qwerty @qwerty
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
NATO istnieje od 1949 roku. Konflikt o Cypr jest starszy i dotyczy wyspy, która nie była częścią Grecji. Turcja nie atakowała bezpośrednio Grecji, ani na odwrót.
W historii NATO żaden z krajów nie został zaatakowany. Nie mamy się więc o co martwić, prawda? Wystarczy żebyśmy utrzymywali armię na poziomie wynikającej z naszych zobowiązań wobec NATO.
Skoro rozmawiamy o sytuacjach czysto hipotetycznych to idąc ulicą też nie ma Pan gwarancji, że ktoś nie strzeli do Pana w plecy, ale nie sądzę żeby przed każdym wyjściem z mieszkania zakładał Pan kamizelkę kuloodporną.
Przepraszam za ton wypowiedzi, nieco mnie poniosło, ale wynikło to z faktu, że nie zgadzam się z żadnymi tezami i argumentami zawartymi w artykule. Cieszę się, że Pan odpowiedział. O porównaniu armii zawodowej do niezawodowej pisałem mając na myśli porównanie z artykułu armii polskiej do rosyjskiej. Jeżeli członkostwo w NATO nie daje nam bezpieczeństwa to nic nam go nie da, bo Polska jest zbyt małym krajem aby przeciwstawić się samodzielnie chęci ataku choćby ze strony Rosji i nigdy nie będziemy dysponować siłami na podobnym poziomie. Proporcjonalna ilość sił nie da nic krajowi, który ma 3-krotnie mniej ludności. Świat się bardzo zmienił w ostatnich dziesięcioleciach i uważam, że nie można w żaden sposób porównywać obecnej sytuacji militarnej państw europejskich nawet do tej sprzed II wojny światowej, nie mówiąc już o bardziej odległych latach. Dziś światem rządzi gospodarka i potęgę kraju mierzy się poziomem życia mieszkańców, a nie wielkością terytorialną. Zamiast spoglądać na Rosję spójrzmy lepiej na Szwajcarię, która nie posiada żadnej armii, a mimo to jest państwem stabilnym i bogatym.
Czy osoba, która pisała ten artykuł uważa się za człowieka poważnego? Sam tytuł mógłby brzmieć co najwyżej “Polska armia jest mniej liczna niż za Sasa”. Co autor tego artykułu chce przedstawić czy udowodnić i jak można porównywać liczebność w pełni zawodowej armii do armii, która składa się głównie z tymczasowo szkolonych obywateli…
Czy według autora artykułu powinniśmy stworzyć czterokrotnie bardziej liczną armię i utrzymywać ją zamiast budować nowe drogi czy autostrady. Taki tok myślenia ma Kim Dzong Un, ale chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie poprze jego polityki. W momencie, gdy Polska jest członkiem NATO naszemu krajowi nie grozi żadne niebezpieczeństwo. Zamiast leczyć swoje chore ambicje proponuje wziąć się za jakieś pożyteczne zajęcie, które pomoże nie tylko Tobie, ale też naszej gospodarce, a więc całej Polsce 🙂