Decydenci w Waszyngtonie już od pewnego czasu zastanawiają się nad tym, jak w najbardziej efektywny sposób rozwijać marynarkę wojenną. Przyszły kształt US Navy jest tematem debaty polityków i ekspertów , którzy próbują odpowiedzieć na pytania takie jak ile okrętów podwodnych będzie potrzebować flota w przyszłości? Ile lotniskowców? Jakich rozmiarów mają być nowe jednostki i w jakich formacjach będą działać najefektywniej.

Senacka komisja ds. sił zbrojnych stworzyła specjalny program badawczy, którego zadaniem jest opracowanie planu zastąpienia obecnej generacji lotniskowców nowymi. Przewodniczący komisji John McCain od dawna znany jest z niechęci do dużych jednostek z uwagi na koszty ich produkcji i utrzymania. Alternative Carrier Study- bo tak nazywa się program, został zlecony korporacji badawczej Rand. Eksperci mają zaproponować rządowi Stanów Zjednoczonych produkcję jednostek o wyporności 40 tysięcy ton. Dla porównania lotniskowce Gerald R. Ford mają wyporność 100 tysięcy ton.

Kolejny senacki program- Fleet Architecture Study, ma za zadanie wypracować optymalny skład formacji bojowej, w ramach której działać mają w przyszłości lotniskowce i inne okręty. Studium prawdopodobnie wytworzy wiele scenariuszy alternatywnych z uwagi na dużą ilość zmiennych dotyczących sytuacji geopolitycznej, gospodarczej a także rodzajów konfliktów, z jakimi Stany zmierzą się w przyszłości.

Oba te badania zostaną przekazane Biuru Szefa Operacji Morskich, które zajmuje się oceną sytuacji strategicznej floty, jej składu, kierunków rozwoju i przyszłych potrzeb. Ostatni raz Biuro wydało raport dotyczący powyższych zagadnień w 2012 roku, został on następnie zrewidowany w 2014 roku. Oceniono wtedy, że US Navy w przyszłości potrzebować będzie 308 okrętów wojennych.

Ocena Struktury Sił- bo taka jest oficjalna nazwa raportu, jest bardzo istotnym czynnikiem w planowaniu strategicznym Pentagonu. Musi on wziąć pod uwagę wiele czynników, co czyni stworzenie go bardzo skomplikowanym przedsięwzięciem. Działania senackiej komisji mogą więc bardzo pomóc planistom floty i ułatwić im pracę. Obecnie jednak, pierwsze wersje wyników badań zostały odrzucone przez oficerów pracujących w Biurze Szefa Operacji Morskich. Uznali je oni za niekompletne.

Eksperci Rand początkowo stworzyli koncepcję budowy lotniskowców o wyporności 40, 60, 80 i 100 tysięcy ton. Jednak oficerowie US Navy uznali te plany za niemożliwe do wykonania ze względów technicznych. Flota stoi także na stanowisku, że odpowiedzią na problemy przyszłości są właśnie lotniskowce Gerald R. Ford. Rand musi więc jeszcze popracować nad ostateczną wersją raportu.

Amerykańska doktryna morska jest osnuta wokół grup lotniskowcowych, dlatego dopiero po opracowaniu koncepcji budowy lotniskowców przyszłości, do prac przystąpią grupy, którym zlecono zajęcie się architektura struktur Floty. Pracować nad nią będą oficerowie z Biura Szefa Operacji Morskich, eksperci z think tanku Mitre Corporation, oraz badacze instytutu Center for Strategic and Budgetary Assessments. Przedstawiciel tego ostatniego, analityk Bryan Clark, stwierdził, że jego grupie zlecono stworzenie alternatywnych planów tego, jak w przyszłości miałyby działać różne komponenty US Navy. Wśród powierzonych im zadań jest także opracowanie optymalnego składu grup i formacji bojowych- odpowiednie dopasowanie do siebie lotniskowców, fregat i innych okrętów, tak by współdziałając ze sobą tworzyły synergię.

Amerykańska marynarka wojenna liczy obecnie 430 jednostek w linii oraz rezerwie, kolejnych 70 znajduje się w stanie budowy lub planowania. Niedługo jednak część starszych okrętów może zostać zezłomowana co ograniczy stan liczbowy Floty. US Navy jest najważniejszym obecnie środkiem projekcji sił przez USA.

Mitre Corporation/CSBA/Defense News/KRESY.PL

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Moim zdaniem era lotniskowców już się skończyła, skoro można je zatopić jedną rakietą wystrzeloną z odległości kilku kilometrów, a samoloty zestrzeli obrona plot. Lotniskowce mogą być dobre do walki z państwami 3 świata, ale nie z Rosją, Indiami czy Chinami.