BoldSnake @BoldSnake
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
„Za sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy samolotu grozi mu nawet osiem lat więzienia.”
Bzdura. Jako nieletni w ogóle nie może odpowiadać za przestępstwo. Sąd będzie procedował w trybie ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, a najsurowszą sankcją jaką może wymierzyć, jest umieszczenie nieletniego w zakładzie poprawczym, i to wyłącznie wówczas gdy stwierdzi wysoki stopień jego demoralizacji. Jeśli był to jego pierwszy tego typu wybryk i wynikał ze zwyczajnej głupoty, skończy się zapewne na orzeczeniu innych, łagodniejszych środków wychowawczych.
“…w okupowanej Wschodniej Jerozolimie.”
Okupowanej? RLY? Na terytorium jakiego państwa znajduje się “wschodnia Jerozolima” i przez kogo jest okupowana?
“(…) palestyńską militarno-wojskową organizację Hamas (…)”
A nie po prostu terrorystyczną? Myślałby kto, że to jakaś tamtejsza Armia Krajowa.
“(…) wyległy tłumy izraelskich radykałów (…)”
“(…) starcia między palestyńską młodzieżą (…)”
Czyżby podwójne standardy?
To do “Tutejszym”. 🙂
Proszę sprawdzić w słowniku znaczenie słowa “zablokować”.
“Bartoszewski zablokował przyznanie Orderu”, “prawdziwy bohater nie został uhonorowany najwyższym odznaczeniem”.
Owszem, został – w 2006 roku, a Bartoszewski niczego nie zablokował. Zacytowane stwierdzenia są więc zwyczajnymi kłamstwami, do których zweryfikowania wystarczą 2 minuty szukania w Internecie. Zamieszczanie tego typu “rewelacji” zdaje się świadczyć o wybitnym lenistwie umysłowym zamieszczającego albo celowej próbie manipulacji.
Co do siedziby Knesetu odpowiedział już Panu przedmówca. W kwestii tego, które miasto jest stolicą Izraela trzeba najpierw zdefiniować, co świadczy o stołeczności danego miasta. Można więc mówić albo o stolicy pod względem prawnym (będzie to miasto, które zgodnie z prawem danego państwa jest jego stolicą), albo pod względem faktycznym (miasto, w którym mieszczą się najważniejsze organy i urzędy państwowe). W przypadku Izraela obydwa te warunki spełnia Jerozolima, natomiast ani jednego z nich nie spełnia żadne inne miasto. Jerozolima jest więc stolicą Izraela pod względem prawnym – bo tak stanowi uchwalone w 1980 r. Prawo Jerozolimy, będące aktem prawnym o randze konstytucyjnej, jak również faktycznym – bo mieszczą się w niej siedziby najważniejszych organów państwowych, w tym m. in. prezydenta, parlamentu, rządu i Sądu Najwyższego. Tel Awiw żadnego z powyższych kryteriów nie spełnia i nie różni się w tym kontekście niczym od Hajfy czy Beer-Szewy. Fakt, większość państw utrzymuje swoje ambasady właśnie w Tel Awiwie. Powstaje jednak pytanie, czy o stołeczności miasta zamiast wskazanych wcześniej kryteriów, powinno decydować to, gdzie ulokowane są przedstawicielstwa dyplomatyczne państw obcych? O ile się orientuję, Izrael jest krajem suwerennym, a w ramach suwerenności państwowej mieści się m. in. prawo do ustanowienia własnej stolicy tam, gdzie dane państwo uzna to za stosowne. Dosyć rozpowszechnione w mediach nazywanie Tel Awiwu stolicą Izraela nie ma więc żadnego oparcia w rzeczywistości, a już w powyższym artykule, gdzie wyraźnie wskazano, do jakich instytucji zwrócili się ukraińscy Żydzi, z których obydwie mają siedzibę w Jerozolimie, wręcz trąci absurdem.
Pozdrawiam.
“Głównym żądaniem ukraińskich Żydów wobec Tel-Awiwu (…)”
A co ma do tego Tel Awiw? Skoro ukraińscy Żydzi swoje wystąpienie skierowali do Knesetu, którego siedzibą jest Jerozolima, oraz premiera Izraela, który również urzęduje w Jerozolimie, to ostatnie zdanie artykułu jest co najmniej niezrozumiałe.