Serce_syna @Serce_syna
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Niestety większość kwestii dotyczących problemów Wileńszczyzny kończy się jeszcze na etapie rozważań i pogadanek… Za słowami nie idą żadne czyny, żadne konkrety… Litewska młodzież patriotyczna gromadzi się, organizuje różnego rodzaju akcje mniej lub bardziej propagandowe w czasie gdy młodzi Polacy odsłaniają tablice bądź prowadzą wykłady i sympozja… Nie są to działania mogące konkurować…ich waga, wydźwięk różnią sie diametralnie. O problemach Wileńszczyzny ( tą znam od dziecka w przeciwieństwie do Lwowa) nikt nie słyszy bo zamiast krzyczeć szepczemy… Szlochamy coś pod nosem w poczuciu ogólnego skrzywdzenia. Wszystko co dzieje się na polu “kresowym” ma charakter zrywów a nie konsekwentnego i jednostajnego działania. Brak jest organizacji, zrzeszeń o charakterze stałym, transparentnym ale i namacalnym brak jest inicjatyw takich jak chociażby Zawieszenie flagi polskiej na wieży Giedymina przez Rychtera i Jensza… Może ktoś, kiedyś się jeszcze odważy… wtedy choć na jedną chwile całe miasto i wiele mediów zobaczy że polskość w nim na pewno nie umarła…a to co robimy to nie tylko “wlepki i napisy na murach” czy ” żarty”…
To rzeczywiście pozytywny ruch. Z jednej strony odbiera argumenty dotyczące niewielkiej aktywności Polaków w sprawach dla nich ważnych a z drugiej stawia Panią Prezydent pod ścianą. Obawiam się jednak że sprawa zostanie “rozmyta” w ferworze z pozoru ważniejszych spraw (czyt. napiętej sytuacji międzynarodowej bądź zakusów Rosji). Tak czy inaczej to dobry czas by o tym mówić i podnosić kwestie autonomizacji, zwłaszcza w obliczu referendum Szkockiego…
Obawiam sie że nie rozumiem związku pomiędzy treścią komunikatu a tytułem artykułu…Chyba powinien brzmieć ” Nie odcina się”. To pierwsza tak mocna reakcja od lat… Choć czekamy tutaj na coś więcej, to i tak należy podkreślić fakt, że w końcu Polska się czegoś dopomina…