Eskalacja ostrzałów pod Donieckiem
Jak twierdzi strona ukraińska w rejonie konfliktu w Donbasie odnotowano kilkadziesiąt przypadków użycia broni przez separatystów, z tego znaczną większość w rejonie Doniecka.
Jak poinformowało centrum prasowe sztabu zgrupowania ukraińskiej armii walczącego z donbaskimi separatystami, w ciągu ubiegłej doby separatyści użyli broni 71 razy. Z tego 62 przypadki odnotowano w okolicy Doniecka, 8 na “na kierunku” Mariupola, a 1 w okolicy Ługańska.
Ukraińcy twierdzą, że separatyści 19 razy użyli moździerzy a raz czołgu i armaty kaliber 122 milimetry.
korrespondent.net/kresy.pl
Ostrzał przez ukraińskie wojsko w rejonie Gorłówki rozpoczął się w późnych godzinach wieczornych, od około godziny 18:00, kiedy to pierwsze pociski moździerzowe zaczęły spadać na miejscowość Zajcewo, gdzie w wyniku tego zapalił się dom jednorodzinny przy ulicy Gieroiczskiej nr 187. Ostrzał tej miejscowości został ponowiony przy użyciu moździerzy, granatników i ręcznej broni maszynowej po godzinie 21:00. ktos tu chyba kłamie i tak sie zdaje że banderowcy kłamia
Według informacji przekazanych wczoraj przez rzecznika MON DRL Edwarda Basurina, w ciągu ostatnich sześciu dni walk, kiedy to ukraińskie wojsko usiłowało przejąć kontrolę nad odcinkiem drogi łączącej Donieck z Gorłówką w jej części naprzeciwko miejscowości Jasinowata, miało zginąć ponad 30 żołnierzy z 58 brygady zmechanizowanej, a dodatkowo ponad 70 innych zostało rannych.Prawdopodobnie ukraińskie dowództwo wojskowe nie zrażone znacznymi stratami będzie nadal kontynuowało ataki na tym odcinku frontu, czego dowodem może być wzmocnienie sił na linii styku po stronie ukraińskiej o 42 szt. dział samobieżnych, 29 szt, czołgów i jednym opancerzonym wozem bojowym.
Tak, to okropne, umiarkowani rebelianci ośmielają się strzelać do atakujących ich reżymowych wojsk banderowskich.