Apelujemy do Rosji o powstrzymanie działań kontrolowanych przez nią bojowników oraz o wycofanie z terytorium Ukrainy zgromadzonego tam sprzętu wojskowego i personelu militarnego – wzywa polskie MSZ. Podkreślając, że to Rosja jako pierwsza musi spełnić zobowiązania porozumień mińskich.

W związku z sytuacją w Donbasie, szczególnie w rejonie Awdijiwki, Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP wydało specjalne oświadczenie. Wyraża w nim „najgłębsze zaniepokojenie w związku z drastycznym pogorszeniem sytuacji humanitarnej i bezpieczeństwa w strefie konfliktu w Donbasie wywołanym agresywnymi działaniami prorosyjskich bojowników w rejonie miasta Awdijiwka”.

– Wzywamy do natychmiastowego zaprzestania działań bojowych oraz umożliwienia dostępu organizacjom pomocowym i instytucjom niosącym pomoc cywilom –apeluje polskie MSZ, zwracając uwagę na cierpienia ludności cywilnej i śmierć kilkunastu ukraińskich żołnierzy w związku z eskalacją walk.

– Ostatnie wydarzenia po raz kolejny dobitnie wskazują na bezwzględną konieczność przestrzegania przez obie strony konfliktu zobowiązań, które zostały powzięte w Mińsku. W pierwszej kolejności niezbędne jest jednak spełnienie przez Rosję tych zobowiązań, które dotyczą bezpieczeństwa. Jest to warunek niezbędny do podjęcia jakichkolwiek efektywnych zobowiązań politycznych –twierdzi MSZ.

– Apelujemy do Rosji o powstrzymanie działań kontrolowanych przez nią bojowników oraz o wycofanie z terytorium Ukrainy zgromadzonego tam sprzętu wojskowego i personelu militarnego. Wzywamy stronę rosyjską do zapewnienia pełnej swobody działań Specjalnej Misji Monitorującej OBWE, w tym jej dostępu do niekontrolowanego przez Kijów odcinka granicy ukraińsko-rosyjskiej –apeluje ministerstwo, podkreślając kluczowe znaczenie zaangażowania społeczności międzynarodowej na rzecz ostatecznego rozwiązania konfliktu.

– Tylko trwałe rozwiązanie konfliktu oparte na zasadach prawa międzynarodowego, w tym poszanowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, może zagwarantować, że konflikt nie będzie pochłaniać kolejnych ofiar –podkreśla MSZ.

Jak informowaliśmy, podczas czwartkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, nowa ambasador USA przy tej organizacji, Nikki Haley, obciążyła Rosję odpowiedzialnością za eskalację walk na wschodniej Ukrainie.

– Uważam za niefortunny zbieg okoliczności, że podczas mojego pierwszego pojawienia się tutaj muszę potępić agresywne działania Rosji– powiedziała Haley na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa. Zaznaczyła, że Waszyngton chce polepszyć relacje z Moskwą. – Jednakże poważna sytuacja na wschodniej Ukrainie wymaga jasnego i zdecydowanego potępienia jej działań –dodała. Haley podkreśliła również, że “Krym jest częścią Ukrainy”, a sankcje ze strony USA „pozostaną w mocy dopóki Rosja nie zwróci tego półwyspu Ukrainie”. Z kolei Witalij Czurkin, stały przedstawiciel Rosji w ONZ ponownie oskarżył Kijów o dążenie do wojskowego rozwiązania konfliktu.

Wcześniej informowaliśmy, że według analityków prywatnej agencji wywiadowczej Startfor, w obliczu zmiany polityki USA względem Rosji, władze w Kijowie mogły zdecydować się na eskalację działań zbrojnych w Donbasie, by zwrócić uwagę na konflikt i uzyskać międzynarodowe wsparcie dla kontynuowania sankcji nałożonych na Moskwę.

Przeczytaj również:

OBWE: obie strony winne eskalacji konfliktu w Donbasie

Süddeutsche Zeitung: Berlin obwinia Kijów o zaostrzanie sytuacji w Donbasie

Msz.gov.pl / Kresy.pl

11 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. krok
    krok :

    Nie znam osób z MSZ, oprócz Waszczykowskiego, ale jak czytam to, to nic nie straciłem. Rosja nic nie musi i każdy dobrze o tym wie, oprócz Polskiego MSZ. Na wrogości do zachodu spajana jest w Rosji władza. Gdyby przeciętny rosjanin usłyszał kiedykolwiek, że Putin został zmuszony i to wykonał, to nie miał by poparcia w narodzie. Lepiej dla Polski, żeby Waszczykowski to jak najszybciej zrozumiał. Lepiej się nie odzywać, utrzymywać jako takie sankcje, a z drugiej strony dogadywać się z nimi. No, ale w wykonaniu PIS to ostatnie, to mission inpossible.

  2. mop
    mop :

    Tylko rząd genetycznych pachołków może pozwolić na taką sytuację, jaka jest w obecnie w Polsce.
    Ten rząd musi upaść. I to nie z ręki PO, czy żydów od Petru, ale z rąk Polaków!!!
    Polacy muszą zorganizować partię narodową, a te obecne władze wywieść na taczce!
    Szef MSZ zaprasza ambasadora obcego kraju, aby mu się tłumaczyć!
    Według….. jakiego….. protokołu?!

    Polacy! Czy Wy jeszcze jesteście żywi?

    http://www.gazetawarszawska.com/94-demo-contents/nwo/3041-polski-pacholek-raportuje-niemieckiemu-panu

    PODRZUCĘ DLA PORÓWNANIA…
    Tak ukraiński dziennikarz, Władimir Skaczko, skomentował fotografię na której ukraiński generał, klęcząc na kolanie, wręcza szablę byłemu ambasadorowi USA na Ukrainie, John’owi Tefft’owi.
    http://wolna-polska.pl/wiadomosci/ukraina-opluta-zgnojona-ukraina-kolanach-oddaje-hold-usa-2014-05

  3. jaro7
    jaro7 :

    “Polskie”MSZ musiało tylko poprzeć zdanie USA,turtaj samodzielnego myślenia nie uświadczysz.A fakty sa dla nich nieistotne.Propaganda mediów w tym TVPiS(DTV) jest tak prymitywna że aż kompromitująca.

  4. roman1
    roman1 :

    Po co się Polska ośmiesza? Czy to separatyści ostrzeliwują Donieck, a przecież z Doniecka uciekła misja OBWE. Poza tym, to nie wschodnia Ukraina obaliła legalne władze, nie zakazywała używania języka ukraińskiego i nie wyruszyła z akcją antyterrorystyczną na Kijów i Lwów. Dość polskiego, służącego USA, zakłamania.

  5. roman1
    roman1 :

    Pani Cyno,
    pani nie rozumie, że to nie rząd ukraiński, wybrany w legalnych wyborach, wyruszył na wschodnią Ukrainę by bronić niepodległości, lecz żołnierzy wysłała junta ustanowiona bezpośrednio po puczu i to dlatego, że wschodnia Ukraina wyraziła sprzeciw przeciwko puczowi. Rosja zaczęła pomagać wschodniej Ukrainie dopiero po tym jak została napadnięta przez zachodnią, przy czym zachodniej pomagał cały “demokratyczny” – czytaj imperialistyczny zachód.