Premier Szwecji wyłożył w artykule prawsowym jakie są według niego główne zagrożenia dla bezpieczeństwa jego państwa.

Premier Szwecji Kjell Stefan Löfven opublikował swój artykuł w dzienniku “Dagens Nyheter”. Publikacja ma związek z rozpoczynającą się coroczną konferencją “Naród i obrona” gromadzącą szwedzkich polityków, analityków, przedstawicieli miejscowych sił zbrojnych i organizacji pozarządowych ale też firm kompleksu zbrojeniowego.

W zwoim tekście Löfven wymienił zagrożenie wojną, choć uznał, że atak innego państwa jest “mało prawdopodobny”. Jednocześnie stawnowcz podkreślił neutralny status Szwecji – “Brak przynależności do sojuszy wojskowo-politycznych dobrze służy nam i sprzyja stabilności i bezpieczeństwu Europy Północnej”. Jako przyczynę spadku bezpieczeństwa w regionie szwedzki premier wskazywał jednak działania Rosji na Ukrainie. Szwedzki premier wymieniał w tym kontekście “doniesienia o obcej aktywności podwodnej na wodach terytorialnych“, choć nie wymienił żadnego kraju z nazwy. Podsumował to stwierdzeniem o tym, że “staliśmy się świadkami znacznego wzrostu aktywności militarnej w obszarze Morza Bałtyckiego”.

Szwedzki premier napisał, też o zagrożeniu dla przestrzeni ifnormacyjnej i zagrożaniach cyberatakami. Powołał się przy tym na narrację administracji odchodzącego prezydenta Obamy, twierdzącego, że rosyjscy hakerzy mieli wpływ na amerykańskie wybory prezydenckie.

Wśród innych zagrożeń Löfven wymieniał przestępczność zorganizowaną, problemy z zaspokojeniem potrzeb energetycznych kraju, problemy z zapobieganiem wybuchowi epidemii, w związku z uodpornieniem się niektórych bakterii na działanie antybiotyków, zmiany klimatyczne. W swoim artykule o zagrożeniach dla bezpieczeństwa narodowego szwedzki premier ani razu nie wspomniał o skutkach masowej imigracji.

dn.se/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply