Premier Słowacji: Bezpieczeństwo kraju ważniejsze niż prawa imigrantów
Zamachy terrorystyczne w Paryżu potwierdziły ryzyka dotyczące bezpieczeństwa, jakie wiążą się z obecnym kryzysem migracyjnym w Unii Europejskiej – mówi premier Słowacji Robert Fico, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
“Sprawdza się najgorszy scenariusz”– uważa szef słowackiego rządu. Jak zauważył Fico, fala imigracyjna stanowi zagrożenie dla Europy:
“Co najmniej w dwóch przypadkach spośród ośmiu zamachowców chodzi o migrantów. Sprawdza się najgorszy scenariusz, a jest to scenariusz ogromnych ryzyk dotyczących bezpieczeństwa, jakie są związane z falą migracyjną”– podkreślił. “Traktuję z respektem to, że mamy do czynienia z kryzysem migracyjnym. Przed prawami migrantów, przed potrzebą zadbania o nich na pierwszym miejscu muszą być obywatele Republiki Słowackiej i bezpieczeństwo tego kraju”– dodał cytowany przez PAP premier rządu Słowacji.
Robert Fico podkreślił również znaczenie faktu, że Francja nie zarejestrowała pobytu terrorystów, którzy przybyli wraz z falą migracyjną nad Sekwanę, co oznacza wysoki poziom zagrożenia dla bezpieczeństwa.
PAP / Kresy.pl
Widać, że premier Słowacji dba o swój kraj nie przyjmując pseudouchodźców, żeby nasz rząd dał gwarancję o nieprzyjęcie imigrantów.
Coż można powiedzieć, przez lata śmialiśmy się z Czechów i Słowaków z powodu ich nijakości i bezpłciowości. Teraz oni pokazują Nam, że można w EU mieć własne zdanie, głośno i bez kompleksów mówić NIE, przedkładać dobro własnego państwa i obywateli ponad interesy sztucznego tworu jakim jest dysfunkcyjna Unia Europejska.