Budowa kosmodromu jest elementem ambitnego chińskiego programu kosmicznego.

Wystrzelenie rakiety zaingurowało działanie nowego kosmodromu o nazwie “Długi Marsz 7”. Jest on położony niedalego miasta Wenchang na wyspie Hajnan. Lokalizację wybrano tak, aby zmaksymalizować korzyści – niewielka odległość od równika ułatwia wysyłanie rakiet na orbitę, a postawienie kosmodromu na wyspie umożliwia transport morski rakiet – przez co będą mogły być większe.

Na przełomie lata i jesieni chińczycy chcą wystrzelić laboratorium kosmiczne Tiangong-2 (niebiański pałac), a w przyszłym roku ma zostać do niego dołączony pierwszy chiński statek towarowy Tianzhou-1 (niebiański statek). Będą to pierwsze próby przed budową chińskiej stancji kosmicznej. Główny moduł przyszłej stacji Tianhe-1 (niebiańska harmonia) ma zostać umieszczony na orbicie w 2018 roku. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) zgodnie z planem ma zostać wyłączona z użytku w 2024 roku, co będzie oznaczać, że Chiny będą jedynym krajem na świecie z stałą placówką w kosmosie.

Dodatkowo w 2021 roku Chiny chcądokonać lądowania bezzałogowej sondy na Marsie, a trzy lata później wysłać na Księżyc statek kosmiczny z załogą.

kresy.pl / interia.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mix
    mix :

    Co by nie mówić to Chiny idą jak burza – jedno z ledwo trzech państw na świecie, a chwilowo w zasadzie z dwóch, zdolne do wysłania człowieka w kosmos. I pomyśleć, że jeszcze całkiem stosunkowo niedawno na polecenie Mao gonili wróble, a potem przymierali głodem.

  2. mix
    mix :

    cd. – okazało się, że jedyne co potrzeba to tylko wyzwolić potencjał kraju. Z Polską byłoby podobnie, choć oczywiście nie w takiej skali, gdyby natychmiast nie zaopiekowali się nami zachodni i żydowscy “przyjaciele”.