Posłowie klubu Kukiz'15 w interpelacji do Ministra Rozwoju wyrażają obawy dotyczące unieważnienia przetargu AMW na tereny na których miał powstać hub transportowy nowego Jedwabnego Szlaku.

Poseł Piotr Liroy-Marzec, wraz z kolegami klubowymi, w swojej interpelacji pyta się ministra rozwoju o sprawy związane z odwołaniem kluczowego przetargu, co uniewmożliwia budowę terminala transportowego w Łodzi, mającego się stać hubem nowego Jedwabnego Szlaku.

W wersji roboczej interpelacji do jakiej dotarł portal kresy.pl można przeczytać: Agencja Mienia Wojskowego odwołała przetarg na sprzedaż kluczowej dla budowy terminala transportowego działki przy ulicy Pryncypalnej w Łodzi. Hub transportowy miał być kluczowym elementem nowego Jedwabnego Szlaku.W 2016 roku z Chin do Łodzi przyjechało 400 pociągów towarowych. Strona chińska deklarowała, że w obecnym roku będzie to tysiąc pociągów, z czego 800 już zakontraktowano. Przedmiotową działkę planowała kupić polsko-chińska spółka, w której jednym z podmiotów jest firma Hatrans, od trzech lat realizująca połączenie kolejowe z chińskim Chengdu. Podróż trwa zaledwie dwa tygodnie, jest opcją bardziej opłacalną niż trwający znacznie dłużej transport drogą morską. Przy Pryncypalnej miałby powstać terminal kontenerowy. To w nim miałyby być rozładowywane pociągi, przyjeżdżające z Chin tak zwanym “Jedwabnym Szlakiem”. Posłowie pytają: Proszę o jasną deklarację, w imieniu polskiego rządu: Czy obecne władze są zainteresowane udziałem Polski w nowym Jedwabnym Szlaku? Jeżeli tak, jakie działania zamierza Pan podjąć w celu szybkiego ratowania tego projektu?

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Europoseł Marusik dla Kresów.pl: USA wykorzystują Polskę do sabotowania Nowego Jedwabnego Szlaku
Macierewicz blokuje budowę wielkiego terminalu do obsługi pociągów z Chin w Łodzi?

Posłowie odnoszą się również do słów szefa MON Antoniego Macierewicza, który nazwał Jedwabny Szlak projektem godzącym w Polską suwerenność: Niedawna wypowiedź ministra obrony narodowej sugerująca, że projekt ten ma być narzędziem rosyjskiej i chińskiej ekspansji i sytuujący go w opozycji do obecności amerykańskiej na kontynencie europejskim świadczy o całkowitym braku zrozumienia realiów geopolitycznych.Posłowie wyrażają zaniepokojenie na temat szkodliwości tego typu nieprzemyślanych wypowiedzi.

Oprócz Piotra Liroya-Marca pod interepelacją podpisali się inni posłowie klubu Kukiz’15, m. in.: Wojciech Bakun, Andrzej Kobylarz, Jarosław Porwich, Paweł Skutecki i Paweł Szramka.

kresy.pl

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

      • cyna
        cyna :

        Uważasz że przy takim obrocie na poziomie 98 % dla chin i 2% dla Polski, gdzie te dwa procenty moga być sztucznie stymulowane przez stronę Chińską to jest dobry interes dla Polski? Wystarczy prześledzić ostatnie 25 lat i choćby w przemyśle ubrań który został doszczętnie rozbity przez wietnamskie podróbki widać co się stanie z resztką naszego przemysłu. Już teraz każdy kupuje na aliexpres wszystko co może a może by tak nałożyć cła i dotować własna produkcje która będzie jakościowo lepsza i mniej będzie musiała podróżowac żeby dotrzeć do klienta końcowego i co najważniejsze będzie dawać prace Polakowi. Sam chiński ekspert wypowiedział się ostatnio w sprawie naszej gospodarki sugerując że dobrobytu nie zbudujemy na gospodarce opartej na zagranicznych firmach, nie zbudujemy jej także gdy na rynku będzie dostępny tańszy dotowany przez chińskie władze produkt chiński.

        • cris_71
          cris_71 :

          Trochę racji w tym jest, ale problem polega na tym by odwrócić albo przynajmniej zrównoważyć te proporcje. Tysiąc czy dwa pociągów z Chin to dla nich mały pikuś, ale tyle samo w drugą stronę to już inna bajka. Poza tym dobra współpraca z Chinami ma też zupełnie inny wymiar, możemy pozyskać od nich niewielkim kosztem technologie których amerykanie nigdy by nam nie przekazali.

          • tagore
            tagore :

            Jak na razie oferta Chińskiej współpracy nie zakłada partnerskich stosunków, podstawiona “australijska firma” dostaje prawo budowy kopalni ,a realnie okazuje się ,że inwestorem i budowniczym będzie Chińska firma . Polscy pracownicy tam pracować nie będą . Deklarują sprzedaż węgla po 25$ za tonę
            ,zdewastują złoże ,a słup z Australii upadnie.

          • zefir
            zefir :

            tagore,międzynarodowy biznes to nie żłobek,lub przedszkole,to nie płaszczyzna miłosierdzia i wzajemnego wyrozumienia.W nim toczy się twarda,bezwzględna gra interesów,w której frajerzy są skubani i wyrolowani.Jeśli Polska nie chce być w tej frajerskiej roli to wpierw winna wypracować spójną,równie bezwzględną narodową taktykę i metodykę postępowania i poruszania się w tym biznesie,zawsze z uwzględnieniem surowej odpowiedzialności za podejmowane decyzje.Polska nie może się izolować,sama też winna swoje reguły gry dyktować.Akurat w tej sprawie Jedwabnego Szlaku,Polska posiada mocne argumenty do wykorzystania,tak samo jak wiele do ugrania.Narzekasz na Chińczyków,bo podchody w sprawie PKN Orlen w Czechach,czy temat kopalni węgla.Ale przecież zawsze jest tak w biznesie,że “jak się daje to się kraje”.Problem przecież w tym by nauczyć się,by nie dawać się kiwać,okradać,ogrywać.Piszesz “partnerskie stosunki”,dając tym wyraz swej frajerskiej naiwności.W biznesie nie ma czegoś takiego,to tylko synonim dobrze ułożonych prawnych relacji biznesowych partnerów.Te sprawy reguluje się we wzajemnych umowach,czy innych prawnych formach porozumień-to skomplikowana sztuka,w których określa się ewentualne środki przeciwdziałania na niezgodne z interesem Polski postępowania.

        • kojoto
          kojoto :

          coś mało tych argumentów tagore… Nie jedno państwo nie tyle podkopało, co zdewastowało interesy polskich spółek na swoim terytorium, czy w innych częściach świata… co nie znaczy, że należy zerwać z nimi współpracę. Po prostu należy prowadzić swoja politykę agresywniej, a nie służalczo jak SLD-PO-PiS i inne grupy wrogich Polsce lobbystów.