Jak informuje Radio ZET, akt oskarżenia przeciwko prawnikowi podejrzanemu o szpiegostwo na rzecz Rosji został przekazany przez prokuraturę do sądu.
Prawnik Stanisław Sz. został oskarżony o pracę na rzecz Głównego Zarządu Wywiadowczego Sztabu Generalnego Federacji Rosyjskiej, czyli GRU. Posiada obywatelstwo polskie i rosyjskie. Jest synem byłego bramkarza piłkarskiej reprezentacji Rosji. Pracował w jednej z warszawskich kancelarii. Został zatrzymany w 2014 roku wraz ze Zbigniewem J., podpułkownikiem pracującym w Departamencie Wychowania i Promocji Obronności MON. Obaj mieli szpiegować dla rosyjskiego wywiadu.
Radio Zet / Kresy.pl
I bardzo dobrze, teraz czekamy na podobne ruchy względem szpicli żydowskiego Mossadu i hitlerowskiego BND.
Moze byc problem jezeli sedzia tez z GRU.
Rosjanie w Polsce szpiegują, ale nie rządzą. Rządy sprawują nasi sojusznicy. Dlatego słyszymy czasem o rosyjskich szpiegach w Polsce, ale z definicji nie mamy np. niemieckich albo izraelskich szpiegów. Polscy politycy publicznie dekalrują lojalność USA i Izraelowi. Można powiedzieć, że jest to jawne. Takie PORNO.
W miare wiarygodne zrodla mowia o 40 tysiacach agentow Mossardu. Jedno z tych zrodel twierdzi, ze Merkel byla agentem Stasi i oficerem prowadzacym Tuska. Oczywiscie, zeby uznac to za prawde musialbym znalezc potwierdzenie w przynajmniej dwu nastepnych zrodlach. Rosjanie maja zupelnie niezly wplyw na polityke Polski, ale faktem jest, ze obecnie sa spychani do defensywy. Co do tej pornografi to pelna zgoda.
Słuszna uwaga. W zasadzie nie ma obrony Polski przez nasz kontrwywiad, tylko walka obcych wywiadów na naszym terenie… kolejna analogia do “recydywy saskiej” – oby nie skończyło się tak jak wtedy, a w praktyce gorzej, bo i pozycję wyjściową miała wtedy Polska i Polacy – o wiele lepszą.