Wokół państwa izraelskiego ma powstać mur, który oddzieli Izrael od „dzikich bestii”. Tym sformułowaniem premier Beniamin Netanjahu określił Palestyńczyków i obywateli państwa arabskich sąsiadujących z Izraelem.
Informacja o tej decyzji padła podczas wizytacji budowy trzydziestokilometrowego muru w okolicach portu Ejlat nad Morzem Czerwonym, gdzie powstaje międzynarodowy port lotniczy, a mur ma stanowić jego zabezpieczenie. – Widzę to tak, że cały Izrael zostanie otoczony murem, takim jak ten– stwierdził premier Izraela.
Już od dwóch lat w pobliżu tego miejsca istnieje odcinek muru, który strzeże granicy z Egiptem. Podobna budowla powstała na wschodzie Izraela, chroniąc to państwo przed atakami Palestyńczyków. Odcinek te ma długość ponad pięciuset kilometrów. Wybudowano go podczas drugiej intifady, która wybuchła piętnaście lat temu. Jak się okazało mur stał się dość skuteczny w powstrzymywaniu palestyńskich zamachowców.
Otoczenie całego państwa izraelskiego murem będzie kosztowało setki milionów dolarów, a sama konstrukcja powstawać będzie przez lata. Budowany obecnie trzydziestokilometrowy odcinek kosztuje 77 milionów dolarów.
Jeden kilometr to ponad dwa i pol miliona dolarow. Nie kazdy moze sobie pozwolic na taki koszt. Jednak, gdy prawie caly swiat jest dojony przez lichwe, to zupelnie zmienia postac rzeczy.
Osobiście dorzuciłbym symboliczną złotówkę, aby mur był całkowicie szczelny i solidny zwłaszcza od wewnątrz. Drugą dorzuciłbym na kopułę, najlepiej żelazną, tylko wszystko pod warunkiem przekazania wszystkich kluczy.
“Jak to? Mur? Przecież to takie niehumanitarne”…..no dalej obrońcy demokracji, zwolennicy UE i przyjmowania imigrantów…..protestujcie jak to protestowaliście w przypadku budowy ogrodzenia przez Węgry….pamiętam jakie wtedy były pojękiwania, wręcz kwik niezadowolenia……..z tym że teraz wasi sponsorzy chcą sobie zbudować mur….teraz będziecie cicho siedzieć – typowa lewacka konsekwencja.
Zamykają się w getcie jak to maja w zwyczaju od wieków. Można zwrócić uwagę, że spełniają się też wizje z filmów ScFi (World War Z (2013)) o odcięciu Izraela od reszty świata poprzez zbudowanie wielkiego muru, mającego odizolować żydów od zarażonych śmiertelnym wirusem gojów.
Na podstawie Pisma Świętego można stwierdzić,że prawdziwy Izrael nie będzie otoczony żadnym murem.Więc wniosek jest jeden ten zbrodniczy twór to “fałszywka”.Nawet stolicą nie jest JEROZOLIMA a Tel-Awiw
Żydzi najlepiej czują się i rozwijają w gettach otoczeni murem, odizolowani od innych nacji. Oświadczenie Netanjahu to kolejny dowód na prawdziwość takiego twierdzenia. Take luksusy mieli już w czasie II wojny św. ale zostali ich niestety pozbawieni. Z za murów trafili do miejsc otoczonych drutem kolczastym. A to nie to samo . Teraz znów otoczą się murem. Niestety muszą go postawić sami . Ale to nic. Należy im śię podziw za dążenie do wyśnionego ideału.. A po zakończeniu budowy , powinni zaprosić Żydów z całego świata do przyjazdu i osiedlenia za murem.
Może tak zrobią ?!!!
Żeby się nie okazało, że ten mur wejdzie głęboko w terytorium Syrii i Libanu. Koszerni lubią wchodzić i zagarniać nie swoje ziemie.
koszerna demokracja w praktyce…
Państwo w Palestynie staje się gettem.Taki to obrzezany rozwój cywilizacyjny.