Skazany za morderstwo zbieg z ukraińskiego łagru został zatrzymany przez kryminalnych z Pomorza – informuje RMF FM. Poszukiwany czerwoną notą Interpolu mężczyzna prowadził w Sopocie działalność gospodarczą.
Według nieoficjalnych informacji radia RMF FM, 34-letni Andrij Z. prowadził w Sopocie działalność gospodarczą w branży gastronomicznej. Posługiwał się dokumentami wystawionymi wcześniej na innego obywatela Ukrainy. Od pewnego czasu przyglądali się mu pomorscy kryminalni.
Mężczyzna 9 lat temu, po kilku latach odsiadki zbiegł z łagru na wschodzie Ukrainy. W Polsce przebywał prawdopodobnie od około 2 lat. Podczas zatrzymania sądził, że jest poddawany rutynowej kontroli drogowej. Jego tożsamość potwierdzono w międzynarodowej bazie odcisków palców.
Dziś prokuratura zadecyduje o tymczasowym aresztowaniu, co jest konieczne do rozpoczęcia procedury ekstradycyjnej. W Polsce Z. ma usłyszeć zarzut posługiwania się fałszywymi dokumentami.
Rmf24.pl / tvp.info / Kresy.pl
to dobre skoro zwykly upadliniec moze ukrywac sie w POLSCE przez 2 lata to co dopiero islamista jaki to system mamy bezpieczenstwa to jest zastanawiajace kto przekracza nasze granice bezkarnie
Panie Baciar święta racja jak służby mogą zagwarantować Nam bezpieczeństwo po przyjeciu uchodzców skoro Bandyta z Ukrainy poszukiwany przez Interpol, siedział spokojnie 2 lata w Sopocie. Na dodatek prowadził działalność gospodarczą, więc musiał to zarejestrować w urzędach.