Samolot rozbił się w pobliżu portowego miasta Darna na wschodzie kraju. Prowadził tam naloty na pozycje bojówkarzy organizacji ekstremistycznych.
MiG-23 należący do libijskich sił rządowych prowadził naloty na pozycje bojówkarzy organizacji ekstremistycznych na wschodzie kraju. Początkowo rzecznik Libijskiej Armii Narodowej (LNA) Abdul Kareem Sabra stwierdził, że samolot rozbił się z powodu usterki technicznej. Szef sztabu libijskich wojsk lotniczych gen. bryg. Saqr al-Jaroushi powiedział jednak, że samolot został zestrzelony. Uważa on, że samolot padł ofiarą artylerii przeciwlotniczej islamistów. Jak na razie nie wiadomo czy zestrzelono go z artylerii lufowej czy używając przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego. Pilot zdołał się katapultować. Ewakuowano go z obszaru działań zbrojnych.
Do zestrzelenia przyznał się Ansar asz-Szari’a Organizacja ta blisko współpracuje z al-Kaidą. W mediach społecznościowych zamieściła zdjęcia przedstawiające wrak MIG-a.
Altair.com.pl / Kresy.pl
Ten kraj jest już historią.