„Kiedy widzę, jak świat polityki Polski, Europy wymusza na społeczeństwie poparcie dla nielegalnej fali migracyjnej, to, przepraszam, ale szlag mnie trafia” – mówi znany podróżnik i odkrywca Jacek Pałkiewicz.

„Kiedy widzę, jak świat polityki Polski, Europy wymusza na społeczeństwie poparcie dla nielegalnej fali migracyjnej, to, przepraszam, ale szlag mnie trafia. To jest tchórzostwo. To tańczenie w takt muzyki, którą grają imigranci, jest tchórzostwem, bo nie potrafi się podjąć zdecydowanych decyzji. To jest tchórzostwo koniunkturalne, bo zapewnia głosy w wyborach”– mówi Jacek Pałkiewicz w wywiadzie dla polskatimes.pl.

Znany podróżnik uważa, że „politycy grają uchodźcami”.

„Jestem wrogiem poprawności politycznej. Politycy i media tak piorą mózgi Polaków, że dziś powiedzieć, że się jest przeciw imigrantom, oznacza przypięcie łatki rasisty. I ludzie boją się mówić o tym otwarcie. Znów pojawia się strach. Jako daltonista polityczny nie sympatyzuję z żadną partią, nie potrafię strawić obłudy i moralnego cynizmu działaczy, nie umiem skryć politowania dla ich nieuleczalnie chorej, wręcz fanatycznej poprawności politycznej”– mówi.

Pałkiewicz uważa, że dziś liderom politycznym i środkom masowego przekazu brakuje odpowiedniej odwagi. Jego zdaniem, twierdzenie, że migranci nie stanowią zagrożenia jest „oszustwem europejskiego życia politycznego i intelektualnego”.

„Większość z nich nie uciekła przed krwawą wojną czy prześladowaniami. Wszyscy jak mantrę powtarzają hasło mirażu integracji. Nie oszukujmy się, świat muzułmański nie przejawia żadnej intencji, aby się z nami integrować. Nasza kultura tolerancji w połączeniu z naiwnością i hipokryzją znalazła się w ślepej uliczce. Zagraża naszemu życiu, obywatelskim swobodom, otwierając drogę ugrupowaniom fundamentalistów do tworzenia piątej kolumny na naszym świecie”– mówi podróżnik.

„Kiedy powtarzam za Orianą Fallaci, że Europa staje się kolonią islamu, oskarża się mnie o nienawiść, dyskryminację rasową, ksenofobię czy rasizm. To broń ludzi otumanionych bzdurną poprawnością polityczną, którzy nie pamiętają, że „Allah nie zezwala swoim wiernym na przyjaźń z niewiernymi””– stwierdza Pałkiewicz.

polskatimes.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply