Około godziny 18.30 moskiewska policja potwierdziła, że doszło do napadu na bank. Napastnik wziął zakładników i grozi wysadzeniem budynku.

Zaatakowany został oddział Citibanku w centrum Moskwy. Starszy mężczyzna, wziął obecnych jako zakładników. Trzyma przy sobie przedmiot wyglądający jak ładunek wybuchowy grożąc, że doprowadzi do eksplozji. Policja otoczyła budynek banku. Negocjatorzy ropoczęli rozmowy z napastnikiem. Według wstępnych informacji jest nim niejaki Aram Petrosjan – biznesaman-bankrut. Na miejscu pojawił się nawet minister spraw wewnętrznych Rosji Władimir Kołokolcew, a także zespół policyjnych saperów. Udało się wynegocjować wypuszczenie dwóch zakładników.

Jak się okazuje Petrosjan nagrał dziś film, na którym zapowiada “poważne naruszenie kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej”. Jak mówi “zdecydowal się na ten krok bo nie ma innego wyjścia”. “Jestem obywatelem Federacji Rosyjskiej i mam prawo żądać” – mówi Petrosjan – “po pierwsze uznania na szczeblu państwowym bankructwa osób fizycznych i prawnych za chorobę”, domaga się także powołania instycji, która “rozwiązałaby ten problem” – “szpitala dla biznesmanów”.

ria.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply