Aleksandar Vuczić wygłosił to oświadczenie w 18. rocznicę rozpoczęcia bombardowania Serbii przez lotnictwo NATO podczas konfliktu w Kosowie.

Vuczić powiedział: Nigdy nie będziemy częścią sojuszu, który zabił nasze dzieci, ani żadnego innego sojuszu. Szef rządu przemawiał, na moście kolejowym, na którym w kwietniu 1999 roku pocisk NATO uderzył w pociąg pasażerski i zabił co najmniej 28 osób.

Premier wspomniał ofiary ataku, zwracając do zebranych: Wciąż tu jesteśmy, wciąż żyjemy, skończyliśmy 18 lat. Dodał również, że Serbia jest dziś wolna, staje się nawet silniejsza i większa; i nigdy więcej nie będzie cierpieć jak w 1999 roku. Zaznaczył także że Serbia będzie współpracować z każdym i dodał, że relacje z NATO będą przyzwoite.

W uroczystościach wziął również udział wchodzącej w skład Bośni i Hercegowiny Republiki Serbskiej Milorad Dodik. Przemawiając stwierdził, że celem Republiki Serbskiej zawsze była potężna i silna Serbia. Nie jesteśmy bośniackimi Serbami, jesteśmy Serbami, i dlatego dziś razem wspominamy ofiary. Choć obecnie należymy do Bośni, to nie był nasz wybór, to był przymus.

kresy.pl / rp.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kojoto
    kojoto :

    Oczekiwanie od Serbów, że wstąpią do NATO jest równie bezczelne i głupie jak oczekiwanie od Polaków, że będą chcieli wchodzić w jakiś stały sojusz wojskowy z kremlem. Że też sa na tym forum skretyniałe przypały, które tu takie kurestwo lansują 🙂 O ile NATO przetrwa następne 50 lat, moze i Serbowie będą mogli wybaczyć zbrodnie na cywilach i zubożony uran, ale z obecnej perspektywy politycznej – 50 lat to nigdy…