Rosja upomina się o pomniki “wyzwolicieli Polski spod hitlerowskiej okupacji”

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych z “oburzeniem”i “żalem” odnosi się do “aktów wandalizmu” wobec pomników Armii Czerwonej na terenie Polski. Czerwonoarmistów nazywa się w stanowisku rosyjskiego MSZ “wyzwolicielami spod hitlerowskiej okupacji”.

Ministerstwo wymienia przypadki “aktów wandalizmu” wobec pomników i tablic upamiętniajcych żołneirz sowieckiej armii – w Kaliszu, Aleksandrowie Łódzkim i w Lubaszu. MSZ Rosji uważa, że w Polsce “wciąż mają miejsce akty wandalizmu” wobec miejsc pamięci o Armii Czerwonej.

MSZ Federacji Rosyjskiej krytykuje również decyzję władz Warszawy z 26 lutego o tym, że pomnik polsko-radzieckiego braterstwa broni, tzw. “czterech śpiących”, nie wróci na swoje miejsce. Resort zaznacza, że pomnik po uzgodnieniu ze stroną rosyjską usunięty miał być tymczasowo.

Rosja zaznacza, że “w walkach o wyzwolenie Polski spod hitlerowskiej okupacji zginęło ponad 600 tysięcy radzieckich żołnierzy”. MSZ Rosji wyraziło też oczekiwanie, że polskie władze oficjalnie wyjaśnią kwestię wspomnianych przypadków “wandalizmu” i będą dotrzymywać międzynarodowych umów dotyczących miejsc pamięci. Od polskich władz oczekuje się też, iż publicznie skrytykują “wojnę z pomnikami” .

mid.ru / Kresy.pl

11 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. czarekw
    czarekw :

    Powinny zostać zastąpione pomnikami osób które wyzwoliły nas spod sowieckiej okupacji. Było by chyba rozsądnym upamiętnić ludzi którzy dali nam wolność do swobody wypowiedzi, prawo do posiadania własnego zdania.. Rosyjski ambasador może tego nie rozumieć, w jego kraju opozycja wie jak bardzo może być w opozycji… a jak nie wie, to kula w plecy takiej opornej opozycji.

      • kojoto
        kojoto :

        ziutek – jak by to było lato, to podejrzewał bym, że udaru słonecznego dostałeś…. Może poczytaj sobie o tym “WYZWOLENIU”. od kiedy dziękuje się mordercy, za to że zanim dobił ofiarę, najpierw zlikwidował pierwszego mordercę??? Zresztą napaść rozpoczeli wspólnie w 1939. Niech ich grom z jasnego nieba!!!

  2. ems
    ems :

    Kwestia pomników armii czerwonej to sprawa wewnętrzna naszego kraju i nikt obcy nie powinien się w to wtrącać. Jeżeli jakieś niekorzystne umowy w tym temacie były zawierane to należy je wypowiedzieć. Osobiście uważam że te pomniki powinny być rozebrane i przeniesione na tereny cmentarzy żołnierzy rosyjskich i tam odtworzone. Z tego co wiem to te cmentarze są należycie zadbane a groby są traktowane z należytym szacunkiem.

    • amstaf358
      amstaf358 :

      Znaleziono szczątki “Inki” – bohaterskiej sanitariuszki oddziałów majora “Łupaszki”, zamordowanej przez UB latem 1946 r. w Gdańsku. Jej krewni oficjalnie dowiedzieli się o tym w niedzielę od prezydenta Bronisława Komorowskiego, podczas uroczystości zorganizowanej z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
      Szczątków Danuty Siedzikówny ps. “Inka” historycy gdańskiego IPN szukali od kilku lat. Nie wiadomo było nawet, czy cokolwiek się zachowało – jedna z wersji mówiła, że po śmierci zwłoki sanitariuszki wrzucono do dołu z wapnem…..

      – Miejsce pochówku “Inki” udało się znaleźć niedawno, na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku, dosłownie dziesięć metrów od jej symbolicznego nagrobka – mówi Karol Tymiński, krewny sanitariuszki. – Nieoficjalnie wiem o tym od kilkunastu dni.

  3. pha1
    pha1 :

    Od dawna mam wrażenie, że nasi obecnie włodarze uznali za swój główny cel dostarczanie “paliwa” antypolskiej propagandzie. Za polskie publiczne pieniądze robione są filmy “Pokłosie” i “Ida”, natomiast twórcy “Pileckiego” muszą żebrać na ulicy. Z tym pomnikiem jest podobnie, najpierw umawiamy się, że wróci a potem chcemy zrobić inaczej. To przecież woda na młyn putinowskiej propagandy. Tymczasem mamy w naszym pięknym kraju zdolnych młodych artystów i specjalistów od architektury krajobrazu. Można przecież ogłosić konkurs na rewitalizację otoczenia takiego pomnika (i każdego innego wychwalacza czerwonych “wyzwolicieli”), która będzie pokazywała go we właściwym świetle. Z pomników wyzwolicieli i towarzyszy broni zróbmy pamiątki po “wyzwolicielach” i 50-letniej okupacji sowieckiej. I niech wtedy putiny przyjeżdżają składać kwiaty, może przy okazji posypią także swoje głowy popiołem i poproszą o wybaczenie. Daj Boże doczekać tego.

  4. pha1
    pha1 :

    Od dawna mam wrażenie, że nasi obecnie włodarze uznali za swój główny cel dostarczanie “paliwa” antypolskiej propagandzie. Za polskie publiczne pieniądze robione są filmy “Pokłosie” i “Ida”, natomiast twórcy “Pileckiego” muszą żebrać na ulicy. Z tym pomnikiem jest podobnie, najpierw umawiamy się, że wróci a potem chcemy zrobić inaczej. To przecież woda na młyn putinowskiej propagandy. Tymczasem mamy w naszym pięknym kraju zdolnych młodych artystów i specjalistów od architektury krajobrazu. Można przecież ogłosić konkurs na rewitalizację otoczenia takiego pomnika (i każdego innego wychwalacza czerwonych “wyzwolicieli”), która będzie pokazywała go we właściwym świetle. Z pomników wyzwolicieli i towarzyszy broni zróbmy pamiątki po “wyzwolicielach” i 50-letniej okupacji sowieckiej. I niech wtedy putiny przyjeżdżają składać kwiaty, może przy okazji posypią także swoje głowy popiołem i poproszą o wybaczenie. Daj Boże doczekać tego.