyraził swoje życzenia wobec polskich rządzących.

Na pytanie dziennikarza, co minister miał na myśli, twierdząc, że “musimy zrobić wszystko aby zresetować stosunki z Polską” Linkevicius stwierdził: Powinniśmy zacząć od rzeczy prostych. Moja propozycja jest taka, by powrócić do normalnego dialogu, przywrócić pracę zespołów eksperckich, które wcześniej zajmowały się konkretnymi problemami, jak np. komisja ds. edukacji i kultury, która ostatni raz spotkała się w 2009. […] Inną sprawą jest liczba wizyt. W ciągu ostatnich czterech lat odbyło się ponad 30 wizyt różnych litewskich oficjeli w Warszawie, ja sam byłem tu wielokrotnie. Spodziewalibyśmy się, że liczba polskich wizyt byłaby przynajmniej zbliżona.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Szef litewskiego MSZ: Polska powinna wesprzeć finansowo litewskie szkolnictwo w Polsce

Szef litewskiej dyplomacji jest przekonany, że Litwa zrobiła wiele w kwestii m. in. polskiej edukacji w jego kraju. Stwierdził: byłem zaskoczony, że w Polsce panuje opinia, że sytuacja polskiej edukacji na Litwie jest dramatyczna. To po prostu nie prawda, tym bardziej że w ostatnich latach sporo uległo zmianie na lepsze.Jedną z tych “zmian” o których mówi minister jest stwierdzenie, że w ciągu ostatnich trzech lat, żadna z polskich szkół na Litwie nie została zamknięta, podczas gdy w Polsce zamknięto trzy czwarte placówek litewskich. Wskazuje też na to, że Liwini finansują polskie szkoły w swoim kraju. Według ministra, strona Polska powinna przestać troszczyć się o Polaków na Liwie ponieważ: rozdmuchanie tego problemu byłoby wielkim błędem, bo płyniemy w tej samej łódce i mamy wielkie wspólne interesy, nie tylko jeśli chodzi o bezpieczeństwo, ale też np. infrastrukturę.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Bezprawne i skandaliczne działania władz Wilna – oświadczanie społeczności Szkoły im. Lelewela
Trwa walka o legendarną polską szkołę w Wilnie. „Będziemy jej bronili do końca, ale brak nam wsparcia politycznego”
Dezinformacja w sprawie najstarszej polskiej szkoły w Wilnie?

Litewski minister przestrzegł także Polskę, przed kupowaniem energii elektrycznej z nowopowstającej elektrowni atomowej na Białorusi.Powiedział on: Mam nadzieję, że Polska nie będzie kupować energii z tego źródła. Oficjalnie nasi polscy partnerzy temu zaprzeczają i mam nadzieję, że to prawda. W przeciwnym wypadku byłby to duży błąd. Bo to nie tylko problem Litwy. […] To rosyjska technologia, rosyjskie pieniądze i polityczny projekt, który według wytycznych Mińska ma zostać zbudowany jak najszybciej i jak najtaniej, co nie ma zbyt wiele wspólnego z bezpieczeństwem. Dlatego nie powinniśmy im w tym projekcie pomagać. I spodziewamy się solidarności ze strony Polski.

kresy.pl / wp.pl

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. w_litwin
    w_litwin :

    Co za bzdury!!!

    Litwa zrobiła wiele dla szkolnictwa??? Ciekawe co na to społeczność legendarnej “5”?
    Mer Wilna właśnie wywalił polskich uczniów ze szkoły!

    Co takiego Litwa zrobiła panie ministrze dla Polaków?
    Reforma oświaty? miała na celu wyeliminowanie polskiej edukacji

  2. mariusz67
    mariusz67 :

    Każda teza stawiana przez Linkevicziusa jest kłamstwem. On sam, jako minister także w poprzedniej kadencji, odpowiada za systematyczne pogarszanie położenia Wilnian. Jako były komunistyczny aktywista szef lietuvskiego MSZ jest sprawnym propagandystą. Ale niestety nie można mu ufać.

  3. mariusz67
    mariusz67 :

    Władze Lietuvy dbają tylko o własny interes: drogi, energetyka, obrona przed Rosją – do tego potrzebna im jest Warszawa. Reszta dla nich nie ma znaczenia, Wilniuków konsekwentnie chcą lituanizować, a Polską zwyczajnie gardzą, wciąż uważając za wroga, wystarczy przeanalizować sondaże, a także wypowiedzi niektórych polityków czy publicystów.

  4. zefir
    zefir :

    Ten litfuski Linas idiotę zgrywa.Niby szef litfuskiej dyplomacji,a już w szaulisów stylu objawił niemal odwieczną potrzebę,ich zwodnicze zagranie o kolejnej litfuskiej potrzebie i resetem granie.Wersja tego naziszaulisowego dialogu to antypolski amok,oszustwo i zakłamanie.