Premier Włoch Matteo Renzi po raz kolejny krytycznie wypowiedział się na temat krajów, które nie zgadzają się na obowiązkowe kwoty migrantów.

Renzi powiedział w czwartek podczas spotkania z burmistrzami i przedsiębiorcami z Abruzji w mieście Pescara, że 27 lat po upadku muru berlińskiego państwa Europy środkowo-wschodniej chcą zbudować nowe mury. W środę przypadała rocznica tego wydarzenia.

Premier Włoch podkreślił, że państwa Europy Środkowej i Wschodniej, które otrzymały pomoc od krajów-założycieli Unii “wyobrażają sobie, że można wznieść nowe mury, kierując się czasem egoistycznym spojrzeniem na budowę solidarnej wspólnoty”.

Przeczytaj: Premier Włoch grozi Polsce i krajom Europy Środkowej obcięciem funduszy unijnych

Renzi konsekwentnie krytykuje kraje, które oponują przeciwko unijnemu programowi relokacji przybyłych do Włoch i Grecji migrantów. Wcześniej mówił, że Włochy, które więcej wkładają do kasy UE, niż z niej biorą, nie będą więcej “skarbonką”. Groził wręcz zawetowaniem unijnego budżetu i środków dla państw, które nie akceptują kwot migrantów i nie przyjęły żadnego z nich. Krytyka szefa włoskiego rządu jest wymierzona przede wszystkim w Węgry.

Rmf24.pl / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. polmont
    polmont :

    Narzucane kwoty obowiązkowe odnośnie przyjęć emigrantów to nie to samo co faktyczna ilość przyjętych emigrantów. Dane EUROSTAT-u wyraźnie pokazują jaką ilość emigrantów przyjmowały w poszczególnych latach państwa członkowskie UE. Okazuje się, że w 2015 r. najwięcej pozwoleń na pobyt stały dla osób spoza UE, wydały władze Wielkiej Brytanii było to 633,0 tys.. W porównaniu z rokiem 2014 – wzrost o 65,2 tys. Drugie miejsce – Polska. Ilość wydanych pozwoleń na pobyt stały dla osób spoza UE – 541,5 tys. W porównaniu do 2014 jest to wzrost o 186,1 tys. Trzecie miejsce w tym zestawieniu danych zajęła Francja – 226,6 tys. Niemcy, które najgłośniej krzyczą w tej sprawie zajęły dopiero czwarte miejsce tj. w 2015 roku przyjęły 194,8 tys. osób spoza UE (legalnych emigrantów). Włochy uplasowały się na czwartym miejscu i przyjęły w 2015 r. 178,8 tys. takich osób.
    Nie ma tu znaczenia kraj pochodzenia emigrantów bo przecież emigrant to emigrant a prawo unijne pod tym względem, takich ludzi nie dyskryminuje. Dlatego nie do przyjęcia jest stwierdzenie, że w Polsce większość pozwoleń na pobyt dostali obywatele Ukrainy. Swoją drogą paradoksem jest to, że kraje, które czynnie wspierały różne rozpierduchy w nie tak odległych przecież rejonach, teraz chcą przerzucić na inne kraje to co stanowi konsekwencję ich poczynań. Link do danych EUROSTAT-u: http://ec.europa.eu/eurostat/documents/2995521/7715617/3-27102016-BP-EN.pdf

  2. leo69
    leo69 :

    Ale dobrodzieje.. bezinteresowni .. pomogli państwom Europy śr. – a one takie niewdzięczne. Niech
    Guerra Marina – odwozi tzw. emigrant do portów z ktorych wypłynęli , a nie przywozi ich tysiącami do Włoch.

  3. gan
    gan :

    Niech pan premier Włoch nie zrzuca na europę wschodnia swoich problemów z ndranghettą. Polecam pierwszy odcinek “Łowcy Smoków” W. Gadowskiego. Tam jest dokładnie opowiedziane w czym rzecz.