Według rzecznika MW Mateusza Pławskiego, nie ma zgody na żadne przejawy agresji ze strony imigrantów, zaś sprzeciw miejscowej ludności wobec takiej sytuacji jest naturalny. Wszechpolacy zapowiadają też pikiety i manifestacje, także w kontrze do inicjatyw liberalno-lewicowych.

W związku z zabójstwem w noc sylwestrową 21- letniego Daniela R. w Ełku zatrzymano czterech mężczyzn pochodzenia arabskiego. Dwóm z nich – 41-letniemu Algierczykowi z polskim obywatelstwem, właścicielowi lokalu, przy którym doszło do tragedii i 26-letniemu Tunezyjczykowi– w poniedziałek prokuratura przedstawiła zarzut zabójstwa. We wtorek sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu obu mężczyzn, ale ich adwokaci zapowiadają złożenie zażalenia. Przed sądem Tunezyjczyk miał zeznać, że to jego szef kazał mu uderzać 21-latka.

ZOBACZ: Ełk: 21-latek zginął od ciosów nożem. Nieoficjalnie: wśród sprawców obcokrajowcy z Afryki [+VIDEO / 16+]

Dwaj pozostali zatrzymani mężczyźni, Algierczyk i Marokańczyk, po przesłuchaniu zostali zwolnieni bez postawienia żadnego zarzutu. Policja informuje, że ze względu na ich bezpieczeństwo zostali objęci policyjnym nadzorem.

Przeczytaj: Ełk: Msza św. w intencji zamordowanego. „Droga przemocy, zemsty i agresji to nie jest droga chrześcijanina”

W niedzielę przed lokalem, przy którym doszło do tragedii, zbierali się ludzie – w pewnym momencie było to ponad 200 osób. Po południu doszło do zamieszek, gdy grupa agresywnych osób obrzucała kebab-bar kamieniami, butelkami i petardami, wybijając szyby i częściowo demolując lokal, a następnie zwróciła się przeciwko pilnującym zebranych policjantom. Zaatakowano także inny kebab-bar, prowadzony przez tę samą osobę, co ten, przy którym zginął Daniel. 28 osób zostało zatrzymanych za udział w nielegalnym zgromadzeniu. Choć w poniedziałek nie było już masowych wystąpień ludności, to było kilka incydentów. Funkcjonariusze zatrzymali jednego 25-latka, który wieczorem rzucał w bar kamieniami. Policja informuje, że większość zatrzymanych podczas incydentów usłyszy zarzuty udziału w zbiegowisku, za które grozi do trzech lat więzienia, oraz niszczenia mienia.

Przeczytaj: Ełk: Policja komentuje wczorajsze zamieszki

Według rzecznika Młodzieży Wszechpolskiej Mateusza Pławskiego, to obcokrajowcy doprowadzili do tragicznej sytuacji. Zapowiada, że zapowiadana na piątek przez środowiska lewicowe manifestacja „Marsz solidarności z muzułmanami”, która ma być również wyrazem solidarności z Algierczykiem, spotka się z kontrą ze strony środowisk narodowych.

– W najbliższym czasie nasze struktury w Ełku (…) będą podejmowały odpowiednie działania. Będą przez nas organizowane pikiety i inne różnego rodzaju manifestacje. Będziemy też blokowali i organizowali kontry do wszelkich manifestacji, nie ukrywajmy, osób związanych ze środowiskiem liberalno-lewicowym– mówił Pławski w rozmowie z RIRM.

Rzecznik Praw Obywatelskich podjął z urzędu sprawę zabójstwa i zamieszek skierowanych przeciwko cudzoziemcom w Ełku. Z kolei w piątek wieczorem w Ełku ma odbyć się „Marsz solidarności z muzułmanami”, którego organizatorem jest lewicowa organizacja o nazwie Ośrodek ds. monitorowania nacjonalizmu.

– Uważamy, że wobec tych zdarzeń, które mają miejsce w Europie, wobec tego zdarzenia, które miało miejsce w noc sylwestrową w Polsce, osoby które takie marsze poparcia dla mniejszości muzułmańskiej organizują, po prostu działają na szkodę narodu polskiego– powiedział rzecznik MW.

Przeczytaj: Szef MSW: środowiska lewackie próbują zaognić sytuacje w Ełku

Na stronie Młodzieży Wszechpolskiej opublikowano również oświadczenie ws. sytuacji w Ełku:

Podczas nocy sylwestrowej w Ełku doszło do tragedii – zginął młody człowiek zamordowany przez przedstawicieli mniejszości muzułmańskiej (oskarżeni o ten czyn są Tunezyjczyk i Algierczyk, dodatkowo zostali zatrzymani dwaj mężczyźni: Algierczyk i Marokańczyk). To morderstwo pokazuje bardzo wyraźnie, jak groźnym elementem jest wspomniana mniejszość, oraz jak niebezpieczne jest sprowadzanie do Polski imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.

Jako Młodzież Wszechpolska, od samego początku kryzysu imigracyjnego, wyrażaliśmy sprzeciw wobec nieodpowiedzialnych dyrektyw Unii Europejskiej i stanowiska polskiego rządu, informując, że Państwo Polskie nie powinno przyjmować żadnych imigrantów. Jak widać, nawet pojedyncze jednostki reprezentujące omawianą grupę, stanowić mogą śmiertelne zagrożenie dla ładu i bezpieczeństwa państwa i obywateli. Wspomniana grupa reprezentuje bowiem zupełnie inny system wartości, odmienną kulturę i religię, które determinują zachowania stojące w jawnej sprzeczności z cywilizacją łacińską, do której należymy. Widać to bardzo wyraźnie na przykładzie państw Zachodniej Europy, w przypadku których, wskutek nasycenia społeczeństwa elementem etnicznie obcym, mamy do czynienia z ciągłymi zamachami terrorystycznymi, gwałtami i rozbojami dokonywanymi przez grupy imigrantów. Wydarzenia te w sposób bezpośredni dotykają coraz to większą rzeszę Europejczyków pozbawiając ich podstawowego prawa do bezpieczeństwa, destabilizując jednocześnie wewnętrzną sytuację państw.

Opisywane zdarzenie – mord Polaka w czasie nocy sylwestrowej – wywołało uzasadnione wzburzenie wśród mieszkańców Ełku oraz innych polskich miast. Polacy, widząc niebezpieczne tendencje, nachalną politykę poprawności prowadzoną przez media głównego nurtu oraz wciąż niewystarczające działania kolejnych rządów, próbują te działania wymusić. Efektem są spontaniczne manifestacje i gwałtowne, często prowokowane przez policję, zachowania osób w nich uczestniczących. Zdecydowana reakcja mieszkańców Ełku pokazuje bardzo wyraźnie, że Polacy w przeciwieństwie do mieszkańców zachodniej Europy, nie zamierzają tolerować, oraz biernie przyglądać się jak element kulturowo nam obcy terroryzuje ich kraj.

Podtrzymujemy w całości nasze stanowisko, mówiące o tym, że do Polski nie należy sprowadzać żadnych imigrantów. Mamy nadzieję, że hasło „Polak mądry przed szkodą” prezentowane przez nas podczas wielu manifestacji, znajdzie w tym wypadku potwierdzenie. Uważamy, że polskie władze powinny wdrożyć procedury prawne blokującą możliwość wjazdu do naszego kraju przedstawicieli niektórych kręgów kulturowych i etnicznych. Naszym zdaniem środowiska i osoby publiczne popierające przyjmowanie imigrantów, działają na szkodę Narodu i Państwa Polskiego.

Jednocześnie Młodzież Wszechpolska pragnie zaoferować i zapewnić pomoc prawną wszystkim osobom zatrzymanym przez policję w czasie spontanicznych manifestacji w Ełku.

– Organizowany w święto Trzech Króli “Marsz solidarności z Muzułmanami w Ełku ” to iskra na beczkę prochu. Przygotowuje to “tęczowa” organizacja z Warszawy, która przyjeżdża tutaj na “gościnne występy”. MSWiA i władze miasta powinny zakazać tego wydarzenia, które może mieć nieobliczalne skutki– komentował lewicową inicjatywę ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Zdaniem śledczych prowadzących postępowanie, tragedia zaczęła się, gdy 21-latek wybiegł z lokalu, zabierając dwie butelki coca-coli. W pościg ruszyli za nim Tunezyjczyk i Algierczyk. Gdy go dogonili, doszło do szarpaniny. Według ustaleń prokuratury, Algierczyk miał szarpać i przytrzymywać Daniela, a Tunezyjczyk zadawał ciosy nożem. Potem obaj napastnicy zostawili ciężko rannego Daniela na ulicy i wrócili do baru. Jakiś czas później kolega zamordowanego wrzucił do wnętrza lokalu petardę. Zarówno on, jak i ofiara, byli wcześniej znani policji.

Według najnowszych informacji Daniel otrzymał trzy rany kłute, w tym jedną w okolicach serca. Przyczyną jego śmierci był krwotok, w wyniku tej rany. Poza tym 21-latek został jeszcze ugodzony w brzuch oraz prawe przedramię – ta ostatnia rana była jednak “powierzchowna”.

W niedzielę doszło również do próby podpalenia mieszkania, które wynajmował oskarżony Algierczyk. Nieznani sprawcy prawdopodobnie rzucili w drzwi butelką z łatwopalną cieczą, po czym je podpalili. Sprawę wyjaśnia policja. Ponadto, według części źródeł włamano się do mieszkania Tunezyjczyka, który jest oskarżony o zabicie Polaka. Miało ono zostać zdemolowane, podobnie jak rzekomy butik partnerki aresztowanego, który znajdował się w tym samym budynku.

RIRM / fakt.pl / mw.org.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Myślę ,że Burmistrz nie da zgody na żadną demonstrację ,a policja aresztuje łamiących zakaz.
    A swoją drogą ciekawe czym się zajmowali zabójcy i ich goście w Ełku poza gastronomią.
    Miasta blisko granicy dają pewne możliwości.

    tagore

    • ka9q
      ka9q :

      Jeśli będzie chciał myśleć o jakiejkolwiek karierze w samorządzie to będzie musiał się zgodzić, swoją drogą parcie społeczne jest takie że brak zgody niczego nie zmieni mogą być kolejne zamieszki. Zgodę prawdopodobnie dostaną ale policja będzie bardzo patrzeć na uczestników.