Niemcy boją się przebywać na dworcach, lotniskach, stacjach metra i publicznych zgromadzeniach
Zdaniem 2/3 obywateli Niemiec, sytuacja w kraju znacząco się pogorszyła pod względem bezpieczeństwa.
68% badanych Niemców uważa, że w ciągu ostatnich dwóch-trzech lat poziom bezpieczeństwa “raczej” lub “znacząco” spadł. Również 68% ankietowanych przyznało, że obawia się o swoje życie i dobytek przebywając na dworcach i stacjach metra. 63% czuje się zagrożonych podczas publicznych zgromadzeń.
Połowy uczestników badania, sądzi że lotniska, postrzegane za najbardziej prawdopodobne cele ataków, sąniebezpieczne. Jeden na trzech badanych myśli tak o wielopoziomowych parkingach.
Latem 2016 w Niemczech miała miejsce serii ataków, które wstrząsnęły niemiecką opinią publiczną. Śmierć w nich poniosło dziewięć osób, a 20 zostało tannych. Dwa zamachy miały podłoże islamistyczne.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zamach terrorystyczny w Niemczech [+VIDEO]
Kolejny zamach bombowy w Niemczech?
W październiku syryjski uchodźca podejrzany o planowanie zamachów w Niemczech został aresztowany przez niemieckie służby. W jego mieszkaniu odkryto materiały do konstrukcji bomb. Mężczyzna, który w więzieniu popełnił samobójstwo, działał według niemieckich służ w porozumieniu z Państwem Islamskim i miał przerowadzić atak na jedno z berlińskich lotnisk.
W 2015 roku na terytorium Niemiec znalazło się ok. 890 tys. osób ubiegających się o azyl.
kresy.pl / dziennik.pl
tak wolny kraj a sie boi no cóz własna głupota lewacka zaczyna skutkowac i wcale mi nie szkoda
Nasi przyjaciele,zachodni niemiaszkowie są zagrożeni i w kłopocie.Pomóżmy im zwalczyć debilizm mamy Merkel w temacie ciapactwa i muslinizmu.To islamskie bydło należy gonić do miejsc ich pochodzenia,tak bezpardonowo!
Komunistka merkel zapewniła swoim obywatelom “rozrywki” w postaci strachu i terroru. To tylko pierwszy krok by wymusić niedemokratyczne ustawy na swoich obywatelach w imię “bezpieczeństwa”