Merkel stwierdziła: Bezpieczeństwo i zabezpieczenie się przed ewentualnym atakiem są konieczne.

Merkel podkreśliłą: Musimy dotrzymać zobowiązań. Tego domagają się od nas inne państwa na świecie. Uważam, że mają rację, żądając tego od Niemiec.Zaznaczyła, że wobec kryzysu na Ukrainie oraz zagrożenia ze strony islamskich terrorystów Niemcy powinny pokazać, że są dobrym sojusznikiem.

Merkel zastrzegła, że nie można przeciwstawiać wydatków na wojsko wydatkom na cele socjalne. Jej zdaniem szeroko rozumiane bezpieczeństwo dotyczy również bezpieczeństwa socjalnego, jak również bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego.

Niemcy wydają obecnie 1,2 proc. PKB na obronność. Kraje NATO zobowiązały się w 2014 roku do zwiększenia budżetów wojskowych do poziomu przynajmniej 2 proc. PKB do 2024 roku.

CZYTAJ TAKŻE:
Niemcy zwiększają liczebność wojska

Niemiecka minister obrony Ursula von der Leyen (CDU) podczas zeszłotygodniowej Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa zapewniła, że Niemcy dotrzymają zobowiązań. Z kolei minister spraw zagranicznych Sigmar Gabriel (SPD) uznał te zapowiedzi za nierealistyczne i naiwne.

kresy.pl / interia.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply