Syryjscy rebelianci wykorzystują kierowane pociski przeciwpancerne BGM-71 TOW niezgodnie z ich przeznaczeniem. Ofiarą pocisków TOW kosztujących ponad 50 tys. dolarów za sztukę padają m.in. buldożery czy namioty.
Ostatnio w sieci pojawiły się krótkie filmy na których syryjscy rebelianci pokazują ataki na nietypowe cele takie jak namiot czy buldożer.
Kresy.pl
Jacy to rebelianci ? To zwykli terroryści z ISIS. Allah akbar cały czas szmaciarz mówi.
Pytanie tylko, kto dostarcza ISIS taką broń ? Stawiam na USA, lub Turków.
USA mają dużo tego, ich podopieczni nie wiedzą co robić ze sprzętem. Zniszczony buldożer to zawsze większa szansa wpędzenia w nedzę Syryjczyków ku chwale Izraela. Można wydać 100tys$ na zniszczenie celu wartego 10tys$. I tak cały świat składa się na petrodolara, nie?
Dostali tego tyle od przyjaciół, że mogą walić nawet w motyle na kwiatkach. Może to też znaczyć, że likwidują swój arsenał niedający się “ewakuować”, bo już mają plany przeniesienia się gdzieś daleko.