W rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na antenie RMF FM, generał Waldemar Skrzypczak skomentował m.in. deklaracje nowego szefa MON dotyczące rewizji ważnych kontraktów dla polskiej armii zawartych za rządów PO: zakupu śmigłowców Caracal i systemów Patriot.

Gen. Skrzypczak odniósł się do podważania przez Antoniego Macierewicza zasadności kontraktów na zakupy dla polskiej armii:

„Wydaje się, że mają wiedzę, która wynika z analiz, które przeprowadzili jego ludzie. Wydaje mi się, że jest w niej dużo prawdy. Jeśli chodzi o Caracale, wydaje się, że tutaj trzeba dokonać analizy poznawczej korzyści, które mogą wynikać z tego, co możemy wynegocjować w offsecie dla polskiego przemysłu zbrojeniowego”.

Zdaniem generała, zmiany w tym zakresie są możliwe. Przypomniał, że śmigłowce Caracal zostały uznane przez wojskowych za najlepsze z trzech proponowanych maszyn. Jego zdaniem, negocjacje z Airbus Helicopters są również szansą dla polskiej zbrojeniówki w zakresie technologii – inaczej, niż w przypadku innych zakładów:

„Uważam, że jeśli chodzi o Mielec i Świdnik, to naprawdę niewiele tam mamy naszego polskiego kapitału, ponieważ są to fabryki z kapitałem obcym”– powiedział. Dodał, że ma pytanie„do tych, którzy sprzedali te fabryki obcemu kapitałowi.(…) w przypadku Caracala jest szansa na to, że ta fabryka, która powstanie, będzie z kapitałem polskim. Nie wiem, w jaki procencie, ale warto, bo to jest wartością dodaną – po pierwsze to kapitał polski, po drugie to technologia nowa, a my tak na dobrą sprawę w Świdniku i Mielcu robimy w blasze, w metalu, natomiast tego, co jest najbardziej zaawansowaną technologią, my nie robimy, nie mamy do tego dostępu”.

W przypadku zestawów rakietowych Patriot generał Skrzypczak uważa, że popełniono „błąd natury politycznej”.

Decyzja o wyborze systemu obrony powietrznej była decyzją polityczną, nie wynikała ona z przesłanek merytorycznych, ponieważ na dzień dzisiejszy tego systemu – który myśmy wymagali dla polskich sił zbrojnych – nie ma i Raytheon deklarował, że ma. Natomiast Raytheon oczekuje od nas, że my damy środki na rozwój tego systemu, którego nie ma i na dobrą sprawę ten system byłby rozwijany tylko dla Polski. Po co?”– pyta wojskowy. Dodaje, że w naszym zasięgu były systemy francuskie i podkreślił, że Niemcy przechodzą na system MEADS.

Generał odniósł się również do słów byłego wiceszefa MON, Czesława Mroczka, który kpił, że Polska rezygnując z poprzednich kontraktów stawia na „partyzantkę”.

„Nie wiem, co ma na myśli minister Mroczek, mówiąc o partyzantce. Natomiast patrząc na to, czego dokonał minister Mroczek, to zrobił niewiele, jeśli chodzi o zasadnicze programy modernizacji technicznej. Na dobrą sprawę w tej chwili można ten program 10-letni rzucić w kąt”– powiedział Skrzypczak. Jego zdaniem PiS powinien dokonać natychmiastowej weryfikacji tego programu.

Rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply