Rosja od dawna nie kupowała tyle złota, co w ostatnim miesiącu.

Jak wynika z ostatniego raportu Centralnego Banku Rosji, w październiku kupił on 40,4 tony złota. To największe zakupy w tym stuleciu – zwraca uwagę portal Bankier.pl. Poprzedni rekord padł we wrześniu 2014 roku, jednak wówczas było to poniżej 40 ton.

Oficjalnie, rosyjskie rezerwy złota wynoszą już 1583,1 tony, co daje Rosji szóste miejsce na liście państw o największych zasobach złota, za Stanami Zjednoczonymi, Niemcami, Włochami, Francją i Chinami, które jednak w tym roku wyraźnie ograniczyły skalę zakupów.

W tym roku Rosja kupiła już 308 ton złota, a Chiny 184 tony. Państwa te są zdecydowanie największymi graczami na światowym rynku złota. W tym samym okresie, żaden z krajów z czołowej dziesiątki posiadaczy złotego kruszcu nie dokonał istotnej zmiany stanu posiadania. Z kolei zachodnie banki centralne masowo wyprzedawały swoje rezerwy.

Przeczytaj: Rosja i Chiny nadal kupują złoto

Wśród powodów, dla których Rosja oraz Chiny stale zwiększają rezerwy złota, najczęściej wymienia się perspektywę stworzenia przeciwwagi dla dolara w światowym systemie finansowym. Jak mówił przed rokiem wiceszef rosyjskiego banku centralnego Dmitrij Tulin, zwiększanie rezerw złota FR wiąże się z ryzykami na rynkach. – Jego cena waha się, jednak z drugiej strony stanowi ono stuprocentowe zabezpieczenie przed ryzykami prawnymi i politycznymi.

Rosjanie chcą również pozyskiwać złoto na inne, mniej konwencjonalne sposoby. Jak informowaliśmy, zamierzają odzyskiwać je z węgla spalanego w kotłowniach. Metodę odkryli rosyjscy naukowcy z Dalekiego Wschodu. Ze spalenia tony węgla odzyskuje się najwyżej gram złota. Rezultaty nie są oszałamiające, jednak mimo to badacze z Amurskiego Centrum Naukowego przekonują, że w ten sposób można uzyskać spore dochody.

Przeczytaj także: Rosja: Chińczycy przejmują kontrolę nad kopalniami złota

Bankier.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply