Premier Bawarii Horst Seehofer po raz kolejny skrytykował politykę migracyjną kanclerz Merkel, która jego zdaniem zachęca migrantów z Bliskiego Wschodu do przyjazdu do Niemiec. Zapowiedział, że Bawaria będzie ich odsyłać z granicy z Austrią.

„Wskutek błędnych sygnałów wysyłanych z Niemiec, w obozach dla uchodźców na Bliskim Wschodzie powstało ‘zjawisko zasysania’ z przesłaniem: Niemcy chcą, abyśmy przyjechali. Dlatego Angela Merkel musi teraz jasno powiedzieć: jesteśmy ludzcy, pomagamy, ale nasze możliwości są ograniczone”– powiedział Seehofer w wywiadzie dla dziennika „Bild”. Jego zdaniem teza kanclerz Merkel, według które obcokrajowcy i tak przyjechaliby do Niemiec, niezależnie od jej słów, jest błędna. “Fakty świadczą o czymś wręcz przeciwnym”– uważa polityk.

„Bawaria dotarła do granicy swoich możliwości”– powiedział w wywiadzie szef bawarskiej Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU). Jego zdaniem, Amerykanie nie mogą udawać, że nie mają nic wspólnego z sytuacją w Syrii, Libii czy Iraku. Dodał, że ilość migrantów przyjmowanych przez USA i Francję „graniczy z żartem”.

Seehofer zaprzeczył jednak sugestiom, że zamierza doprowadzić do ustąpienia kanclerz Merkel.

„To całkowita bzdura. Chcę rozwiązać problem. Problemem nie jest Angela Merkel, lecz duża liczba uchodźców”– tłumaczył dodając, że konieczne jest ograniczenie liczby imigrantów. „Mówienie, że mamy do czynienia z wędrówką ludów i poradzimy sobie, nie rozwiąże problemu”– zaznaczył Seehofer. Zapowiedział również, że Bawaria będzie cofać imigrantów z granicy z Austrią lub będzie odsyłać ich do innych krajów związkowych Niemiec.

wPolityce.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply