Rosja planuje rozmieścić na Krymie dodatkowe systemy przeciwlotnicze S-400 Triumf. Wcześniej Rosjanie zapowiadali wysłanie czterech dywizjonów wyposażonych w te systemy do Zachodniego Okręgu Wojskowego.

Rosyjski generał porucznik Wiktor Sewastjanow poinformował, że w sobotę służbę bojową na Krymie po raz pierwszy rozpoczął rakietowy pułk przeciwlotniczy, wyposażony w systemy S-400. Pytany o dodatkowe dostawy tej broni na anektowany półwysep odpowiedział twierdząco:

– Tak, to wszystko jest przewidywane, ale nie chcę mówić o terminach.

Gen. Sewastjanow dodał, że zarówno systemy S-300, jak i S-400 na Krymie będą znajdować się w gotowości bojowej. Podkreślił, że przewaga jest po stronie tego drugiego, gdyż jest nowocześniejszy i bardziej zdygitalizowany.

S-400 Triumf (w kodzie NATO – SA-21 Growler) stanowi zmodyfikowaną wersję systemu S-300PMU (w kodzie NATO – SA-10C). Według źródeł rosyjskich S-400 jest w stanie niszczyć samoloty i pociski manewrujące na odległość do 400 kilometrów, a cele balistyczne o prędkości do 4,8 km/s – na dystansie do 60 kilometrów.

Według wcześniejszych deklaracji ukraińskiego Dowództwa Powietrznego „Południe”, rosyjskie systemy S-400 na Krymie są częścią sieci obrony przeciwpowietrznej i nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla Ukrainy. Zostały one wysłane przez Moskwę na Krym latem 2016 roku.

Z kolei w piątek rzecznik służb prasowych Zachodniego Okręgu Wojskowego Rosji płk. Igor Miguno poinformował, że cztery dywizjony systemów rakietowych typu ziemia-powietrze S-400 Triumf w tym roku trafią do tego okręgu, gdzie wzmocnią połączone siły powietrzne i obrony przeciwlotniczej.

Obecnie na obszarze obwodów moskiewskiego i leningradzkiego znajdują się cztery pułki rakietowe wyposażone w najnowsze S-400 Triumf – informują służby prasowe Zachodniego Okręgu Wojskowego. Pułk S-400 to trzy dywizjony, na które składają się 24 baterie.

W sobotę w rejonie Krymu odbywały ćwiczenia ukraińskie oddziały obrony powietrznej.

RIA Novosti / Unian / 112.ua / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply