Komentator niemieckiego “Tageszeitung” Matthias Lohre prześledził tradycję romantycznego zachwytu nad Rosją, jaki panuje wśród niemieckich konserwatystów od czasu Friedricha Nietzschego. Młody dziennikarz stwierdził, że „tęsknota za przedrewolucyjną idyllą przeżyła nawet GUŁAG, zimną wojnę i 65 lat republiki federalnej”.

„Kiedy w 1921 roku bolszewicy po trupach szli do władzy, konserwatywny przedstawiciel wykształconej burżuazji Thomas Mann z zachwytem pisał: Rzeczywiście, są tylko dwa przeżycia, z pomocą których syn XIX wieku, epoki burżuazji, może nawiązać łączność z nową epoką chroniąc się od stagnacji, duchowej śmierci oraz wybudować mosty w przyszłość – to czytanie Nietzschego i znajomość rosyjskiej duszy”.

„Niemieccy konserwatyści od dawna odczuwają bliskość do rosyjskiej duszy” – pisze autor Tageszeitung cytując Nitzschego i Rilke.

„Wielu Niemcom ogromne państwo wydawało się sentymentalną alternatywą dla gorączkowej epoki industrializacji, demokratyzacji i nauki… W krymskim kryzysie ujawniła się ich wiara, że pojęli Rosję lepiej od samych Rosjan”.

„Według Thomasa Manna natura Niemców jest pokrewna rosyjskiej pod względem głębokości i zagadkowości. Wskutek tego i jedni i drudzy nie znajdują zrozumienia u małostkowych i kapitalistycznych narodów Wielkiej Brytanii i USA” – pisze Lohre. Faktycznie chodzi o „przeciwstawność dusz – materialistycznym duszyczkom” – dodaje.

Na zakończenie autor cytuje publicystę Alexandra Gaulanda, który w związku z kryzysem krymskim wspomniał o „zbieraniu ziem ruskich” jako o zwykłym zjawisku w historii Rosji i stwierdził co następuje: „Może być tak, że w naszych postheroicznych czasach pojąć tego już nie będziemy w stanie”.

„Takie poglądy – zauważa Lohre – odmawiają prawa do samodzielnego decydowania o sobie nie tylko Ukraińcom, ale i Rosjanom, którzy mają inne opinie niż kremlowski władyka. W świecie konserwatywnych obrońców Putina prawa te po prostu nie istnieją”.

Tageszeitung/inopressa.ru/KRESY.PL

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. o
    o :

    Jakos nie widze tej “glebi” w “duszy” Niemcow… Tam chyba nie ma miejsca na takie “fantazje”. Natomiast jesli cos jest w duszy Rosjan, to raczej u niewielu, a wiekszosc… nie wiem jak to okreslic… To troche tak, jakby mowic, ze wilki wyjace do ksiezyca maja wielka wrazliwosc i “gleboka dusze”. Szkoda, ze w kazdej chwili moga sie rzucic do gardla obserwujacemu je w rozmilowaniu romantykowi.