Syria: amerykańskie F-22 przechwyciły syryjskie samoloty wojskowe nad miastem Hasaka

Przedstawiciel Pentagonu poinformował, że dwa syryjskie Su-24 próbowały wejść w przestrzeń powietrzną nad miastem Hasaka na północnym wschodzie Syrii, w większości kontrolowanym przez siły kurdyjskie – wspierane przez USA.

Dwa Su-24 należące do syryjskich sił rządowych zostały przechwycone przez amerykańskie F-22 i zrezygnowały z dalszych działań. „Odleciały nie prowokując żadnych dodatkowych incydentów” – twierdzi Waszyngton. Maszyny obu stron znajdowały się w odległości ponad 1 km od siebie, utrzymując ze sobą kontakt wzrokowy, po czym Syryjczycy zaniechali dalszych działań i odlecieli.

Wcześniej w piątek międzynarodowa koalicja kierowana przez USA podała, że w czwartek wysłała swoje samoloty, by chroniły siły kurdyjskie na północnym wschodzie Syrii, współpracujące z amerykańskimi dowódcami wojskowymi. Są one atakowane przed syryjskie wojska rządowe. W rejonie walk ma znajdować się wielu amerykańskich instruktorów wojskowych, którzy szkolą Kurdów. Łącznie w takie działania zaangażowanych jest około 300 Amerykanów.

W Hasace trwają walki pomiędzy siłami kurdyjskimi, a syryjskimi zajmującymi południową cześć miasta oraz pobliską bazę wojskową Kawqab. Pozycje kurdyjskie były w piątek intensywnie bombardowane przez syryjskie lotnictwo. Decyzja ws. ochrony z powietrza jest interpretowana jako odpowiedź na te działania.

„Amerykańskie maszyny będą bronić oddziałów na lądzie, gdy będą atakowane”– stwierdził rzecznik Pentagonu kpt. Jeff Davis.

Zdaniem przedstawiciela Kurdów, w ciągu ostatnich 48 godzin w mieście zginęło kilkudziesięciu cywilów. Kurdyjskie władze ewakuowały tysiące osób, w tym kobiety i dzieci. „Wszyscy zdolni do noszenia broni walczą z reżimem i jego bandami” – powiedział rzecznik kurdyjskich sił YPG – przez Turcję uznawanych za terrorystów, a przez USA za ważnego sojusznika w walce z ISIS.

Syryjskie dowództwo oskarża z kolei Kurdów o prowokacje w rejonie Hasaki i atakowanie pozycji sił rządowych, które miały zostać okrążone. Twierdzą, że YPG nie odpowiada na wezwania do uspokojenia sytuacji, a Kurdom zależy na jak najszybszym zajęciu miasta. Zapowiedziano, że siły rządowe odpowiedzą na wszelkie agresywne działania ze strony kurdyjskiej.

Rp.pl / sana.sy / nbcnews.com / dw.de / orient-news.net / Kresy.pl