Okon @Okon
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Ta, a Trybunał to niby gdzie znajduje podstawę? Trybunał też jest konstytucyjnym organem. Przedstawiciele narodu ustalili, a naród potwierdził konstytucję o treści zapewniającej trójpodział władzy. Przyjęta przez naród w referendum konstytucja wskazuje, że to Trybuła sprawuje kontrolę nad prawodawstwem. Trybunał w konstytucji uprawniony został do kontrolowania, czy przyjmowane przez parlament prawo jest z konstytucją zgodne.
Konstytucja nie uprawnia przedstawicieli narodu do sprawowania kontroli nad władza sądowniczą. Sędziowie to faktycznie urzędnicy, przy czym, w przeciwieństwie do urzędników posłów sędziowie muszą wykazać się wiedzą i dorobkiem. Posłowie nie, czego najlepszym przykładem są panowie Morawiecki, Sanocki, czy pan wiceminister sprawiedliwości wskazujący wprost, że Sejm nie ma potrzeby ani czasu przejmować się ekspertyzami prawnymi…bo nie ma na to czasu. Z korzyścią dla wszystkich Sejm powinien zmniejszyć ilość i pójść w kierunku jakości stanowionego prawa. Tym bardziej, że nowa władza ustawodawcza i wykonawcza ma zapędy do mieszania się w kompetencje trzeciej z władz.
Ta, a Trybunał to niby gdzie znajduje podstawę? Trybunał też jest konstytucyjnym organem. Przedstawiciele narodu ustalili, a naród potwierdził konstytucję o treści zapewniającej trójpodział władzy. Przyjęta przez naród w referendum konstytucja wskazuje, że to Trybuła sprawuje kontrolę nad prawodawstwem. Trybunał w konstytucji uprawniony został do kontrolowania, czy przyjmowane przez parlament prawo jest z konstytucją zgodne.
Konstytucja nie uprawnia przedstawicieli narodu do sprawowania kontroli nad władza sądowniczą. Sędziowie to faktycznie urzędnicy, przy czym, w przeciwieństwie do urzędników posłów sędziowie muszą wykazać się wiedzą i dorobkiem. Posłowie nie, czego najlepszym przykładem są panowie Morawiecki, Sanocki, czy pan wiceminister sprawiedliwości wskazujący wprost, że Sejm nie ma potrzeby ani czasu przejmować się ekspertyzami prawnymi…bo nie ma na to czasu. Z korzyścią dla wszystkich Sejm powinien zmniejszyć ilość i pójść w kierunku jakości stanowionego prawa. Tym bardziej, że nowa władza ustawodawcza i wykonawcza ma zapędy do mieszania się w kompetencje trzeciej z władz.
Jest tylko jedna, choć dość istotna różnica – obowy pracy i obozy śmierci raczej nie były dobrowolne. Jakeś się tam Panie Pracowniku zatrudnił, tak samo możesz się z tego bajzlu wypisać. Jeśli jest tak źle, to dlaczego dalej tam pracujesz?