Frankfurter Allgemeine Zeitung” (“FAZ”) informuje, że niemieckie służby uważają za bardzo prawdopodobne ataki rosyjskich hakerów i kampanię dezinformacyjną podczas kampanii przed wyborami do Bundestagu.

FAZ powołując się na źródła w urzędzie kanclerskim i MSZ informuje, że niemiecki rząd uznaje za prawdopodobne, iż rosyjskie służby będą się używać informacji wykradzionych przez hakerów z Bundestagu. Cytując źródło dziennik podaje: Niemcy muszą się nastawić na kampanię wyborczą w nowym stylu. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że Rosja będzie próbowała wpłynąć na przebieg kampanii wyborczej.

CZYTAJ TAKŻE:
Rząd USA formalnie oskarżył Rosję o ataki hakerskie na systemy wyborcze

Niemieckie władze w czarnym scenariuszu zakładają ataki hakerskie na kluczowe elemnty infrastruktury, m. in. system zaopatrzenia w energię elektryczną i wodę czy też na elektroniczne systemy ochrony szpitali czy transportu. Jednocześnie wśród opinii publicznej szerzona miałaby być dezinformacja. Ostatnim elementem takiej kampanii mogą być publikacje ukradzionych przez hakerów materiałów dotyczących polityków i partii. Materiały takie mogły być zdobyte podczas cyberataku na Bundestag wiosną 2015 roku.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel kilkakrotnie zwracała uwagę na zarożenie ze strony Rosji w ciągu ostatnich tygodni. Według cytowanego przedstawiciela rządu, w ten sposób społeczeństwo ma zostać uważliwone na tego typu niebezpieczeństwa.

CZYTAJ TAKŻE:
Rosja: Cyber-napad na rosyjski Bank Centralny

W niemieckim MSW ma zostać powołany specjalny oddział mający możliwość przeprowadzania kontrataków przeciwko zagranicznym serwerom Według FAZ w przypadku zagrożenia infrastruktury w Niemczech i odmowy współpracy ze strony kraju, z którego prowadzony jest atak, niemiecki ośrodek ma być przygotowany do sparaliżowania źródła zagrożenia.

kresy.pl / rp.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply