Zeszyt @Zeszyt
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Super! Właśnie w taki sposób system sprawiedliwości powinien działać w każdym cywilizowanym państwie. A co się tyczy “skargi jaką Seljun złożył w Komitecie Praw Człowieka ONZ”, to warto zapytać, gdzie się podziały prawa człowieka posiadane przez ofiary??? Skoro złoczyńca ma prawa, jako człowiek, to gdzie są prawa ofiar??? Skoro sprawca naruszył te prawa, to sam też powinien być ich pozbawiony!
Czyli, co… wolność już nie jest w modzie? Sami zapraszamy do siebie okupanta. Historia uczy, że ci co wejdą do kraju już z niego nigdy z własnej woli nie wyjdą… niezależnie od tego, czy są ze wschodu, czy z zachodu.
Od razu przypomniało mi się wystąpienie Gofrey’a Bloom’a z 2012 w Parlamencie Europejskim, kiedy to słusznie wyśmiał publicznie Jerzego Buzka. Polityka monetarna Unii i sam pomysł wprowadzenia euro są po prostu żenujące. Śmieszne jest też to, że są jeszcze w ogóle kraje, które chcą się w to bawić. Polecam obejrzenie wystąpień Bloom’a i Nigel’a Farage’a.
Panie Muni, konkretne liczby, wymagają konkretnych źródeł. Może poda Pan jakieś??? Wg różnych szacunków na Ukrainie jest 20 milionów banderowców. Jak to liczono? Bardzo prostym sposobem… ludność Zachodniej i Centralnej Ukrainy (jakieś 25 milionów) razy procent poparcia dla koalicji partii neobanderowskich (Swoboda, Batkiwszczyzna, Udar), jakieś 80%.
Polecam także zainteresować się tymi materiałami:
– http://dziennik.artystyczny-margines.pl/nielegalne-pomniki-upa-na-podkarpaciu/
– http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukraincy-wykorzystuja-dobre-intencje-polski-i-polakow
– http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/teraz_pomowmy_o_ukrainie_powaznie/2121
– http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/50-ukraincow-popiera-majdan
– http://www.fzp.net.pl/spoleczenstwo/msz-izraela-przeciwko-spadkobiercom-ideowym-oun-upa-z-partii-swoboda
Panie amstaf358… po pierwsze, nie należy “słuchać oczyma”. Po drugie zaś, wyrażenie “ludowy” należy rozumieć, jako “stanowiący własność ludzi, czyli narodu”. Pisze Pan o przeszłości, a co z teraźniejszością? Słyszał Pan może o raporcie NIK-u, z dn. 1 marca b.r., dotyczącym sprzedaży polskich ziem cudzoziemcom? Więc… sytuacja jest podobno “zatrważająca”. Niektórzy piszą nawet o tym, że 80% gruntów rolnych np. w województwie zachodniopomorskim należy do Niemców. I to ma być ta chlubna, budząca “ładne” odczucia tzw. “dzisiejszość”???
No tak, faktycznie życie prostego “zjadacza chleba” jest mniej warte niż życie oficera. Ech, co tam te 6 milionów Polaków, którzy zginęli z rąk hitlerowców… taki wydźwięk, wg mnie, ma Pana komentarz P. amstaf358 :(((
Sprawy Rosji mnie interesują wyłącznie w kwestii propagandy w mediach. Większości gazet, czy portali nie daje się czytać, bo wszystko wskazuje, że najdalej do września Polski nie będzie (sic!). Propagowanie strachu i histerii. Śmieszne! Wrogów natomiast ma każdy… np. świat islamski już dawno ogłosił dżihad przeciwko USA. Natomiast bardziej zastanawiające jest to, dokąd zmierza w tym wszystkim nasza “karawana”. Polecam znacznie świeższy (z lutego 2014) materiał opublikowany na stronie: http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/teraz_pomowmy_o_ukrainie_powaznie/2121. Wydaje mi się, że Korwin nie jest wcale gorszym ekspertem niż wspomniany przez Ciebie Dugin (z Wikipedii o Duginie: “Czołowy rosyjski ideolog tradycjonalizmu integralnego, eurazjatyzmu i neoimperializmu.[1] Przez pewien czas związany z Partią Nacjonal-Bolszewicką Eduarda Limonowa, a obecnie główny ideolog Eurazjatyckiego Związku Młodzieży”). Ponadto, kwestie związane z wejściem wojsk rosyjskich do Polski to czyste science-fiction. Gdyby to była prawda, to zrobiono by to przed Majdanem. Spokojnie wojska rosyjskie i ukraińskie mogły sobie wejść do Polski i to byłby blitzkrieg. No ale wybory parlamentarne już “pukają do naszych drzwi”, więc partie robią co mogą, aby wykorzystać maksymalnie sytuację i nastraszyć ludzi, zamiast np. ściągnąć krajowy kontyngent wojskowy z Afganistanu skoro jest aż tak źle.
Tematem “‘polacko’-patriotycznym” w ogóle się nie zajmuję. Ale, co do propagandy, to nie mogę się zgodzić, bo nie ma czegoś takiego, jak propaganda “bardziej subtelna i intelektualna” i “fałszywa, głośna, bezczelna i zakłamana”. Każda propaganda jest intelektualna, subtelna, fałszywa, głośna, bezczelna i zakłamana. To wynika z jej definicji… “manipulowanie na poziomie intelektualnym i emocjonalnym”. Każdy oczywiście ma prawo do własnego zdania. Ale ja przytoczyłem przykład unaoczniający to się teraz dzieje w świecie mediów. Ciekawe, jak byś ocenił naszą, rodzimą, polską propagandę.
Skoro już jestem na tym forum, pokuszę się o polemikę. Separatystyczne tendencje na Ukrainie wynikają bezpośrednio z polityki prowadzonej przez ukraiński rząd (siłowe obalenie władzy, tendencje narodowosocjalistyczne Kijowa, taszczenie kraju na siłę do UE, zadłużanie w MFW itd.). Przed organizacją Majdanu przecież wszystko było dobrze. Przyłączenie się do Rosji regionów Ukrainy, które oceniają Rosję, jako lepszego partnera gospodarczego jest zasadne. Na Wschodzie Ukrainy produkuje się głównie na rynek rosyjski. Jeśli sam Jaceniuk przyznaje w publicznej telewizji, że wstąpienie do UE dla Ukrainy jest niekorzystne gospodarczo, ze względu na ograniczenia eksportowe, to co mają myśleć ludzie w takim Donbasie? Umrą z głodu, czy nie umrą – oto jest pytanie! Tym bardziej, że bliżej im do kultury rosyjskiej. Co się tyczy natomiast takich regionów, jak Tatarstan, Inguszetia, Dagestan, to z ich położenia geograficznego, wielkości, ilości ludzi, dostępnych zasobów i ogólnego potencjału gospodarczego, można wywnioskować, że raczej nie byłyby w stanie zapewnić swoim obywatelom możliwości przeżycia. Szczególnie republiki kaukaskie, to regiony dotowane, tak samo jak Alaska w USA. Obywatele mają tego świadomość. Weź na przykład Inguszetię, z tego co czytałem produkują tylko wodę mineralną i mają trochę przemysłu lekkiego, bo też mają zasoby wystarczające na rozwój tylko tych “dziedzin” gospodarki. Polecam też doczytać w Internecie, jak doszło do wybuchu wojny w Czeczenii i jakie straty były po obu stronach, bo nie wszystko jest tak, jak podaje się w mediach, tak samo jak w przypadku konfliktu na linii Rosja-Gruzja.
Bardzo dziękuję za publikację tego materiału. Potwierdza on bowiem moje przypuszczenia, że “zielone ludziki”, to nie rosyjscy żołnierze, a ukraińscy, którzy przeszli na stronę tzw. separatystów. Całkiem niedawno, za publikację podobnych przypuszczeń, byłem “obrzucany mięsem”. Prawda jest bowiem taka, że na Wschodzie Ukrainy, gdzie ludzie w większości pielęgnują wspomnienia o zwycięstwie z III Rzeszą i przodkach, którzy polegli w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej całkowitym zdziczeniem jest, aby władze kraju popierały nacjonalistów (Swoboda, Batkiwszczyzna, Udar, Prawy Sektor) i żeby w Kijowie robiono wiece z nawoływaniem do “krwawej, siłowej likwidacji separatystów”. Dla nich to jasny sygnał, co się dzieje w kraju i dokąd to zmierza. P.S. Dziś powstała też kolejna republika ludowa, tym razem Odesska. Pozdrawiam!
Bardzo szkoda, że tak mało ludzi w Polsce potrafi myśleć i zadawać (sobie) pytania. W sieci jest bardzo wiele informacji na temat sytuacji na Ukrainie, ale jednocześnie wiele z nich nie jest publikowana w polskich mediach. Jak sobie sam nie wyszukasz, to nie będziesz wiedzieć. Pytanie do Ciebie, a dlaczego akurat “ruska propaganda”? Bo jak coś jest fuj to musi być ruskie, a jak coś jest fajowe to musi być amerykańskie? To styl myślenia pięciolatka! A teraz objaśniam, jak było w rzeczywistości. Nikt tego lotniska (które notabene nikomu nie było potrzebne) nie zajmował i nie odbijał. Miejscowi mieszkańcy, kiedy usłyszeli o rzekomych krwawych walkach o ten “strategiczny” obiekt stawili się tam w liczbie ponad 2000 i zażądali wyjaśnień od kierownika jednostki. W sieci jest nawet nagranie z tymi “strasznymi, rosyjskimi agentami GRU”, czyli zwykłymi obywatelami Kramatorska, którzy też widzieli przelatujący samolot wojskowy, który wystrzelił parę pułapek termicznych (rzekomych rakiet) tak pod publiczkę. Ciekawe, że doniesienia o “krwawych walkach o lotnisko w Kramatorsku” nie pochodziły od separatystów, tylko z ukraińskich mediów (czyt. od ukraińskiego rządu). Z czym to jest związane? Może z tym, że bodaj w poniedziałek odbył się mityng ultraprawicowców i Prawego Sektora w Kijowie (chciano nawet szturmować budynek parlamentu), w związku z tym, iż rzekomo Kijów nic nie robi w sprawie separatystów. Pięknie! Czyli, co? Mają strzelać do zwykłych ludzi??? Obywateli Ukrainy, starców, kobiet i dzieci, którzy stanowią zasadniczą “masę” separatystów (polecam obejrzenie filmów na YouTube, jeśli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, co do tego, kim są owi separatyści)? Za to grozi międzynarodowy trybunał, bo taki czyn to ludobójstwo!!! Więc władze Ukrainy wymyślają różne ciekawe newsy o krwawych walkach, strasznych separatystach, agentach GRU (skoro jest ich tak wielu, to dlaczego żadnego jeszcze nie złapali? Podobno mieli kilku, ale do sądu nie zdążyli ich podać? Ach ta biurokracja! 🙂 ) i innych głupotach, które w większości przeznaczone są na użytek wewnętrzny. Tak więc drogie Panie i drodzy Panowie, proszę o ruszenie własnymi mózgownicami, to naprawdę nie boli! Pozdrawiam!