Amerykańska armia i jej żołnierze przybywający do Polski będą mogli skorzystać w naszym kraju z wielu udogodnień fiskalnych, jak np. zwrot VAT za zakup paliw czy alkoholu.

Jednostki armii USA przybywające do Polskimogą liczyć na to, że państwo polskie daruje im podatki. Dotyczy to zarówno amerykańskich żołnierzy, jak również polskich firm, które będą realizować kontrakty na dostawę towarów czy usług dla wojsk USA. Wynika to z umowy o statusie sił zbrojnych USA z 2009 roku, która przewiduje, iż dochód otrzymany przez podmioty amerykańskie od sił zbrojnych USA nie podlega opodatkowaniu w Polsce, ale będzie rozliczany z amerykańskim fiskusem.

Przeczytaj: Kolejna grupa amerykańskich żołnierzy wylądowała w Goleniowie

Zgodnie z przepisami, zakupy, jakich dokonują w Polsce jednostki sił zbrojnych USA są tańsze o VAT, który podlega zwrotowi w terminie 30 dni. Dotyczy to także polskich wykonawców kontraktów z US Army. Podobnie jest z akcyzą. Dzięki temu, amerykańskie wojsko zapłaci dużo mniej za zakup paliw do swoich pojazdów, a także alkoholu czy papierosów do kantyn. Dotyczy to również zakupu samochodów do celów służbowych. Nie przewidziano żadnych wyłączeń dla aut z dużymi silnikami, gdzie akcyza sięga 20 proc. wartości pojazdu.

Ponadto, amerykański żołnierz oraz pełnoletni członek jego rodziny może wwieźć do Polski znacznie alkoholu i papierosów, niż Polak: 10 razy więcej mocnego alkoholu (np. 10 litrów whiskey), ponad 22 razy więcej wina (aż 90 litrów) i 4 razy więcej papierosów (800 sztuk). Do tego żołnierz US Army może bez danin importowych przywieźć jedno auto osobowe. Warunkiem jest to, że w ciągu 3 lat od momentu przywozu Amerykanin nie sprzeda żadnej z tych rzeczy, ani nie odda ich innym osobom do użytkowania, nie licząc kolegów z wojska i członków ich rodzin.

Zobacz: Jaki sprzęt przywiezie Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa z USA [+FOTO / +VIDEO]

Rp.pl / Kresy.pl

15 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

      • kojoto
        kojoto :

        To że kilka tysięcy obywateli USA nie zapłaci podatku nie oznacza straty wobec obecnych wpływów do budżetu, tylko co najwyżej brak dodatkowego wpływu. A mówimy o garstce ludzi w skali kraju. Jedyne czego się obawiam w związku z obecnością wojska USA to istnienie zakulisowych umów i zobowiązań które narzucił Polsce PiS, bez pytania narodu o zgodę.

  1. krok
    krok :

    Barany są po to by je strzyc. Macierewicz pokazał nam kto jest tym baranem. Ja nie miałem złudzeń, nigdy sie nie dowiemy ile naprawdę będziemy płacić za Panów Świata w Polsce. Zwrot VAT dla amerykanów, to tylko kropla w morzu, jaką zapłacą Polscy podatnicy za oświecone wizje Macierewicza, na którego Polacy de facto nie głosowali.

  2. kojoto
    kojoto :

    Te podatki to sprawa bez znaczenia, dla budżetu państwa też. Przecież nie spadnie dotychczasowa sprzedaż. Martwi mnie tylko, czy nie okaże się, że Polacy muszą jednak opłacać pobyt wojsk USA w Polsce oczywiście nieoficjalnie.

    • zefir
      zefir :

      Kojot,znów triumfuje twoja niewiedza.Sprzedaż tylko pozornie nie spadnie.Pozornie,gdyż VAT opłacony w cenie towarów i usług opłaconych przez Amerykańców należy im zwrócić i tym samym oskubać budżet państwa.Jeżeli to oskubanie budżetu państwa jest dla ciebie “bez znaczenia” to tylko dlatego,że jesteś ekonomicznym debilem.

      • kojoto
        kojoto :

        Chciałeś błysnąć… ale niestety błysnęło i zaraz zgasło… Czy jesteś aż tak tępy, że nie rozumiesz, że zapłacą za produkt, a to co otrzymają spowrotem (o ile w ogóle o zwrot wystąpią) to tylko podatek, też przez nich zapłacony. Sprzedaż nie spadnie, bo Polacy nie kupią mniej z tego powodu, że kilka tysięcy obywateli USA też coś kupi… tego też nie czaisz bolszewicki kretynie? A to że kilka tysięcy obywateli USA nie zapłaci podatku nie oznacza straty wobec obecnych wpływów do budżetu, tylko co najwyżej brak dodatkowego wpływu. A mówimy o garstce ludzi w skali kraju. Nie przeszkadzała ci okupacja sowiecka przez 50 lat – gdzie PRL musiał utrzymywać siły okupacyjne za darmo, a do tego płacić okupantowi rozmaite nieformalne kontrybucje. Ale dla po-bolszewickiej kurwy to były wspaniałe czasy. Jedyne czego się obawiam w związku z obecnością wojska USA to istnienie zakulisowych umów i zobowiązań które narzucił Polsce PiS, bez pytania narodu o zgodę.

        • zefir
          zefir :

          Brawo Kojot,znów swym propagandowym banderowskim błyskiem ze szkoły Wiatrowycza i Tymy oświeciłeś te tępe masy ekonomiczne,bo przecież,eureka:”to,że kilka tysięcy obywateli USA nie zapłaci podatku nie oznacza straty wobec obecnych wpływów do budżetu,tylko co najwyżej brak dodatkowego wpływu”.Logika banderowskiej kojociej łajzy ekonomicznej nie byłaby sobą gdyby nie przypisała winy tej sovieckiej okupacji,tym czerwonym skurw..ynom,jebanym “po-bolszewickim kurwom”,co to podatek VAT wymyśliły.Mentalność tego banderowskiego “kretyna czai”również,że przemyt jego upaińskich ideologicznych ziomali przez granicę polsko-upadlińską jest też nieszkodliwy,przecież też tylko podatku nie zaplacą,co “nie oznacza straty wobec obecnych wpływów do budżetu,tylko co najwyżej brak dodatkowego wpływu”.Zmysły tego sabotażysty są jednak czujne gdyż już wiedzą,że to zakulisowe umowy i zobowiązania PiS-u za tym siedzą.To nic,że wyborcy PiS do rządzenia upoważnili,przecież PiS-u z obowiązku konsultacji swych decyzji,”zakulisowych umów i zobowiązań” z kojocim kretynem nie zwolnili.Kombinuje więc ta chachłacka pro-banderowska kojocia natura jak może,w stylu pożal się Boże.

          • kojoto
            kojoto :

            Co bolszewicka gnido – rasowy kretaczu – polapales sie ze wyskoczyles jak filip z Konopii z atakiem na mnie, wiez ograniczasz sie do swoich wyssanych z tylka lgarstw o moim rzekomym banderuzmie? Dla mnie banderowcy sa takim samym gównem jak po-bolszewickie gnidy twojego pokroju.

          • zefir
            zefir :

            Swą “rzekomością” mnie nie zwiedziesz i nie licz na to.Jesteś banderowsko-nazistowską,podłą pedalską mendą kojocią,która wszystkich prowokuje,dodatkowo umniejszaniem głównej roli podatku VAT w budżecie państwa,się kompromituje.Niby taki tfu’patriota a przywileje obcych,zaś dyskryminację własnych akceptuje.Przelicz sobie baranie różnice w zakupie chociażby benzyny,papierosów ,alkoholi między żołnierzem polskim i amerykańskim i odnieś to do ich zarobków,by zrozumieć skalę dołowania polskiego żołnierza.A przecież to tylko mały fragment całości uprzywilejowania.Chcesz mieć zakompleksiałego żołnierza polskiego to będziesz go miał,ja tego nie chcę,więc może nie wprost,ale sprzeciwiam się temu destruktywnemu uprzywilejowaniu.Pamiętam sovieckich sołdatów,którzy tu wcześniej stacjonowali,to oni byli zawstydzeni,zakompleksiali,gdyż przy nich żołnierz polski to był super gość.Ponadto nie wchodż mi w drogę struktury cenowej,podatkowej,ich interpretacji i znaczenia,ja na tym lata aktywnej pracy miałem i dawno bym cię połknął gdybyś nie był tym śmierdzącym g.wnem,co to prowokacyjnym chlewem operuje.

          • kojoto
            kojoto :

            Jak zwykle bełkot tchórzliwej anonimowej gnidy, o tym “czego to sie w życiu nie robiło” i “na czym się to nie zna”. Zefirek cwaniaczek – po-bolszewicki spekulancik… ale na tym forum znany przede wszystkim jako anonimowe zero, którego słowo nie znaczy dokładnie NIC.

          • zefir
            zefir :

            I cóż mądrego banderowska cioto wydaliłeś? Znów bez sensu przywaliłeś,czym tylko się ośmieszyłeś.Od istoty tematu odleciałeś,szaleju Johnnego połykałeś,w banderowskim stylu bolszewików widłami pogoniłeś.Znów brednie bez logiki i wywodu,znów ględzenie pedała co nie może uztskać wzwodu.

  3. rudy
    rudy :

    A co jeżeli, żołnierz kupie przywiezione u swego towarzysza żołnierza już na terenie Polski, czy to dalej będzie liczyć się przywiezionym i nie można będzie sprzedać na terenie Polski w ciągu 3 lat?