Gang przerzucający ludzi do Polski został rozbity wspólnymi siłami wołyńskiego wydziału do spraw przestępczości zorganizowanej oraz miejscowego oddziału Służby Pogranicznej.

Na czele gangu stał 25-letni mieszkaniec rejonu lubomelskiego, położonego przy granicy z Polską. Wraz z nim działali jeszcze jeden miejscowy oraz dwóch obywateli afrykańskiej Gwinei – poinformowała w komunikacie wołyńska policja. Według niej grupa była dobrze zorganizowana. Od każdego przemycanego na polską stroną granicy przestępcy pobierali 1-1,5 tysiąca dolarów opłaty. Według funckjonariuszy udało im się jak do tej pory zarobić 18 tys. dolarów, co, o ile dane te odpowiadają prawdzie, oznacza, że nie działali zbyt długo. Sami zatrzymani przyznali się do przerzucenia do Polski w ciągu 4 miesięcy 12 osób. Byli to obywatele Gwinei, Kongo i Syrii. Większość z nich wcześniej dostała się na Ukrainę, by studiować na tamtejszych uczelniach.

Trzech członków gangu trafiło do aresztu. Czwarty znalazł się w areszcie domowym. Grozi im do dziewięciu lat więzienia.

Czytaj także: Terrorysta zatrzymany na granicy polsko-ukraińskiej

interfax.com.ua/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply