Matka Ibrahima Abdelslama, który w piątek wysadził się w Paryżu, twierdzi że jej syn tak naprawdę nie chciał nikogo zabić.

Portal wPolityce cytuje belgijską gazetę “Het Laatste Nieuws”, która przeprowadził wywiad z matką braci Abdeslam, którzy brali udział w terrorystycznej operacji w Paryżu. Jeden z nich – 31-letni Ibrahim wysadził się w piątek na Bulwarze Woltera. Matka twierdzi jednak, że “Mój syn nie chciał nikogo zabić. Jestem tego pewna. Wysadził się w powietrze niechcący. To była dla niego w końcu bardzo stresująca sytuacja. To, że tylko on zginął od eksplozji, przemawia na jego korzyść”.

Matka zamachowca przyznała, że Ibrahim spędził kilka miesięcy w Syrii – “Tam się zradykalizował. Ale nie myśleliśmy, że mógłby zrobić cos takiego. Widziałam się z nim dwa dni przed zamachami. Niczego nie zauważyłam. Także Saleh był taki jak zwykle. Pracował w barze i nie zachowywał się jak religijny fanatyk. Wręcz przeciwnie”. Saleh był prawdopodobnie mózgiem ataku na klub Baataclan, gdzie zginęła większość ofiar piątkowych ataków. W Brukseli trwa operacja policyjna, ale jak na razie pozostaje on nieuchwytny.

wpolityce.pl/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply