„Sami bez wsparcia NATO nie zrobimy nic. Polegniemy w pierwszym boju. Mamy za mały potencjał sił zbrojnych i przy masowej armii rosyjskiej oni w trzy dni do Wisły dojadą” – mówi Kresom.pl gen. Waldemar Skrzypczak. „Nie można dawać młodzieży na zatracenie. Trzeba ten najlepszy element w odpowiednim momencie wyewakuować, żeby stał się podstawą do formowania nowych jednostek operacyjnych, które wyzwolą kraj”.

Zdaniem byłego dowódcy Wojsk Lądowych i wiceministra obrony narodowej, gen. Waldemara Skrzypczaka, w razie agresji na Polskę ze wschodu powinno się przeprowadzić możliwie największą ewakuację zdolnych do walki Polaków z kraju:

„Skoro jesteśmy w NATO, a doszłoby do tego, że na nasze terytorium wejdzie przeciwnik, to powinniśmy się skupić na tym, żeby jak największą ilość naszego potencjału ludzkiego wyewakuować do kraju natowskiego, w którym będzie można formować nowe wojsko polskie. Które potem przyjdzie jak 2. Korpus Polski czy Dywizja Pancerna gen. Maczka i będzie mogło być wykorzystane do walki na terenie Polski. Nie można dawać młodzieży na zatracenie. Rosjanie na pewno byliby bezwzględni. Tam nie ma zmiłuj się – spacyfikują co się da. Warto by pomyśleć, żeby ten najlepszy element w odpowiednim momencie wyewakuować, żeby stał się podstawą do formowania nowych jednostek operacyjnych, które wyzwolą kraj. Czy o tym ktoś myśli?”

Zdaniem generała, kwestia ewentualnej obrony przed agresją ze strony Rosji byłaby bardzo trudna: „Sami bez wsparcia NATO nie zrobimy nic. Polegniemy w pierwszym boju. Mamy za mały potencjał sił zbrojnych i przy masowej armii rosyjskiej oni w trzy dni do Wisły dojadą. Trzy brygady Obrony Terytorialnej rozpędzą w jeden dzień, albo nawet w pół dnia”.

Generał Skrzypczak uważa, że należy skupić się na innej rzeczy: jak zapewnić przeżycie państwa i formowanie nowych formacji wojskowych, które przyjdą i wyzwolą Polskę.

„Gen. Rydz-Śmigły miał świadomość, że bitwę graniczną przegra. Deklarował: ‘nie oddamy guzika’? Ile to Polskę kosztowało? Politycznie zgodzić się na oddanie strefy przygranicznej marszałkowi nie było wolno. Musimy mieć świadomość tego, czy politycy zgodzą się na to, żeby wojska operacyjne działały w ramach pasa przesłaniania i oddały cześć terytorium. Oczywiście, walcząc i opóźniając działania przeciwnika, ale oddając część terytorium Polski. Czy politycy się na to zgodzą? Nigdy”– mówi były wiceszef resortu obrony.

Czy po zajęciu terytorium Polski przez przeciwnika żołnierze OT mogliby prowadzić działania dywersyjne na jego tyłach? Zdaniem gen. Skrzypczaka – ogólnie tak, choć zaznacza, że odbywałoby się to kosztem poważnych strat w ludziach – szczególnie ludności cywilnej. „Przypominam, że armia rosyjska, świetnie radziła sobie z partyzantami. Wprowadzając bezwzględny terror była w stanie zwalczyć ich w krótkim czasie”– przypomina i podkreśla, że przy takim działaniu „Rosjanie wyrżną nam pół Polski”.

„Nie mówię, żeby się poddawać. Trzeba walczyć. Natomiast chodzi o to, żeby to było przemyślane i było wiadomo, kto z kim gra”– powiedział generał.

KRESY.PL

86 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • fiesta
      fiesta :

      Zauwazylem, ze propaganda Skrzypczaka podzialala na wiele osob i Skrzypczak probuje metoda psychologiczna zrobic Polakom zamet w glowie i wywolac strach przed Rosja.
      Otoz w czasach PRL, Skrzypczak byl studentem Akademii Sztabu Generalnego w Moskwie, a tam szli sami swoi za odpowiednia rekomendacja.
      Z kolei w okresie PRL”bis” (po 1989r) Skrzypczak robil kariere oficerska.
      W roku 2000 zostal generalem , a w 2001r byl szefem sztabu generalnego w Warszawie.
      Pozniej byla wspolpraca z NATO, szkolenie w USA i misje w Iraku i Afganistanie.
      Za rzadow PO, gen.Skrzypczak zostal wiceministrem obrony narodowej d/s modernizacji i uzbrojenia, a w 2013 podal sie do dymisji, bo byl wplatany w afere seksualna (wniosek kontrwywiadu wojskowego).
      Teraz gen.Skrzypczak niczym wizjoner straszy Polakow najazdem Rosjan na Polske, placze nad losem Polakow…. i jednoczesnie sugeruje, ze bez pomocy NATO Polska nic nie zrobi.
      Teraz dla porownania podam, ze uwazajaca sie za potege armia czerwona dostala wpierdol w Afganistanie i wycofala sie w 1989r po ponad 9-ciu latach wojny, co w konsekwencji spowodowalo upadek ekonomiczny ZSRR i rozpad tego panstwa na autonomiczne republiki pod koniec 1991r.
      Armia amerykanska siedzi w Afganistanie od 2001r do dzis (2016r) i nie moze sobie dac rady z Afganczykami, plus sa tam rowniez sprzymierzency z NATO, w tym z Polski.
      Teraz ciekawostka…. Polska jest producentem grafenu na skale przemyslowa, ktory jest 100 razy twardszy od stali oraz Polska jest w fazie produkcji broni laserowej i elektromagnetycznej, bo Polacy to zdolny narod.

      • syndrom2
        syndrom2 :

        NIE LUBIE JAK MIESZNAE SA FAKTY. Może od konca, broń laserrową rosjanie posiadaja od lat 80-tych, elektromagnetyczną oraz tzw. “broń fazową” , od początku lat 70-tych. Przypowieść – od momentu dojścia do pełnej władzy Putina 20005-2008, Rosja tamte projekty rozbudowuje. Dalej. polska moze mieć super sprzęt, lecz układy polityczne nie pozwalają na to abyśmy sami produkowali broń z “najwyższej półki”. Patrz czołg koncepcyjny, transporter gąsiennicowy etc. (Ile złomu – KTÓRY MÓGŁ ZADZIWIĆ ŚWIAT – znajduje sie w naszych militarnych muzeach, SZOK!). NASTĘPNIE. Czy rosjanie dostali w dupę w Afganistanie – śmiem twierdzić że nie. Gdyż tam zginęło w ciągu całej wojny ponad 16500 żolnierzy (przy 1-1.2 mln afgańczykow), a zajęli cały Afganistan. To nie te wydatki spowodowały ich wycofanie, tylko decyzje polityczne Gorbaczowa. Totalny spadek cen rynkoiwy ropy naftowej – to był powód że rosjanie nie mogli już dalej finansować – 48% PKB ZSRR – zbrojeniówki. NATOMIAST TO CO MÓWI P. SKRZYPCZAK TO ZWYKŁY SKANDAL.Jak generał WP moze powiedzieć że młodzi “spieprzajcie z kraju”, a nastepnie NO MOŻE GO ODBIJECIE?. KURDE SZOK. Był Dowódcą WL, powinien wtedy gdy miał wladzę dążyć do zwiększenia jednostek liniowych i poprawę sytuacji w 12 i 16 DZ, a NIE TYLKO W 11DKPanc – w której sam pracował. Przecież to wtedy 11. dostała najnowszy sprzęt, a to trwa do dzisiaj. a KOŃCZĄC 11 Dywizja nawet nie ruszy na wschód tylko pewnie zostanie na rubieży Odry. Tylko czego wtedy bedzie broniła???. PRZEJŚĆ GRANICZNYCH NA NYSIE ŁUŻYCKIEJ????. Pozdrawiam.

        • fiesta
          fiesta :

          re: Syndrom2….. to samo bylo w okresie PRL, ze Moskwa blokowala rozwoj potencjalu militarnego w Polsce (w latach 1970-tych trwaly prace nad budowa bomby atomowej w Polsce), a to swiadczy, ze ani Moskwa ani Waszyngton nie chce nikogo dopuscic do podzialu swiata na kilkanascie stref wplywow.
          Uwazam, ze jest w tym glowna zasluga MIEDZYNARODOWEGO ZYDOSTWA, poniewaz juz w pazdzierniku 1941r znana byla MAPA GOMBERGA dotyczaca podzialu swiata na 2 strefy wplywow oraz wynika to rowniez z TAJNEGO REFERATU BERMANA z 1945r.
          ZSRR wykradalo zachodnie technologie, glownie z USA, a pozniej samemu kombinowali jak ulepszyc to i owo.
          Jesli chodzi o wojne sowiecka w Afganistanie to po pierwsze, Sowieci chcieli zaprowadzic komunizm w Afganistanie i dlatego tam weszli.
          Po drugie, w czasie wojny w Afganistanie, Amerykanie dostarczali Afganczykom sprzet specjalistyczny tzw. “stinger missiles” (pociski zadla) do zwalczania sowieckich samolotow i helikopterow, przez co Sowieci byli malo skuteczni z powietrza. A zasadzki Afganczykow na gorskich drogach na sowieckie czolgi i transportery opancerzone dziesiatkowaly sowietow i oslabialy ich sile uderzenia – wojna trwala ponad 9 lat, a to tez kosztuje.
          Spadek cen ropy naftowej byl zaprogramowany przez USA, poniewaz ropa naftowa byla glownym zrodlem dochodow ZSRR i glowne wydatki ZSRR szly oczywiscie na wojne w Afganistanie i w zwiazku z tym zaczela slabnac sowiecka ekonomia – taka jest kolej rzeczy.
          Gorbaczow po prostu probowal ratowac ZSRR i poszedl na kompromis z USA, a jednoczesnie ZSRR stracil kontrole nad panstwami Ukladu Warszawskiego, takimi jak Polska, Wegry i Czechoslowacja, ktore od dawna dazyly do zrzucenia dyktatury sowieckiej i komunistycznej.
          Ja uwazam, ze rzadzacy komunisci popelnili blad na poczatku lat 1980-tych, poniewaz z jednej strony spoleczenstwo stawalo sie coraz bardziej swiadome, a z drugiej strony komunizm i gospodarka komunistyczna okazala sie jednym wielkim blefem niespelnionych marzen i nadziei.
          Ludzi nie da sie trzymac w klatce przez caly czas, albo stosowac wobec nich terror lub dokrecac srube i tak wygladala dyktatura komunistyczna w SOWLAGRZE. Poza tym kazdy ma jedno zycie i ma w dupie system, ktory nie zabezpiecza czlowiekowi jego podstawowych potrzeb, jak: jedzenia, dachu nad glowa i spelnienia marzen zyciowych.
          Sprawe mogl rozwiazac WARIANT JUGOSLOWIANSKI, czyli ludzie dostaja paszporty na stale i wyjezdzaja na zachod do prac sezonowych, zeby podreperowac swoje konto w banku i stworzyc lepsze perspektywy dla siebie i wlasnej rodziny z czego rowniez panstwo ma pozytek, poniewaz wzrasta popyt na produkty, towary i uslugi i w ten sposob rozkreca sie biznes i w zwiazku z tym doszloby do wysokiego wzrostu gospodarczego w panstwach SOWLAGRU, czyli ludzie staja sie bogatsi i panstwa staja sie bogatsze, czyli kazdy jest zadowolony.
          Dla mnie PRL byl koszmarem i zniewoleniem.
          Jesli chodzi o generalicje w Polsce w okresie 1945 – 2015, to w ciagu 70 lat nie bylo generala na miare A.Pinocheta, ktory wzialby za morde zdrajcow i sqrwysynow u wladzy w Polsce i zrobil z nimi porzadek, zeby Polska mogla rozwijac sie normalnie, rosnac w sile, a Polakom zylo sie lepiej.
          Generalicja w Polsce to lokaje, bo maja cieple posady i maja w dupie narod polski,i pomimo, ze skladaja przysiege obrony polskich interesow narodowych to sluza zdrajcom Polski i wysluguja sie obcym. Tak to wyglada.
          Rowniez pozdrawiam.

          • syndrom2
            syndrom2 :

            Zgodze sietylko z kilkoma podanymi faktami. Pierwszy to prace nad WŁASNA BOMBĄ ATOMOWĄ – laboratoria Wojskowej Akademi Technicznej, fakt (tylko ze prowadził je gen Sylwester Kaliński, który projektem zainteresował nawet Gierka, a zginął w wypadku samochodowym – NIEWYJAŚNIONYM DO DZISIAJ). W zasadzkach ginęli rosyjscy żołnierze fakt. Stingery spowodowały – podniesienie pułapu lotów samolotów i śmigłowców – fakt, lecz jednocześnie spowodowały zmiane taktyki dzialania rosjan. Po krótce opiszę. Do 1983 roku rosyjskie śmiglaki robiły nad Afganistanem co chciały. W 1983 zaczęto je zestrzeliwać, to rosjanie rozpoczęli dośc prostą taktykę. najpierw w rejon operacji przechodziły pododdziały rozpoznawcze i SpecNazu, zabezpieczały teren a następnie rosjanie wykonywali desant śmigłowcowy. Co ciekawe straty w śród żołnierzy Armii Radzieckiej (nie sowieckiej, SOWIET=ZJEDNOCZENIE). A TERAZ Z TYM Z CZYM SIE NIE ZGADZAM. Zmiana wladzy z Breżniewa, do Gorbaczowa, to była walka wewnętrzna. Przypomnę że czasowo na kilka miesięcy po śmierci Breżniewa ZSRR rządzili: ANDROPOW (12 listopada 1982 – 9 lutego 1984) i CZERNIENKO (13 lutego 1984 – 10 marca 1985). TO BYŁA WEWNĘTRZNA WALKA (co ciekawe Andropow – Szef KGB, a Czernienko – nic nie znaczący polityk tzw. POLITBIURA). Dlatego nikogo nie interesowały wojska w Afganistanie. 40 Armia a dokladnie 40 Ogólnowojskowa Armia Turkiestańskiego Okręgu Wojskowego (czyli Ograniczony Kontyngent Wojsk Radzieckich w Afganistanie), posiadała w najlepszym okresie 96 tys. żołnierzy – z tym że generał Jermakow /od 7 maja 1982 do 4 listopada 1983 czyli w okresie wprowadzenia STIGERÓW/, prosil oficjalnie POLITBIURO (ono faktycznie kierowało wojskami w Afganistanie) o zwiększenie kontyngentu do 120tys. żołnierzy. Odpowiedzi nigdy nie uzyskał ani on ani też następni dowódcy. I NA KONIEC TAKIE MAŁE PYTANIE. Kiedy po raz ostatni na świecie dokonano NALOTU DYWANOWEGO – związane z Afganistanem. ODPOWIEM. W 1986 roku. Rosjanie wykorzystali samoloty strategiczne i zbombardowali – przed zajęciem Doliny PANSZIRU (to był obszar głównych walk w czasie tych 9-ciu lat), okalające je wzgórza. Co też ciekawe, że przesunęli jedną z gór. Przestała istnieć, a powstały trzy inne wzniesienia – piaskowe (zapytaj gen. GOTOWAŁĘ – który był w tym czasie obserwatorem LWP przy 40A). No to na dzisiaj tyle.
            PS. Nie interesuje mnie że ktoś nie lubi ŻYDÓW. Sam pochodzę z ŁODZI i mieszkałem tam gdzie wcześniej było Najwieksze Getto na terenach Polski. I mam w dupie czy żydzi, amerykanie bądź rosjanie, nas po dupie kopią. MNIE INTERESUJE ABY ZROBIĆ WSZYSTKO ABY NIE KOPALI A DOSTALI W RYJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJ.

          • fiesta
            fiesta :

            Ja z kolei nie wchodze w szczegoly kto kogo ile razy pobil w Afganistanie i w przeszlosci mialem okazje rozmawiac z zolnierzem SpecNaz, ktory byl w Afganistanie i opowiadal, ze cudem uniknal smierci i nie mial wesolej miny. Poza tym od tego sa dowodcy wojskowi, zeby opracowac taka strategie, ktora przyniesie oczekiwane rezultaty i przypadek wojny prowadzonej przez ZSRR w Afganistanie przez ponad 9 lat nie byl szczesliwy i swiadczy ze, komunistyczni glupcy u wladzy w ZSRR rowniez pracowali na rozpad ZSRR.
            Wewnatrz komunistycznej ekipy rzadzacej zawsze trwala walka o wplywy i podobnie bylo po smierci Brezniewa (ksywa “krowi leb”) , ktory reprezentowal beton partyjny – element odrzucajacy reformy systemu, ktory nie zdal egzaminu.
            Z kolei ekonomia kieruje sie swoimi prawami, a rzadzacy komunisci w ZSRR i innych panstwach SOWLAGRU zawsze uwazali partie komunistyczna za przewodnia sile narodu a ideologie komunistyczna za najwazniejsza (kapitalizm byl najwiekszym zlem) i stawiali ideologie na pierwszym miejscu ponad wolnoscia i dobrobytem czlowieka, ponad zdrowym rozsadkiem i ponad prawami ekonomii, i efektem tego jest ponad 60 milionow ofiar dyktatury komunistyczej w samym ZSRR i byli posrod nich ludzie wyksztalceni i zamozni, czyli komunistyczni glupcy i bandyci wymordowali inteligencje narodu i to pranie ludziom mozgu w ZSRR przez ponad 70 lat (w PRL przez 45 lat) bylo koszmarem.
            Nie opowiadaj bajek, ze POLITBIURO nie interesowalo sie wojna prowadzona przez ZSRR w Afganistanie, poniewaz gdyby to byla prawda to “politbiuro” nie daloby kopiejki na uzbrojenie i wojne, ktora przeciez trwala ponad 9 lat.
            Po prostu inwazja ZSRR na Afganistan byla dla ZSRR wejsciem w pulapke, bo “krowi leb” (twardoglowy Brezniew) uwazal, ze ZSRR ma sile i jest nie do pobicia i zmiazdzy wrogow komunizmu – dla nich nie liczyl sie czlowiek tylko ideologia, ktora realizowali po trupach do sukcesu.
            Tymczasem kazda wojna dziala na zasadzie “kija z dwoma koncami” i dotychczas nie slyszalem, zeby jakikolwiek polityk lub general wyrazil sie glosno w tak oczywistej sprawie. A to powinno byc glosno powiedziane, zeby wszyscy ludzie wiedzieli.
            Na zakonczenie powroce do proby skonstruowania bomby atomowej w Polsce. Otoz to nie byl S.Kalinski jak napisales, ale Kaliski i smierc jednej osoby nie powoduje zakonczenia programu badawczego, poniewaz S.Kaliski prowadzil badania termojadrowe z prof. Z.Puzewiczem i specjalna grupa, wiec nic nie stalo na przeszkodzie, zeby dalsze badania prowadzil je Puzewicz.
            Po prostu Sowieci zakazali prowadzic dalsze badania i zabrali Polakom sprzet badawczy do ZSRR i tak skonczyly sie polskie marzenia o bombie atomowej.
            Jest na ten temat ciekawy artykul na stronie ( http://historia.focus.pl/polska/cala-prawda-o-programie-jadrowym-w-prl-u-1512 ) , ktory wprowadza w temat, ale byly osoby, ktore wiedzily o wiele wiecej, jak P.Jaroszewicz – zamordowany w 1992r i uwazam, ze Jaroszewicz byl kluczem do rozwiazania wielu zagadek PRL, poniewaz duzo wiedzial i stal sie niebezpieczny dla innych.
            Pozdrawiam miasto Lodz.

  1. baciar
    baciar :

    ciekawe ilu lewaków odrazu by pokochało rosjan to jest ciekawe a tak na marginesie to myślałem że w końcu przestana siac ukraińska propagande w POLSCE zaznaczam POLSKA graniczy z Rosją i jakoś nikt nie napadł do tej pory po co pieprzyc takie bzdury a nawet gdyby tfu banderowcy odrazu by pokochali moskali i bez skropulów ruszyli by na nas więc trzeba sie mocno zastanowić z kim warto współżyć a kogo warto potępiać a takie austrijackie gadanie napewno nie służy bezpieczeństwu POLSKI a wszystkim normalnym życze WESOŁYCH ŚWIĄT a tym nienormalnym by przestali szukac Putina wszędzie a lepiej zaczeli szukac jajek wielkanocnych które zajaczek przynosi

      • fiesta
        fiesta :

        Rosjanie nie musza nawet postawic jednego kroku w kierunku Polski, bo wystarczy, ze zakreca kurek z gazem i ropa naftowa i wywolaja taki chaos w Polsce, ze Polacy beda zabijac sie sami.
        Kolejna metoda do wywolania chaosu w Polsce jest uzycie impulsu elektromagnetycznego, ktory spowoduje awarie sieci elektrycznych i komputerowych w calej Polsce – stana zaklady pracy, banki, fabryki etc, nie bedzie pradu, oswietlenia ani wody w kranach i nastapi powrot do ery kamienia lupanego i zalatwiania potrzeb fizjologicznych w terenie zadrzewionym, pranie rekoma w zbiorniku wodnym lub w rzece etc i wczesne chodzenie spac…. i to moze nawet przyniesc pozytywny efekt, bo jedyna rozrywka moze stac sie zabawa pod pierzyna i jest szansa na wiekszy przyrost naturalny Polakow w Polsce oraz szansa na dogonienie Niemcow, ktore licza ponad 80 milionow, a Polakow ciagle ubywa. Jesli chodzi o przejscie Rosjan przez Dniepr to mieliby z tego 3 korzysci:
        1. Odbyc chociaz jedna kapiel w czasie marszu. 2. Wyprac mundury. 3. Zgwalcic Ukrainki kilkanascie razy, zeby na Ukrainie bylo wiecej Rosjan niz Ukraincow i tym sposobem przejac Ukraine.
        Dlatego punkt 3 polecam Polakom, bo w ten sposob Polska moze przejac Ukraine i Rosje, a nawet odzyskac dawne ziemie Slowian zachodnich, ktore siegaly na zachod od Berlina, az po dzisiejsza Danie – to jest proces dlugofalowy, ale mozliwy do zrealizowania.
        Wiec panowie Polacy zacznijcie naprezac paly, zeby wam wiaderka nie pospadaly.

  2. tagore
    tagore :

    Uwaga o skuteczności takiej sobie w sensie uzbrojenia ale masowej armii Rosji jest tylko stwierdzeniem faktu,ale wnioski czyli podniesienie białej flagi idiotyczne. Wypada powiększyć armie do stosownego stanu liczebnego ,a nie opowiadać dyrdymały o altruizmie sojuszników. Już widzę jak chętnie i za jaką cenę Niemcy udzielają nam pomocy wojskowej. Dzisiejsze ataki na Polskę ze strony niemieckich polityków w walce o kontrolę nad polską gospodarką doskonale prezentują ich stosunek do Polski i jej interesów.

    tagore

    • jazmig
      jazmig :

      Nie mamy broni masowego rażenia, więc jak wielką byśmy nie zrobili armię, to z Rosją nie wygramy. Dlatego zamiast się z Rosją awanturować, należy starać się żyć z nią w przyjaźni. Węgrzy i Czesi jakoś nie boją się rosyjskiej inwazji, tylko polscy politycy stale nas straszą Rosją. Warto brać przykład z sąsiadów i przyjaciół.

        • zan
          zan :

          Głupiś. Skoro Rosja ma podbić Polskę wchodząc w wojnę z NATO, to powinna podbić jak najwięcej, w tym Czechy i Węgry, a nie odsłaniać się na flankę od południa. A wczesniej powinna podbić Ukrainę. Oczywiście bezsens tego poodboju jest KOSMICZNY.

          • zan
            zan :

            Ok. Ale zbrojenie się nie oznacza głupkowatej konfrontacji. Polskojęzyczne elity zachowują się jakby CHCIAŁY wojny. Z resztą Polska wojnę JUŻ przegrała, ponieważ jej elity, finanse, organizacja, instytucje, prawo….są umocowane za granicą. Ciągłe gadanie o rosyjskim zagrożeniu to po prostu sposób mydlenia oczu tubylcom.

          • ivvvv
            ivvvv :

            Zaatakowanie przez Rosję Polski należącej do NATO, to wybuch III wojny światowej. Polska w niej już na samym początku wyparuje. Pocieszeniem może być to, że Banderlandia też:)
            Ale jakąś namiastkę armii narodowej pasowałoby mieć.

        • jazmig
          jazmig :

          Gdyby Rosja chciała ich zdobyc, to bez problemów zdobędzie te kraje, ale nie ma takiej potrzeby. Węgry, Słowacja i Czechy nie szukają zwady z Rosją, jak to robi stale Polska i nazistowscy sąsiedzi Rosji: Litwa, Łotwa, Estonia i Ukraina.

        • ivvvv
          ivvvv :

          Kaliningrad, ale mi sąsiedztwo. Tam są jedynie rakiety atomowe, to polska armia i tak tu nic nie pomoże.
          Za to Polska sąsiaduje z nieobliczalna, banderowską Ukrainą i to może być dla Polski poważny problem.

      • tagore
        tagore :

        Dzięki temu ,że Rosja na swoich rozległych granicach ma samych “przjaciół” może przeciwko Polsce
        użyć najwyżej 100 tyś żołnierzy. A użycie broni atomowej przez Rosję w Polsce to śmiertelny dla niej ruch w dzisiejszym świecie. Przestraszenie wystraszonych jest na ogół zabójcze dla straszących.

        tagore

        • jazmig
          jazmig :

          Rosja w ogóle nie zaatakuje Polski, jeżeli nie uzna, że na naszym terytorium jest broń, która stanowi dla niej smiertelne zagrożenie. Na tę broń wystrzeli po prostu rakiete z głowicą atomową i nie będzie się bawiła w zdobywanie terytorium, które jej nic nie daje, bo swojego ma w nadmiarze. Po co jej walka z partyzantką itp?

          • tomlee
            tomlee :

            Idiotyczne rozumowanie. Niby czemu mieli by uderzać atomowo w kraj nato jaki nie stanowi zagrożenia kontrą atomową. Dobrze wiesz, ze po takim incydencie następują odpalenia rakiet NATO w Rosję. Zwłaszcza, że w początkowej fazie lotu nie wiadomo czy lecą na Polskę, czy Paryż.

          • fiesta
            fiesta :

            jazming…. USA nie bedzie bic sie o Polske i ryzykowac zniszczenie swojego kraju przez rosyjskie glowice atomowe – vide wycofanie sie USA z obrony Turcji (starego czlonka NATO) , ktora parla do konfliktu zbrojnego z Rosja w czasie kryzysu syryjskiego.
            Ludzie, kto wam zrobil taki zamet w glowie, ze czekacie i myslicie, ze Ameryka bedzie bronic Polske przed Rosja – Rosja tez nie jest inna od Ameryki pod tym wzgledem i Rosja nawet kolaborowala z Ameryka przeciw S.Husseinowi i M.Kadafiemu.

    • rawen
      rawen :

      Do jaroslaus – poniższą część tego artykułu dedykuję Tobie i wszystkim imbecylom, którzy są zwolennikami udziału Polski w neo-trockistowskiej krucjacie przeciw putinowskiej Rosji, aby z góry poznali skutki tejże. Stanowi ona adaptację opracowania, które w 2004 roku ukazało się w Bulletin of the Atomic Scientists. Opisuje ona hipotetyczne skutki eksplozji 800 kilotonowego ładunku nuklearnego nad Manhattanem (dzielnica Nowego Jorku).
      Rosyjskie wojska strategiczne posiadają na wyposażeniu tysiąc rakiet z głowicami nuklearnymi, które w pół godziny mogą dotrzeć do granic Stanów Zjednoczonych, w tym 700 z nich zaopatrzona jest w 800 kilotonowe ładunki nuklearne.
      W przypadku omawianej detonacji, w ułamku sekundy głowica osiągnęłaby temperaturę 100 milionów stopni Celsjusza, czyli pięciokrotnie wyższą od temperatury jądra słonecznego.
      Wytworzona w jej rezultacie fala uderzeniowa rozprzestrzeniałaby się z szybkością kilku milionów kilometrów na godzinę. Wytworzona kula ogniowa w sekundę po wybuchu osiągnęłaby około dwu kilometrów średnicy. W ciągu kilkunastu minut, wywołany przez nią gigantyczny pożar wyzwoliłby energię 50 razy większą niż sama detonacja.
      W centrum, detonacja spowodowałaby wyparowanie Manhattanu. Wiatr wywołany różnicami ciśnienia osiągnąłby prędkość 1000 km/godzinę, przewracając wieżowce w dalszej odległości. W odleglejszych dzielnicach takich jak Brooklyn, czy Greenpoint (centrum polonijne), odzież spontanicznie zapalałaby się na przechodniach.
      Ogień zniszczyłby życie i wszystko inne na przestrzeni dziesiątek mil po nawietrznej.. Radioaktywne opady zaczęłyby się w kilka godzin po eksplozji. Ich efekt byłby jeszcze koszmarniejszy i trwał na przestrzeni wieków.
      Imbecylom, którym dedykowałem powyższą część artykułu, pragnę dodatkowo wyjaśnić, że skutki wybuchu nuklearnego ładunku są niezależne od położenia geograficznego i nad Warszawą efekt ten były identyczny. Poza tym większość z nich ginęłaby w tak potwornych męczarniach, że świadomość faktu zamienienia Rosji, w odwecie, w radioaktywną pustynie nie byłaby wystarczająca do osłodzenia tych cierpień. ZRÓDŁO: ,,ignacynowopolskiblog.”

      • ivvvv
        ivvvv :

        Liznęłam trochę fizyki, więc wierzę. Obawiam się, że Rosja nie patyczkowałaby się w marszu na Polskę, żeby dojść do Wisły. No chyba, żeby się znowu dogadali z Niemcami co do rozbioru Polski:)

        • fiesta
          fiesta :

          Bomby atomowe sa czynnikiem odstraszajacym pod warunkiem, ze masz ich wystarczajaco duzo i zdaza doleciec do okreslonego celu.
          Bron laserowa i elektromagnetyczna sa w stanie zniszczyc rakiety z glowicami atomowymi lub same bomby atomowe zrzucone z samolotu i samolot.
          Grafen zastapi stal, bo jest 100 razy twardszy od stali, a zarazem bardzo lekki.
          Za 15-20 lat zmieni sie uzbrojenie nie do poznania.

      • fiesta
        fiesta :

        rawen…. Skutki wybuchu bomby atomowej przerabialem na lekcjach PO (przysposobienie obronne) w latach 1970-tych, czyli 30 lat wczesniej zanim ukazala sie informacja w biuletynie THE ATOMIC SCIENTISTS w 2004r. ( http://thebulletin.org/ ).

        Kazdy kto zna skutki po wybuchu bomby atomowej zdaje sobie sprawe ze SKAZENIA terenu nawet na obszarze tysiecy kilometrow poza miejscem wybuchu bomby atomowej – vide mala awaria reaktora Fukuszima w Japonii i wzrost radioaktywnosci w Kalifornii (USA) oddalonej o ponad 8600 kilometrow od Japonii. Czyli praktycznie, gdyby Rosja zrzucila bombe atomowa na Polske to oczywiscie zniszcza Polske, ale sami tez zostana napromieniowani i beda powoli umierac majac swiadomosc, ze umieraja. WNIOSEK: Nagla lub powolna smierc ma takie samo zakonczenie z ta roznica, ze mozna sobie dluzej pohulac.

  3. costner
    costner :

    “jak największą ilość naszego potencjału ludzkiego wyewakuować do kraju natowskiego”. Jeszcze wojna nie wybuchnęła, a już są zdrajcy. Pomysł, że ktokolwiek obcy będzie walczył o wolność Polski, świadczy o tym, że Pan generał nie myśli, ani realnie, ani logicznie. Potwierdza się sławna maksyma: “świat by się zdziwił, gdyby się dowiedział, jak mała doza rozumu nim rządzi”.

  4. costner
    costner :

    “chodzi o to, żeby to było przemyślane i było wiadomo, kto z kim gra”. To jest mądre zdanie. Największym problemem nie są obce wojska, bo problemem są obce agentury, które już hulają po Polsce i dzielą Polaków.

  5. zan
    zan :

    Reżim w sposób histeryczny kreuje wroga zewnętrznego. Jest to rutynowe działanie, gdy zachodzi znaczne pogorszenie sytuacji wewnątrz. tutaj: w Unii Europejskiej i w III RP w szczególności. Generał mówi jakby miał trociny we łbie, ale w w tym szaleństwie jest metoda.

  6. malkontent
    malkontent :

    Generał włożył kij w mrowisko i rozległy się przeróżne na kolanie wyskrobane strategie przeciwdziałania a może i nawet podboju zniienawidzonego ruska. :-(( A nie lepiej prowadzić politykę pokojowo nastawioną do sąsiadów?? szczególnie do dużego i mocnego???. Zamiast wtrącać się do konfliktów sąsiadów i opowiadać się po stronie ukropów i w imię ich interesów psuć dobrosąsiedzkie stosunki z Ruskami, nie lepiej być neutralnym ???. Nie znam drugiego takiego kraju w świecie gdzie kurdupel nie majacy odpowiedniej armii prowokowałby swego mocnego sąsiada i prowadził przeciw niemu krucjatę :-((((. POPISdzielstwo oszalało ze swą rusofobią, wciągając Polaków w przepaść konfliktu z Rosją :-(((( to jest zdrada !!!! to zbrodnia !!!!!! przeciw narodowi. Czy ktoś zna w świecie równie pokraczną i zdradliwą władzę ???? POPISdzielcy to zdrajcy, najeźdźcy i okupanci .

  7. sylwia
    sylwia :

    Niech gen. Skrzypczak wypowie się o planach sztabu WP stłumienia nagłego zbrojnego powstania terrorystycznych jaczejek ukraińskich wspomaganych przez przesiąkające przez granicę grupy dywersantów z Prawego Sektoru i ukraińskich batalionów ochotniczych w celu odebrania Polsce powiatów uważanych przez Ukraińców za część ‘odwiecznej samostijnej Ukrainy’ aż po Radom. Czy Ukraińcy okażą wtedy polskiej młodzieży i ludności cywilnej zmiłowanie bo udowodnili w 1941-1947 r., że taką mają miłosierną historyczną tradycję , panie generale?

  8. bor
    bor :

    Rosja nigdy nie zaakceptuje polskiej suwerenności, bo istnienie państwa polskiego nie leży w jej strategicznym interesie. Do wojny z Rosją należy się szykować i czekać na jej poważniejszy kryzys. Twierdzenie, że moglibyśmy mieć stosunki z Rosją jak Węgry czy Czechy to nonsens, jesteśmy na to a duzi i leżymy w strategicznym obszarze. Naszym strategicznym celem winno być uzyskanie przewagi nad Rosją, to w dłuższym terminie jedyna racja naszego przetrwania. Przyjdzie taki czas, że “Mongołowie” znów najadą Rosję i wtedy Polska powinna być gotowa.

    • zan
      zan :

      1) W strategicznym interesie Rosji nie leży bardzo wiele rzeczy, ale musi się na nie zgodzić, ponieważ ma na nie minimalny wpływ. np. na istnienie USA. 2) Polska NIE JEST niepodległa. Polska już jest pod okupacją (UE/USA) 3) Rosja ma ciekawsze kierunki niż Polska. 4) propozycja by maleńska Polska uzyskała przewagę nad Rosją – bezmózgowie. Chcesz zbudować 10tys głowiec jądrowych? Rozmnożyć Polaków do 140 milionów i podbić Zachodnią Europę w celu zbudowania zaplecza strategicznego?

    • ivvvv
      ivvvv :

      A czym Polska armia obroni Polskę i polską młodzież przed rosyjskimi pociskami atomowymi? Owszem NATO może coś zdziałać, ale jak Rosja napadnie Polskę, to zanim zadziała NATO, to Polska już wyparuje.
      Zresztą polska młodzież obecnie przebywa na emigracji zarobkowej:)

  9. zan
    zan :

    Po wojnie w cywilu gen.Maczek był barmanem. Tak podziękowali mu Anglicy za służbę. Poodbny los spotkal 3 innych polskich generałów. Oczywiście jego dywizja nawet nie otarła się o tereny Polski, a tylko robiła za mięso armatnie ku chwale Imperium Brytyjskiego. Za sprzęt Anglicy policzyli sobie z polskich rezerw złota. Podawanie dywizji gen. Maczka jako pozytywnego przykładu jest po prostu wstrząsające. Pan Skrzyczak kpi w żywe oczy albo jest niedouczony.

  10. agricola
    agricola :

    Oni już tu byli, wszystko wybebeszyli, co mieli zwinąć, zwinęli, kogo wypatroszyć, wypatroszyli, sami sobie poszli, nie mają u nas żadnego interesu, mają za to część a może całą dawną swoją agenturę dobrze sytuowaną, zorganizowaną i zadekowaną, o której te głąby z NATO nawet pojęcia nie mają. Nie zapominajcie, że ten cały PRL to były Sowiety nie żadna Polska. Zamęt w naszych głowach może siać część tej agentury, która dzisiejszą Rosję pewnie uważa za zdrajcę światowego proletariatu. Te osierocone bękarty Lenina i Stalina znalazły sobie nową Matuśkę, czerwoną, bolszewicką i trockistowską Unię Europejską. Dawne siermiężne i biedne Sowiety to przy tym Monstrum “dzieci w piaskownicy”. Stalin, Chruszczow czy Breżniew mieli “pomysły” ale nie bardzo mieli forsę i możliwości by je wdrożyć. Unijni sQrwysyni mają jeszcze “genialniejsze” pomysły i wagony forsy na ich realizację. Nastąpiło przebiegunowanie zła, tzw. Zachód lat powojennych już nie istnieje. Nawet Watykan złapał “czerwonego trypla”i zaraża. Pora aby Polaczkowie stali się Polakami, by porzucili babskie emocje i histerię z obłędem w oczach i stali się mężczyznami z męską logiką, stanowczością i rozsądkiem.
    Pora zadbać w końcu o Siebie. pora aby to Niemiaszki, Żabojady i Herbaciarze zaczęli pełnić rolę frajera, pora na nich!

  11. krok
    krok :

    Nic nie słyszałem, żeby rusek nam zagrażał. Nie rozumiem też po co miał by to robić ? Własnych terenów mają aż nadto. Nie dajcie się ponieść frajerom, którzy ciągle wmawiają na o ruskich czyhających na masz dobrobyt. Tacy pseudo-generały, emeryci, chcą zabłysnąć w polityce, budując kapitał polityczny na nienawiści, w chwili obecnej rusek jest idealnym chłopcem do bicia. Nic nie jednoczy jak wspólny wróg. Nie mówię, że nigdy nas nie zaatakują, bo nie wiadomo jak potoczy się dalej polityka obszczekiwania ruskich przez koła polityczne RP, czy elity świata. Ale na dzień dzisiejszy, ukrainiec, islamista, to są zagrożenia prawdziwe dla Polski. Ukrainiec ze względu na łatwość manipulowania nimi, a antypolskiego charakteru nawet nie starają się ukryć, oraz gospodarczo, jeżeli wejdą do unii. Staniemy się wówczas trzeciorzędnym graczem na rynkach gospodarczych Europy, oraz polityce. Mając na uwadze ostatnie polskie bezmyślne obszczekiwanie ruskich na każdym kroku, wręcz otwarta agresja, może być przyczynkiem do większego konfliktu z ruskimi. Ja już nie słucham takich gawędziarzy, którzy straszą rosją, bo tak jedynie mogą zebrać posłuch, bo jazda na ruska stała się trendy, zwraca uwagę twardogłowego elektoratu głównie PISu. Takim generałom, na starość, chyba prostata uwiera zbyt mocno.

  12. zefir
    zefir :

    Nie neguję tezy gen.Skrzypczaka,że Rosjanie mogą dojść do Wisły w ciągu trzech dni.Pytam jednak po co mieliby to robić?Mają przecież doświadczenia Afganistanu i doskonale wiedzą,że nie jest sztuką dojść np do Wisły,sztuką jest utrzymać zdobyty teren.A w tej materii jestem przekonany,że Rosjan czekałoby piekło na ziemi,to wbrew opinii szanownego,ale niestety tchórzliwego gen Skrzypczaka.Jeżeli Ruskie chcą nadziać się na Polaków wg wizji gen.Skrzypczaka to czeka ich wizja gorsza od fińskiej,czy afganistanskiej–tego jestem pewny.Przy okazji wyeliminowana zostałaby zgraja zdrajców Polski.Poczciwemu gen Skrzypczakowi zalecałbym lobbing na rzecz wojskowego szkolenia i zbrojenia lekceważonych Polaków-to byłby konstruktywny aspekt jego odziaływania,korzystniejszy od siania defetyzmu.

  13. perun
    perun :

    Rusofobicznego amoku ciąg dalszy. Gdyby to przeczytał Ławrow, to pewnie pod nosem zamruczałby: debile, kur**. Jak już zauważyli moi przedmówcy, polskojęzyczne “elity” sprawiają wrażanie, jakby chciały za wszelką cenę sprowokować Rosję do ataku na Polskę. Widocznie takie zadanie postawili im ich mocodawcy zza oceanu. Ciekawe tylko, czy robią to za pieniądze bądź inne korzyści, są czymś szantażowani, czy też może są ofiarami mind control. W końcu Waszczykowski był podobno na jakimś szkoleniu w Oregonie. Cholera wie, co mu tam wszczepili do łba.

  14. leszek1
    leszek1 :

    Nie slyszalem o koncepcji obrony wschodnich granic Polski w 1939 roku. Dlatego Sowieci weszli do nas jak noz w maslo, a rozkaz o zaprzestaniu dzialan wojennych przeciwko nim tylko ulatwil im zadanie. Obecnie wiekszym zagrozeniem dla Polski jest tzw. Zachod niz wschod i dlatego powinno sie myslec – i to w sposob wyjatkowo pilny, o obronie terytorium przed inwazja z obu kierunkow, zamiast sprowadzania wojsk pod obcym dowodzctwm – czyli wojsk okupacyjnych. Powrot do wskazowek Gen. Sosnkowskiego o wycofywaniu Armii Krajowej przed zalewem sowieckim z 1944 roku mija sie z celem w obecnym czasie. Rosja wiele razy zle wyszla na wojnie z Polakami i raczej nie powinna powtarzac bledow przeszlosci. Dlatego powinno sie utrzymywac dobre stosunki zarowno ze wschodem jak i z zachodem, wykorzystujac ten czas na powolanie powszechnej sluzby wojskowej, uzbrojenie kraju i rozwijanie wlasnej technologii oraz strategii obronnej. A czas ucieka.

  15. bor
    bor :

    Z Rosją jak najbardziej należy prowadzić rozmowy, ale żeby to miało sens, najpierw należy powołać 300 tys armię, świetnie ją uzbroić i odbudować przemysł zbrojeniowy. Wtedy z Rosją można pertraktować i czekać aż od Wschodu, Japończycy, albo Chińczycy zaczną upominać się o swoje. Poza tym Rosję czeka potężny kryzys demograficzny etniczny i religijny. Byc może Rosja szybciej stanie się muzułmańska niż Francja. Na to tez trzeba być przygotowanym. Tak na prawdę nie ma miejsca na dwa suwerenne państwa między Odra a Uralem. W dłuższym terminie, albo Polska, albo Rosja.

    • ivvvv
      ivvvv :

      Obawiam się, że Rosja nie ma szans stać się szybciej muzułmańska, niż Francja. Rosja ma doświadczenie z muzułmanami od wieków, a Francja czy Szwecja to europejskie eunuchy. Sami nie mogą, ale innym nadstawiają cztery litery.

  16. polski_pan
    polski_pan :

    Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie smutna wizja agresjji Rosji na Polskę na życzenie Niemiec, które bardzo obawiaja się problemów demograficznych i parę milionów uchodźców z Polski gotowych pracować za przysłowiowa miskę ryżu mogło by się im przydać. Widza że muslimów nie wchłona, ze słowianami germanizacja dała im w historii niezłe rezultaty parę razy (poczynajac od słowian połabskich). Nie mówimy o wielkiej inwazji i okupacji, tyle żeby wygenerować strumień uciekinierów. Putin wyglada jakby chciał się najać do jakiejś rozróby na zlecenie zachodu, Niemcy wygladaja jakby chcieli mu zapewnić bezkarność (nordstream 2 – sankcje będa zbojkotowane przez Niemcy dzięki tej rurze zawsze trochę grosza od sojuszników mu skapnie). Oczywiście możliwe to by było (mniej ryzykowne) jakby się Amerykanie w jakieś awantury z Chinami wdali. A co dostałby Putin? 100% Ukrainy i Białorusi, może Pribałtykę. Gen. Skrzypczak w dziwny sposób przypomniał mi o tych obawach. Notabene zgadzam się z waszymi krytycznymi ocenami jego pomysłów.

