Dziennik “Fakt” dotarł do listy wojskowych emerytów, z której wynika, że prokuratorzy wojskowi mogą liczyć na uposażenia większe, niż generałowie z wieloletnim stażem – w tym na misjach za granicą.

Najwyższą emeryturę, w wysokości 19, 749 zł miesięcznie pobiera pułkownik Zenon Serdyński, który m.in. nadzorował śledztwo smoleńskie po odejściu z prokuratury, w atmosferze skandalu, generała Krzysztof Parulskiego. Odszedł na emeryturę w kwietniu 2015 roku. Aż 14,827 zł wspomnianej kwoty stanowią stałe dodatki. Sam Parulski może liczyć na emeryturę w wysokości ok. 18 tys. złotych.

Na drugim miejscu znalazł się pułkownik, który niegdyś akta dotyczące współpracy z wywiadem wojskowym dał do wglądu oskarżonemu o szpiegostwo Józefowi Oleksemu. Kolejne miejsce zajął inny pułkownik, były wizytator w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej. Jako jeden z dwóch z tej listy nie odszedł ze służby dobrowolnie, ale został z niej usunięty.

Generał znalazł się dopiero na czwartym miejscu. To jeden z najmłodszych emerytowanych oficerów wojskowych. Ma 55 lat i miesięcznie pobiera świadczenie w wysokości 18241 zł. Dalsze miejsca zajmują prokuratorzy wojskowi, a dopiero 13 jest gen. Mieczysław Bieniek, który m.in. dowodził wielonarodowa dywizją w Iraku. Znani generałowie Waldemar Skrzypczak i Czesław Piątas znaleźli się w końcu trzeciej dziesiątki tej listy.

Najstarszy wojskowy emeryt ma 74 lata, a najmłodszy – 53.

Fakt24.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply