Chińscy eksperci krytycznie odnoszą się do spekulacji rosyjskich mediów nt. rzekomych przyczyn ostatnich poważnych awarii zachodnich okrętów wojennych. W tym najnowszego amerykańskiego niszczyciela rakietowego USS Zumwalt.

Po tym, jak 21 listopada najnowszy amerykański niszczyciel rakietowy USS Zumwaltdoznał poważnej awarii w Kanale Panamskim, a dwa dni później brytyjski okręt wojenny HMS Duncan musiał w wyniku usterki zostać odholowany do portu, rosyjskie media zaczęły spekulować, że winne temu były chińskie mikroczipy. Serwis pravda.ru pisał, że „zabójcze czipy są obecne niemal w każdym sprzęcie wojskowym i w systemach komunikacyjnych, które ostatnio zbudowały USA i Wielka Brytania”. To właśnie chińskie komponenty miały być odpowiedzialne za oba incydenty.

Chińscy eksperci w odpowiedzi dystansują się od tych zarzutów. Ich zdaniem są one bardzo mało prawdopodobne.

– Generalnie, USA rzadko importują zagraniczne komponenty dla swojego najważniejszego sprzętu. Nawet jeśli rzeczywiście wykorzystali chińskie mikroczipy, zostałyby one poddane ścisłej kontroli i obserwacji, by zapewnić bezpieczeństwo narodowe– uważa Zhang Junshe z Wojskowego Akademickiego Instytutu Badawczego Marynarki Wojennej Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Dodaje, że przypuszczenia nt. sprzedawania wadliwych czipów przez Chiny innym krajom są kuriozalne. Jak tłumaczy, zrujnowałoby to reputację Chin.

Ani USA, ani Wielka Brytania nie opublikowały szczegółowych raportów nt. awarii swoich okrętów wojennych.

Global Times / people.cn / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply