– Obietnica złożona Ukrainie i Gruzji na szczycie NATO w Warszawie, że zostaną potencjalnymi członkami NATO, była błędem. Pakt nie byłby w stanie zapewnić im bezpieczeństwa bez stacjonowania tam dużych sił zbrojnych, a tego nie jest w stanie zapewnić – uważa były zastępca dowódcy sił NATO w Europie, gen. Richard Shirreff.

Gen. Rez. Richard Schirreff, były zastępca głównodowodzącego Sojuszniczymi Siłami Zbrojnymi NATO w Europie gen. Phillipa Breedlove’a w wywiadzie dla portalu wPolityce krytycznie ocenia obietnicę przyjęcia Gruzji i Ukrainy do NATO:

– Obietnica złożona na szczycie NATO w Warszawie Ukrainie i Gruzji, że zostaną potencjalnymi członkami NATO, była błędem.

Generał podkreśla, że nie należy składać nierealnych obietnic. – Pakt nie byłby w stanie zapewnić tym krajom bezpieczeństwa bez stacjonowania tam dużych sił zbrojnych, a tego nie jest w stanie zapewnić. Trudno sobie wyobrazić, co mogłoby bardziej zirytować kogokolwiek rządzącego na Kremlu bardziej, niż przyjęcie tych państw do NATO– powiedział.

Gen. Shirreff nie ocenia również entuzjastycznie faktycznych rezultatów lipcowego szczytu NATO w Warszawie. Jego propozycje uważa za interesujące, ale zbyt zachowawcze. Uważa, że cztery batalionowe grupy bojowe NATO na tzw. wschodniej flance Sojuszu to za mało.

– (…) to nie jest licząca się siła zbrojna. Aby siły NATO w tym rejonie Europy miały jakieś znaczenie, powinna tu stacjonować przynajmniej jedna zintegrowana brygada w sile kilku tysięcy żołnierzy, składająca się z różnych formacji zbrojnych z pełnym wsparciem – mówi były wiceszef sił NATO w Europie. Uważa również, że realizacja postanowień szczytu przebiega zdecydowanie za wolno. – Szczyt miał być pokazem siły i zdecydowania, a okazał się obrazem niezdecydowania i bezsilności– zaznaczył.

Przeczytaj: Szef Pentagonu: ciężka brygada USA przybędzie do Polski w lutym 2017 roku

W swoich wystąpieniach gen. Shirref wyraźnie podkreśla, że Rosja jest potencjalnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa w Europie i nie wyklucza wybuchu konfliktu zbrojnego. Niedawno wydał książkę, w której opisuje hipotetyczną inwazję sil rosyjskich na państwa bałtyckie w 2017 roku.

Jak pisaliśmy wcześniej, brytyjski generał był uczestnikiem panelu dyskusyjnego poświęconego kwestiom bezpieczeństwa podczas pierwszego dnia Warsaw Security Forum.

Przeczytaj: Generał NATO: Pogódźmy się z myślą, że wojna z Rosją może pewnego dnia wybuchnąć

– Musimy pozbyć się złudzeń i pogodzić się z myślą, że to co nierealne, czyli wojna z Rosją, może pewnego dnia wybuchnąć– podkreślał gen. Shirreff w swoim wystąpieniu. W spotkaniu uczestniczył także jego były zwierzchnik, amerykański generał Breedlove.

– Rosja widzi w podziale NATO swój sukces, a w utrzymaniu jedności Sojuszu swoją porażkę– zaznaczał Breedlove. Stwierdził również, że Rosja sprzymierzyła się z Turcją i dzięki niej chce doprowadzić do podziału w Sojuszu.

W środę gen. Breedlove spotkał się również z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak powiedział uczestniczący w spotkaniu szef BBN Paweł Soloch, były naczelny dowódca sił NATO w Europie dostarczał wojskowych argumentów za wysuniętą obecnością na wschodniej flance.

PRZECZYTAJ:

Wyciekły maile byłego dowódcy NATO – miał naciskać na Obamę ws. wysyłania broni na Ukrainę

Amerykanie naciskali, żeby Polska nieoficjalnie dostarczała ciężką broń Ukrainie

wpolityce.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply