Rosyjska zadyszka w zbrojeniówce

Sytuacja budżetowa zmusza Rosję do zaciskania pasa. Musi ciąć także wydatki na obronę, w efekcie sprawia to, że przezbrojenie jej armii znacznie zwalnia.

Zwłaszcza w zakresie broni pancernej, a także łodzi podwodnych strategicznego przeznaczenia, gdzie problemy wynikają nawet nie tyle z braku środków, co z powodu zbyt wygórowanych ambicji. Plany budowy łodzi nie przystają do stoczniowej rzeczywistości.

Rosja straciła trzecie miejsce pod względem wydatków na zbrojenia. Spadła na czwarte miejsce. Jej pozycję zajęła Arabia Saudyjska, która w 2015 r. wydała na obronę 87,2 mld USD, ustępując tylko USA i Chinom. Liderem w zbrojeniach są Stany Zjednoczone, które na zbrojenia wydały w minionym roku 596 mld USD, Chiny zaś 215 mld USD. Przy nich Rosja jest Kopciuszkiem. W ubiegłym roku wydała na obronę 66,4 mld USD, takie dane podaje SIPRI, czyli Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem w Sztokholmie. Wydatki Rosji na obronę są niewiele większe od kwot, które przeznacza na ten cel Wielka Brytania, która w 2015 r. wyasygnowała na swoje moce obronne aż 55,5 mld USD.

ZOBACZ TAKŻE: Rosyjska armia nie taka silna

Sytuacja rosyjskiego budżetu sprawia, że armia także musi zaciskać pasa i ograniczać zakupy nowego uzbrojenia. Na wyposażenie rosyjskiej armii trafi tylko 100 czołgów na platformie „Armata”, nie mających pod względem możliwości bojowych światowych odpowiedników. Pierwotnie mówiło się, że armia zakupi 2300 sztuk tych maszyn. Wojskowi z takiego rozwoju sytuacji są ponoć zadowoleni. „Armaty” muszą być bardzo dobrze przetestowane, a ich potencjalne wady usunięte. Mówi się, że w związku z daleko posuniętym zautomatyzowaniem nowego czołgu, którego wieża jest bezzałogowa, pojawiają się projekty, aby postawić przed projektantami „Uralwagonzawoda” (UWZ) zadania przygotowania czołgu robota bez załogi. Zdaniem niektórych ekspertów projektując „Armatę” inżynierowie UWZ, będącego największym producentem czołgów w świecie, udowodnili, że są w stanie takie zadanie wykonać i to szybko.

Wojskowi życzyliby sobie, żeby „Armata” miała mocniejszy silnik, mający nie tak jak dzisiaj moc 1300, ale 1500 koni mechanicznych. Sugerują również, że powinna być ona uzbrojona w działo o kalibrze 152 mm, a nie jak obecnie 125 mm. Zadowoleni są natomiast z systemów obrony czołgu, który jest w stanie zestrzelić przeciwczołgowe pociski automatycznie bez udziału człowieka. Jego stacja radiolokacyjna jednocześnie kontroluje 40 i 25 powietrznych celów w odległości 100 km.

Obecnie rosyjscy wojskowi, by nie odstawać zbytnio od przeciwników, będą musieli zadowolić się modernizacją czołgów T-72, czyli pochodzących jeszcze z czasów sowieckich. Jego wersja T-72 B ma być doprowadzona do wersji T-72 B3. Czołg otrzymał w ramach modernizacji mocniejszy silnik i dodatkowe elementy obrony wieży i burt. Zmieniony ma też zostać system kierowania ogniem.

W 2016 roku „Uralwagonzawod” ma dokonać modernizacji 200 maszyn. Modernizacja ma przedłużyć ich żywotność od 15 do 20 lat. Według deklaracji rosyjskich sztabowców, do 2025 r. T-72 będzie podstawowym czołgiem używanym w rosyjskich wojskach pancernych. Wtedy zostanie on zastąpiony przez czołg T-90 A. Jest to modernizowana wersja czołgu T-90, wyprodukowana na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych na bazie czołgu T-72 B. Jego głównym konstruktorem był Władymir Potkin, od którego otrzymał on imię „Władymir”. W 2004 r. na wyposażenie przyjęta została jego zmodernizowana wersja T-90 A. Czołg ten jest wyposażony w silnik o mocy tysiąca koni mechanicznych przy obrotach dwóch tysięcy na minutę. Posiada dynamiczny system obrony trzeciego pokolenia, który zabezpiecza go przed przeciwpancernymi podkalibrowymi pociskami M829A2 i DM 43 A1, obecnymi na wyposażeniu czołgów M1 Abrams i Leopard-2.

Rosyjscy wojskowi twierdzą też, że system obrony T-90 jest w stanie obronić go przed przeciwpancernymi rakietami kierowanymi typu TOW-2A i HO2-2. T-90A jest uzbrojony w gładkolufową armatę kalibru 125 mm, strzelającą kilkoma rodzajami pocisków. Wadą tego czołgu jest jednak to, ze wymaga załogi o dużych umiejętnościach. Nie mogą to być żołnierze z poboru, ale zawodowi, którzy spędzą w maszynach sporo godzin na poligonach. Źle wyszkolona załoga nie jest bowiem w stanie wykorzystać możliwości czołgu, zwłaszcza w obronie przeciwrakietowej.

Stoczniom środków nie brakuje

Ile czołgów T-90 jest na wyposażeniu rosyjskiej armii i ile dostanie w najbliższym czasie precyzyjnie nie wiadomo. Wszystko będzie zależeć od możliwości rosyjskiego budżetu. Wojska pancerne, a raczej ich powiększanie, nie stanowi priorytetu w rosyjskiej armii. Oszczędności w tej dziedzinie zawsze są możliwe.

Na wystarczającą ilość środków mogą liczyć tylko stocznie, produkujące atomowe łodzie podwodne. Te jednak nie są w stanie ich przerobić. Wszystko wskazuje na to, że flota rosyjska nie otrzyma w przewidzianym terminie nowych podwodnych krążowników czwartego pokolenia. Zgodnie z planem, do 2020 r. rosyjska flota powinna otrzymać osiem rakietowych, podwodnych krążowników strategicznego przeznaczenia projektu 955 „Borej” i siedem wielozadaniowych atomowych łodzi uzbrojonych w tzw. skrzydlate rakiety projektu 855 „Jaseń”. Budową tych łodzi zajmuje się „Produkcyjne Zjednoczenie „Siewmasz” , wchodzące w skład „Zjednoczonej Korporacji Stoczniowej”. Projekt łodzi „Borej” opracowało Biuro Konstrukcyjne Budowy Podwodnych Okrętów „Rubin”, znajdujące się w Sankt Petersburgu. Łodzie „Jaseń” projektuje natomiast działające także w Sankt Petersburgu Morskie Biuro Budowy Maszyn „Malachit”.

Pierwsza grupa łodzi typu „Borej” będzie gotowa do końca 2021 r. „Jasenie” flota dostanie jeszcze później, bo do końca 2023 r. Nic tu się nie da przyspieszyć decyzjami politycznymi. Budowa podwodnych krążowników to sprawa niesłychanie skomplikowana. Żadnych wymogów technologicznych nie da się przyspieszyć. Podwodny krążownik przed przekazaniem flocie po zbudowaniu trzeba jeszcze zwodować, przeprowadzić próby techniczne w stoczni. Następnie musi być poddany próbnej eksploatacji, w toku której są sprawdzane wszystkie zespoły i mechanizmy. Dopiero wtedy można wciągnąć na nią flagę z krzyżem św. Andrzeja. By wywiązać się z terminu zbudowania łodzi do 2020 r., w dokach „Siewmasza” powinno się budować jednocześnie cztery sztuki. To jest jednak niemożliwe, bo w stoczni nie ma odpowiedniej infrastruktury. By zmienić tę sytuację, trzeba by zacząć od rozbudowy stoczni, co przy obecnych możliwościach budżetowych Rosji jest niemożliwe.

Marek A. Koprowski

10 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. donald
    donald :

    Artykul bardzo mylacy. USA szykuja sie do rozprawy z Chinami. By wybrac z Chinami musza zniszczcyc lub podporzadkowac Rosje stad tez chociazby na polskiej scenie “wystepy” agentury amerykańskiej ( Macierewicz, Waszczykowski) o zagrozeniu przez Rosje.
    Przemysl stoczniowy w Rosji musi byc tworzony od nowa stad tez opoznienia zas w kategorii fregat (4000-5000ton) ktore Rosjanie moga produkowac juz szybko ukraincy przestali dostarczac silniki co spowodowalo dodatkowe opoznienia (2-3 lata).
    W przypadku lodzi podwodnych atakujacych za 4 lata Rosjanie na okolo 55 sprawnych lodzi podwodnych beda mieli okolo 35 nowych lub przezbrojonych I zmodernizowanych-gdyby nie opoznienia to mieliby o 2 lodzie wiecej. w przypadku lodzi typu Borei z rakietami nuklearnymi to za 4 lata zamiast 8 lodzi beda mieli 6 lodzi a dwie beda w zaawansowanej budowie .

    Za 4 lata 50 lodzi USA bedzie mialo przeciwko sobie okolo 130 lodzi podwodnych chinskich I rosyjskich.
    Czolgi-w 2025 rosyjskim glownym czolgiem bedzie armata a nie T-90 ewentualnie T-72B3 ktory jest kilka razy tanszy od T-90 ale mu duzo nie ustepuje jest kilka razy tanszy.

    Jeszcze jedno-Rosyjska gospodarka potrzebuje dlugoterminowo ceny ropy na poziomie 55 dolarow lub wyzszej-jezeli ropa pojdzie w gore o nastepne 10-15 dolarow kryzys w Rosji sie skonczy.

    Trzymam kciuki za Rosje. Mam nadzieje ze sie uzbroja bo wiem ze nie chca nikogo atakowac, chca utrzymac swoja niezaleznosc etc. Ingerencja Rosji na bliskim wschodzie spowodowala ze wielu Arabow w tym rejonie ma nadzieje ze skoncza sie wojny etc.
    Ale w polsce agentura amerykanska nie spi-macierewicz, waszczykowski, wpolityce.pl etc.

    Propaganda amerykanska zaczela straszyc Rosja by nastawic inne kraje przeciwko lub by amerykanska zbrojeniowka mogla wiecej zarabiac. Teraz ta sama propaganda zaczela pisac o rosyjskiej armii jako slabej, malo zmodernizowanej etc. Dlaczego?
    Modernizacja armii rosyjskiej zaplanowana na lata 2011-2020 bedzie wykonana-ale z 2-3 letnim poslizgiem.
    I bardzo dobrze bo Rosjanie to slowianie jak my I blizej nam do nich niz do Obamy czy Merkel

    • tytus
      tytus :

      Donald czy może Wania, przestań głupoty pisać, mało kto w to wierzy. Kolejny agent na usługach Moskwy. Rosja jaka jest wszyscy widzą, Krym sobie zajęła bo…wierzy w pokój i miłość od pierwszego wejrzenia i to jest tak naprawdę wina USA? Jeśli zajęli jedno państwo co im szkodzi zająć następne? Żeby nie było, nie jestem pro USA i śmiem twierdzić, że cały ten burdel na świecie to ich wina. Niestety Rosja nie chce być gorsza.

  2. donald
    donald :

    Artykul bardzo mylacy. USA szykuja sie do rozprawy z Chinami. By wybrac z Chinami musza zniszczcyc lub podporzadkowac Rosje stad tez chociazby na polskiej scenie “wystepy” agentury amerykańskiej ( Macierewicz, Waszczykowski) o zagrozeniu przez Rosje.
    Przemysl stoczniowy w Rosji musi byc tworzony od nowa stad tez opoznienia zas w kategorii fregat (4000-5000ton) ktore Rosjanie moga produkowac juz szybko ukraincy przestali dostarczac silniki co spowodowalo dodatkowe opoznienia (2-3 lata).
    W przypadku lodzi podwodnych atakujacych za 4 lata Rosjanie na okolo 55 sprawnych lodzi podwodnych beda mieli okolo 35 nowych lub przezbrojonych I zmodernizowanych-gdyby nie opoznienia to mieliby o 2 lodzie wiecej. w przypadku lodzi typu Borei z rakietami nuklearnymi to za 4 lata zamiast 8 lodzi beda mieli 6 lodzi a dwie beda w zaawansowanej budowie .

    Za 4 lata 50 lodzi USA bedzie mialo przeciwko sobie okolo 130 lodzi podwodnych chinskich I rosyjskich.
    Czolgi-w 2025 rosyjskim glownym czolgiem bedzie armata a nie T-90 ewentualnie T-72B3 ktory jest kilka razy tanszy od T-90 ale mu duzo nie ustepuje jest kilka razy tanszy.

    Jeszcze jedno-Rosyjska gospodarka potrzebuje dlugoterminowo ceny ropy na poziomie 55 dolarow lub wyzszej-jezeli ropa pojdzie w gore o nastepne 10-15 dolarow kryzys w Rosji sie skonczy.

    Trzymam kciuki za Rosje. Mam nadzieje ze sie uzbroja bo wiem ze nie chca nikogo atakowac, chca utrzymac swoja niezaleznosc etc. Ingerencja Rosji na bliskim wschodzie spowodowala ze wielu Arabow w tym rejonie ma nadzieje ze skoncza sie wojny etc.
    Ale w polsce agentura amerykanska nie spi-macierewicz, waszczykowski, wpolityce.pl etc.

    Propaganda amerykanska zaczela straszyc Rosja by nastawic inne kraje przeciwko lub by amerykanska zbrojeniowka mogla wiecej zarabiac. Teraz ta sama propaganda zaczela pisac o rosyjskiej armii jako slabej, malo zmodernizowanej etc. Dlaczego?
    Modernizacja armii rosyjskiej zaplanowana na lata 2011-2020 bedzie wykonana-ale z 2-3 letnim poslizgiem.
    I bardzo dobrze bo Rosjanie to slowianie jak my I blizej nam do nich niz do Obamy czy Merkel

  3. jazmig
    jazmig :

    Kwoty to jedno, a efekty to drugie. 1000 USD w USA to w Rosji kilkanaście tysięcy, bo jednak płace są w Rosji niższe. Dlatego samo porównywanie kwot świadczy o braku rozeznania w rzeczywistości autora. Amerykanie wydają ogromne kwoty na zbrojenia, ale sporo zżerają im koszty utrzymania ogromnej liczby baz na całym świecie, a w efekcie realnie na broń i jej rozwój nie wydają aż tak dużo, jak to się wydaje.

    • zan
      zan :

      Jak porównasz systemy uzbrojenia oraz ich ilość, to jednak Rosja wypada słabo. Nie przesadzałbym też z tą efektywnością. W Rosji też jest korupcja, najlepszym specjalistom płaci się sporo (bo inaczej wyjadą z kraju), a np. paliwo kosztuje tyle samo. Od dawna twierdzę, że Rosja to mocarstwo, ale lokalne i zdolne najwyżej do postawy defensywnej. Propaganda w krajach NATO straszy wtargnięciem Rosji w głąb sojuszu. Oczywiście to straszenie przewiduje “przyjście z odsięczą” i to powinno być niepokojące. Jakby z góry zakładano, że Rosja napadnie NATO (po co?) i szybko przegra. Idiotyzm, ale idiotyzm ciągle powtarzany koduje się ludziom w głowach.

  4. zan
    zan :

    Armia rosyjska stawia na odstraszanie jądrowe. Komponent konwencjonalny jak na tak duży kraj jest niewielki i na froncie europejskim dość szybko by się zużył. Co to jest na przykład 2000 czołgów? To jest nic, do ataku strategicznego to się nie nadaje. Francja ma z 500 a wokół samych sojuszników i krótkie granice. Jeszcze słabiej ma się sprawa z lotnictwem. Już nad Polską NATO miałoby przewagę powietrzną. Mimo to ciągle mówi się o zagrożeniu atakiem ze strony Rosji. Irakiem też straszono. On też miał atakować dla samej przyjemności atakowania.

  5. donald
    donald :

    Rosja nie zamierza nikogo atakowac. Rosyjska armai byla obrazem nedzy i rozpaczy jeszcze 10 lat temu. w 2010 roku rosyjskie lotnictwo nabylo okolo 10 samolotow. W 2015 i w 2016 rosyjskie lotnictwo wzbogaci sie o 250-300 nowych lub zmodernizowanych samolotow. Jest to trzykrotnie lub czterokrotnie wiecej niz ma polskie lotnictwo ( mowimy o nowszych samolotach a nie zabytkach polskich sil zbrojnych). Rosja musi sie zbroic by sie bronic. John Kerry powiedzial ze amerykanski niszczyciel mial prawo zestrzelic rosyjskie samoloty-dlaczego nie zestrzelil ano dlatego ze co najwyzej unosil by sie na powierzchni przez 3 minuty zanim bylby zatopiony przez rosyjskie rakiety antyokretowe. A propo Amerykanie trenowali 70 km od Kaliningradu. Jak by sie czul Macierewicz czy Waszczykowski gdyby rosjanie wprowadzili na baltyk kilka swoich balistycznych okretow podwodnych i robili by manewry np.40 km od Helu?
    Putin zaczal modernizowac rosyjska armie w ostatniej chwili. Rosjanie chca miec silna armie po to by mogli sie w razie potrzeby obronic. To amerykanscy agenci wplywu jak Macierewicz czy Waszczykowski strasza Rosja i szykuja Polakow na amerykanskie mieso armatnie.
    Za 4 lata amerykanie beda mieli okolo 50 lodzi bojowych. Rosjanie tez beda mieli okolo 50 sprawnych lodzi podwodnych bojowych ( plus 10-12 balistycznych plus 4-5 specjalnego przeznaczenia) z tego okolo okolo 35 nowych lub zmodernizowanych i przezbrojonych.
    Rosjanie musza sie bronic przed Turcja, Arabia Saudyjska na poludniu, Polska i Ukraina na wschodzie a takze przed prowokacjami Amerykanow etc. Glownym celem armii rosyjskiej jest obrona swojego kraju i sojusznikow (Syrii i Iranu) poniewaz dzieki unii z Syria, Irakiem i Iranem Rosja moze zabezpieczac poludniowa czesc swoich terenow.
    Mamy o wiele wiecej wspolnego z Rosjanami i Ukraincami niz z Niemcami i Amerykanami.

  6. donald
    donald :

    jezeli chodzi o czolgi to rosjanie beda mieli okolo 1500 t72b3 okolo 2020 ( zmodernizowanych bo sa po modernizacji porownywalne z t-90 zas ich modernizacja kosztuje wielokrotnie mniej niz kupno T-90), okolo 500-600 T-90 plus 500plus T-14 Armata. Rowniez mnie to cieszy ze rosyjskie sily pancerne beda mogly sie skutecznie bronic gdyby nato chcialo najechac na Rosje.
    Przecietny Polak nie boi sie rosyjskiej agresji i ma racje. Przecietny Rosjanim boi sie ataku Nato na Rosje ( i ma w tym troche racji).
    Trzeba pamietac ze Amerykanie szykuja sie do starcia z Chinami i przed tym starciem probuja sobie podporzadkowac lub zniszczyc Rosje.

  7. donald
    donald :

    jeszcze jedno. Rosja stabilizuje poludniowa Europe-gdyby nie fakt ze w tej chwili armia rosyjska jest wystarczajaco silna to Arabia Saudyjska czy Turcja mialby zupelnie inne zadania wobec Europy.