Wczoraj wieczorem na terytorium konsulatu RP we Lwowie doszło do eksplozji ładunku wybuchowego, podłożonego w koszu na śmieci.
Do zdarzenia doszło w środę wieczorem, o godzinie 22:30 czasu miejscowego (21:30 czasu polskiego). Wówczas doszło do eksplozji ładunku wybuchowego, który znajdował się w koszu na śmieci na terytorium konsulatu. Na miejsce skierowano odpowiednie służby, m.in. ekspertów pirotechniki oraz odpowiednio szkolone psy.
W wyniku eksplozji w zaparkowanych w pobliżu samochodach włączyły się alarmy i zadrżały szyby w oknach okolicznych mieszkań. Nikt nie ucierpiał. Nie wiadomo, kto i dlaczego podłożył ładunek.
Polskie służby dyplomatyczne na Ukrainie jak dotąd nie skomentowały tego incydentu.
Zaxid.net / Kresy.pl
Komorowski dostał jajkiem od ukraińca podobnego do tego, który podłożył ten ładunek wybuchowy. https://www.youtube.com/watch?v=mW043HD_Mnc Oczywiście PO i ukraińskie SB mają już wspólną wersję, to rosyjska prowokacja.
upa-zakerzonie uderza
Nie ma najmniejszego znaczenia, jak bardzo usraelskie psy łańcuchowe o polsko brzmiących nazwiskach będa popierać upa-dlinę. Te dzikie banderowskie skurwysyny i tak będą nienawidzić wszystkich dookoła, bo oni nienawidza samych siebie za to jacy są – to zjawisko mozna nazwać “piekłem na ziemi”. To samo dotyczyło bolszewików, nazistów, syjonistów i innych szowinistów.
To wydarzenie pasuje bo podobno użyto granatu ręcznego do dwóch poprzednich zamachów we Lwowie na posterunki policji. Wybuch w ciągu dnia w pobliżu kolejki oczekujących to była by
krwawa jatka. Równie dobrze jak Rosjanie ,mogli to zrobić neobanderowcy uważający ,że wyjeżdżający do pracy w Polsce powinni zostać w kraju i budować jego “siłę”.
tagore