Ukraiński portal informuje o wysokiej proporcji poborowych nie stawiających się w jednostkach w celu odbycia służby w obwodzie wołyńskim.
Rzecznik wołyńskiej administracji obwodowej Władimir Gunczyk w czasie konferencji prasowej, że wydano już ponad 5 tysięcy wniosków o przymusowe doprowadzenie do jednostek wojskowych. Wielu potencjalnych pooborowych uchyla się już na etapie kwalifikacji lekarskiej, która ma zadecydować o ich zdolności do służby wojskowej.
Jednocześnie jednak zapowiedział liberalną politykę wobec tych, którzy samowolnie oddalają się z jednostek wojskowych, jeśli tylko wykażą oni “istotne przyczyny” swojej nieobecności. Prouratorzy wojskowi mają odstąpić od karania. Jednocześnie niedobory w jednostkach są tak duże, że administracja rozważa ogłoszenie kolejnej fali mobilizacji.
korrespondent.net/kresy.pl
“walka” z niemowlakami i staruszkami tej tchórzliwej hołocie zawsze wychodziła najlepiej
Ani Rosja ani USA nie są naszymi przyjaciółmi, nie wspominając już o banderowskiej Ukrainie taka jest prawda, postawa byśmy odzyskali niepodległość, której nie mamy, byliśmy sowieckim protektoratem a teraz amerykańskim