    • perun
      perun :

      Jeśli Europejczycy, a zwłaszcza opętani rusofobią Polacy nie zrozumieją, gdzie obecnie tkwi prawdziwe zagrożenie, to Europę czeka katastrofa w ciągu najbliższych kilku lat. Niektórzy jak widać ciągle żyją w 1939 roku, a tymczasem dzisiaj, w 2016 roku, prawdziwym i najpoważniejszym zagrożeniem dla Europy jest Erdogan, czyli drugi Hitler i ojciec chrzestny światowego dżihadyzmu. Podobnie jak pierwszy Hitler, jest on również po cichu wspierany i “inspirowany” przez Imperium Zła zwane Stanami Zjednoczonymi.Dla Ameryki bardzo korzystne jest wywołanie w Eurazji chaosu,a nawet wojny, bo dzięki temu umocnią swoją hegemoniczną pozycję na świecie, podobnie jak to się stało po dwóch wojnach światowych. W tej sytuacji los Europy zależy on ułożenia sobie dobrych relacji z Rosją, a nawet od zawarcia sojuszu z Rosją przeciwko wspólnemu wrogowi, czyli przeciwko USA, Turcji i banderowskiej Ukrainy (która w razie wojny wejdzie w sojusz z Turcją). Pamiętajmy, że Turcy i Ukraińcy to najbardziej ludobójcze nacje.

      • bor
        bor :

        Co za bzdury. Turcja to jedyny strategiczny sojusznik Polski w tej części świata. Turcja ma potencjał militarny, którym może związać sporo potencjału Rosji, dlatego należy trzymać kciuki za Turcję.

  17. polski_pan
    polski_pan :

    Nie trzeba nazywać Rosji gońcem, można zwrócić uwagę na obopólny interes i zaczyna to przypominać ich wspólne projekty nad Wisła, które znamy z historii. Nawet jakś tam zbiornik gazu, w którym sprzedali udziały Rosjanom nazwali Katharina czy jakoś tak, oczywiście nie po Katarinie Witt… Nie twierdzę że to się musi wydarzyć z prawdopodopieństwiem większym niż 25% ale to i tak dużo.

  18. cinderella49
    cinderella49 :

    To przerazajace, co mówi pan generał, co prawda w stanie spoczynku. Proponuje w razie wojny oddanie bez walki części terytorium, ewakuację młodych mężczyzn za granicę! To zwykły defetyzm, takie rady to może wygłaszać zwykły zdrajca i męt. To tragiczne, politycy nic nie robią,puszą się, jakbysmy byli mocartstwem, a wojsko zamiast miec plany, potrafi tylko siać panikę.Propaganda od prawej do lewej strony: albo,że Rosja juz pada, tylko patrzeć, jak sie rozpadnie, albo,ze nas zaatakuje i podbije w 3 dni.

    • perun
      perun :

      cyt: “Na początek skupmy się jednak na Turcji, która zapowiedziała już otwarcie inwazję na Syrię celem wprowadzenia tam porządku, zneutralizowania terrorystów oraz wyparcia sił rosyjskich”.

      Turcja chce wprowadzić porządek w Syrii i zneutralizować terrorystów ? Naprawdę dobry kawał. Jeśli w pozostałej części tego artykułu jest równie dużo prawdy, to ja dziękuję. A już szczególnie zabawne jest to rozczulanie się nad “zdradzoną” Turcją i antytureckim spisku. Pewnie dlatego Erdogan w ramach rekompensaty dostał ostatnio od Zachodu parę miliardów Euro. Jeśli Turcja ma z Rosją jakieś problemy, to tylko i wyłącznie na własne życzenie. Podobnie zresztą jak Polska i Ukraina. Putin proponował Europie strefę wolnego handlu od Lizbony do Władywostoku. Ale harmonijnie rozwijająca się współpraca na obszarze Eurazji z udziałem Europy, Rosji, Turcji, krajów arabskich, Chin i innych państw jest cierniem w oku Ameryki. O tym mówiły wprost takie persony jak Brzeziński i Friedman. I w związku z tym Ameryka zrobi wszystko, aby skłócić kraje euroazjatyckie. Niewykluczone, że tym celu zaproponują Rosji jakiś deal, ale wątpię, aby Rosja, jeśli oczywiście ma mądrych przywódców, poszła na coś takiego kosztem pogorszenia relacji z Chinami. W sumie ten artykuł wygląda mi na dezinformację. Takie pomieszanie prawdy z fałszem. Zresztą cały ten portal wolna-polska, który też czasami czytam, jest dla mnie podejrzany.

  19. jaksar
    jaksar :

    Pan generał sieje panikę nie od dziś. Ciągłe straszenbie Polaków Rosją i dyskredytowanie siłę Armi której “reorganizacją” sam się zajmował jest aktem niegodnym generalskich szlifów. Naturalnie, każdy wie, że Polska Armia nie jest potęgą i sama się przed agresją Rosji nie obroni ale po pierwsze z punktu widzenia geopolitycznego Rosja nie ma szans zaatakowania Polski. najpierw musiała by zająć kraje bałtyckie, całą Ukrainę i zgromadzić ofensywne siły na Białorusi. Polska i NATO napewno temu by się nie przyglądały biernie, szczególnie wtedy, kiedy kraje członkowskie NATO byłyby zaatakowane, stąd sianie paniki, że nas Rosja w 3 dni zajmie jest po prostu idiotyzmem i bezmaślnym gderaniem starzejącego się generała. Sądziłem, że osoby ze szlifami generalskimi są autorytetami..najwidoczniej myliłem się !

  20. krok
    krok :

    Straszenie ruskimi było już za komuny, dlaczego dalej to robią ? Najwidoczniej elity polityczne w Polsce są ciągle te same. UBecy i ich potomkowie, sprzedajni KODziarze, różnej maści konfidenci. Pozwala to i trzymać Polaków za mordy na kagańcu. Polak nie wychyli się, a jak już, to postraszymy ruskimi. Stara UBecka metoda.