Czechy: wyślijmy żołnierzy z Grupy Wyszehradzkiej na granicę Węgier
Bohuslav Sobotka zasugerował we wpisie na portalu społecznościowym wysłanie żołnierzy i policjantów z krajów Grupy Wyszehradzkiej w celu ochrony granic Węgier i strefy Schengen.
“Nasz rząd jest gotów pomóc Węgrom w ochronie granic Schengen. Proponujemy wspólną akcję V4 [Grupy Wyszehradzkiej – red.]”– napisał Sobotka na Twitterze.
„Żołnierze i policjanci z Czech, Słowacji i Polski mogliby pomóc swoim węgierskim kolegom w ochronie granic ich państwa” –zasugerował według IAR na portalu społecznościowym premier Czech, którego zdaniem państwa Grupy Wyszehradzkiej powinny wspierać Budapeszt w „ochronie granic strefy Schengen”.
Z kolei minister spraw wewnętrznych Czech Milan Chovanec zapowiedział, że 8 października odbędzie się spotkanie z jego odpowiednikami z krajów grupy, którzy ustalą zasady akcji na terenie Węgier. Czechy zapowiedziały już wysłanie na pomoc ponad 20 żołnierzy, jednak według deklaracji szefa MSW liczba ta może wzrosnąć do stu. Czeski minister obrony Martin Stropnicki powiedział zaś, że Węgrom należy pomagać, a nie krytykować za to, że bronią zewnętrznej granicy strefy Schengen.
Pomimo budowy wysokiego ogrodzenia wzdłuż granicy z Serbią, przez Węgry wciąż przenikają migranci, którzy chcą się dostać do państw Europy Zachodniej, przede wszystkim do Niemiec, a także do Szwecji.
IAR / radio.cz / twitter.com / Kresy.pl
Jak by nie zabrzmiało to absurdalnie, do tego może być potrzebna ustawa na wzór tej z 7 lutego 2014 roku o udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, co nie zmienia faktu iż dopiero takie działania by były realnym przejawem: solidarności unijnej, wypełniania umów (np. schengeńskiej czy tej o FRONTEX), realizacji wspólnej polityki wewnętrznej i zewnętrznej Unii. Solidarność unijna TAK, niemieckie idiotyzmy i wypaczenia polityczne NIE.
My wyślemy jak Merkel pozwoli.
My wyślemy jak odsuniemy zdrajców i sprzedawczyków od władzy w wyborach parlamentarnych. A później należy ich sądzić z paragrafu o zdradę Państwa i pozamykac dożywotnio