Premier Mołdawii zapowiedział powstanie biura łącznikowego NATO w Kiszyniowie w marcu

Niedawno wybrany prezydent Mołdawii Igor Dodon zapowiadał zablokowanie działalności tego biura w swoim kraju.

Decyzję o powstaniu biura łącznikowego podjęto jeszcze przed zaprzysiężeniem prezydenta Igora Dodona, który opowiada się za ścisłą neutralnością Mołdawii. Sam dokument, dzięki któremu ma powstać biuro został podpisany przez mołdawskiego premiera Pavela Filipa i sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga. Wszedł on w życie w grudniu 2016 roku po ratyfikacji przez parlament, ale jeszcze przed inauguracją prezydentury Igora Dodona.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Mołdawia: Igor Dodon wygrywa wybory prezydenckie
Prezydent Mołdawii wycofa się z umowy stowarzyszeniowej z UE?

Premier Filip powiedział: Wypracowaliśmy nowy projekt strategii obrony narodowej i przekazaliśmy go pod debatę publiczną. W marcu zacznie działalność w Kiszyniowie biuro łączności z NATO. Tym sposobem rozpocznie się konieczny dialog i korzystna współpraca w kwestii modernizacji naszej armii.

Dodon jeszcze przed wyborami mówił, o zamiarze blokady pracy biura łącznikowego NATO w Kiszyniowie i powołując się na podstawową zasasdę konsytucjijaką jest neutralność. Jeszcze w grudniu 2016 Dodon zdymisjonował ministra obrony Anatola Salaru, który zdaniem prezydenta flirtował z NATO.Minister był zwolennikiem integracji Mołdawii z NATO i zjednoczeniem Mołdawii z Rumunią.

kresy.pl / rp.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply