W skutek wybuchów kilku samochodów-pułapek w syryjskich miastach Tartus i Dżabla zginęło więcej osób niż pierwotnie przypuszczano.

Według najnowszych informacji w dzisiejszych zamachach zginęło 130 osób. Wiadomo też, że wybuchło co najmniej siedem, a nie pięć jak pierwotnie komunikowano, samochodów-pułapek. Trzy eksplodowały w Dżabli w pobliżu tamtejszego dworca autobusowego. Także na dworcu autbusowym wybuchły trzy bomby w Tartusie. Jednak w Dżabli kolejny zamachowiec-samobójca dostał się do szpitala pod pozorem pomocy rannym w dotychczasowych zamachach i tam zdetonował ładunek.

Odpowiedzialność za ataki już wzięło na siebie tak zwane “Państwo Islamskie”. Oba miasta znajdują się w bastionie zwolenników władz – prowincji Latakia. Tartus ma dla syryjskiego rządu strategiczne znaczenie, tam właśnie znajduje się baza rosyjskiej marynarki wojennej. Rosja konsekwentnie wspiera armię syryjską i to właśnie dzięki Rosjanom siły rządowe zdołały odwrócić sytuację na froncie na swoją korzyść.

ria.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply