Prezydent Ukrainy postanowił przeciąć narastające napięcie między władzami centralnymi a gubernatorem obwodu dniepropietrowskiego Ihorem Kołomojskim i zwolnił go ze stanowiska. Zastąpi go Walentin Rezniczenko.

Służba prasowa ukraińskiego prezydenta twierdziła, że dymisja nastąpiła na prośbę samego Kołomojskiego. Jest on jednym z najpotężniejszych oligarchów i obok Poroszenki, największym beneficjentem przemian spowodowanych przez Majdan. Kołomojski wspierał go, by po obaleniu Janukowycza przycisnąć konkurencyjnych oligarchów – najbogatszego człowieka Ukrainy Rinata Achmetowa i Wiktora Pinczuka. W przeciwieństwie to nich, jego majątek wzrósł po przemianach. Po wybuchu konfliktu Kołomojski zaczął sponsorować oddziały tworzone przez “Prawy Sektor” oraz batalion ochotniczy “Dniepr-1”. Weszły one w symbiozę z oligarchą.

Gdy władze postanowiły odzyskać kontrolę nad państwowym przedsiębiorstwem Ukrtransnaft, Kołomojski wtargnął do jego kijowskiej siedziby właśnie z uzbrojoną bojówką i straszył, że w samej stolicy może liczyć na “dwa tysiące ludzi pod bronią”. Konflikt zaogniło oskarżenie ze strony szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, który stwierdził, że to będący na żołdzie Kołomojskiego członek Prawego Sektora zabił funkcjonariusza Wiktora Mandzika, który próbował skontrolować ładunek wieziony przez ludzi oligarchy do Donbasu. SBU oskarża bowiem Kołomosjkiego o dorabianie się na przemycie na tereny kontrolowane przez separatystów, których kijowskie władze chcą zdusić przez blokadę ekonomiczną. Dziś SBU aresztowała człowieka związanego z morderstwem Mandzika.

news.liga.net/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply