Wyciekły informacje z tajnego posiedzenia komisji obrony, w trakcie którego wiceszef MON Bartosz Kownacki przedstawił zaplanowane wydatki ministerstwa.
Według Radia Zet, które dotarło do infromacji, zamiast 24 śmigłowców uderzeniowych MON kupi tylko trzy i to dopiero w 2019, a liczba dronów, które m.in. do OT, wyniesie tylko 20-30 sztuk.
Jest to zasadnicza zmiana w stosunku do zapowiedzi Antoniego Macierewicza. W trakcie prezentacji dronów, która miała miejsce 8 listopada na poligonie w Zielonce koło Warszawy, szef MON stwierdził, że masowe użycie dronów pozwoli na zmniejszenie ceny zakupu. Powiedział wtedy: Będzie nas stać na to, aby stanowiły skuteczne narzędzie działania w każdej sytuacji obronnej.
Zapowiadał wtedy, że drony kupione będą są zarówno dla wojsk operacyjnych, ale także przede wszystkim dla powstających Wojsk Obrony Terytorialnej. Macierewicz stwierdził: Liczymy, że dzięki temu nasza armia, nasze zdolności bojowe będą takie, byśmy byli w stanie obronić się przed każdym zagrożeniem.
kresy.pl / polsatnews.com
Wiarygodność tego “źródła” raczej wątpliwa. 20-30 dronów dla OT to sensowna liczba,nie ma sensu spekulować.
tagore
ale przecież sam Macierewicz mówił o efekcie skali. On mówił o tysiącach dronów.
Wiarygodność tego “źródła” raczej wątpliwa. 20-30 dronów dla OT to sensowna liczba,nie ma sensu spekulować.
tagore
Istnieje też wariant, że ktoś się przyjrzał konstrukcji i wyciągnął wnioski.