Poroszenko podczas wizyty Dudy: roztrząsanie historycznych detali zostawmy historykom

Prezydent Ukrainy z rezerwą przyjął przedstawioną w Kijowie przez Andrzeja Dudę koncepcję tzw. Trójmorza i integracji państw regionu. Wskazał przy tym, że podstawą pojednania nie ma być prawda historyczna, ale wzajemne przebaczenie i pozostawienie historykom „roztrząsanie detali”.

Podczas wizyty w Kijowie prezydent Andrzej Duda przedstawił Ukraińcom wizję integracji państw Europy Środkowej i Wschodnieji budowy podmiotowości i samodzielności regionu. Jego zdaniem powinna ona opierać się na trzech filarach: bezpieczeństwa wojskowego, energetycznego oraz przezwyciężaniu animozji wynikających z kwestii historycznych i budowaniu pojednania na prawdzie historycznej.

Przeczytaj: Duda zaprezentował na Ukrainie trzy filary „Trójmorza”

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w swoim wystąpieniu na konferencji prasowej stwierdził jednak, że rozwiązanie problemów historycznych ma być oparte na wzajemnym przebaczeniu. „A roztrząsanie historycznych detali zostawmy historykom”– dodał.

Ukraiński prezydent nie odnosił się też do wizji geopolitycznej zaprezentowanej przez Dudę. Choć Poroszenko wyraźnie podkreślał znaczenie Polski dla Ukrainy i dziękował za polskie wsparcie, to nie odniósł się do koncepcji „Trójmorza” ani do związanych z tym kwestii podnoszonych przez polskiego prezydenta. W swoich przemówienia na temat współpracy regionalnej mówił niewiele, zdawkowo i ogólnikowo. Znacznie mocniej podkreślał konieczność wznowienia dialogu w formacie normandzkim, a także „nieodwracalny”, prozachodni kierunek polityki ukraińskiej.

„Przekonaliśmy się o tym, że polityka “siedzenia na dwóch stołkach” prowadzi donikąd. Teraz obraliśmy ścieżkę eurointegracji i integracji transatlantyckiej, z której nie ma już powrotu”– powiedział Poroszenko.

„Choć prezydent Duda przedstawił w Kijowie ambitną wizję geopolityki, to otwartym pytaniem pozostaje to, na ile zgodna jest ona z wizją innych państw regionu”– zauważył w swojej relacji reporter Wirtualnej Polski Oskar Górzyński.

Prezydent Polski był jedynym zagranicznym gościem w randze głowy państwa, biorącym udział w obchodach 25-rocznicy niepodległości Ukrainy.

PRZECZYTAJ: Wspólna deklaracja Prezydentów RP i Ukrainy [PEŁNY TEKST]

Wp.pl / Kresy.pl

11 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. ka9q
    ka9q :

    Od XIX w. Ukraińcy próbowali osiągnąć swoja niepodległość za pomocą Berlina i byli wykorzystywani przez tak przez Rosjan (wcześniej) jak przez Niemców do tej pory z resztą póki rządzi tam oligarchia nie ma mowy o normalnym państwie, jest tylko jego rozpadająca się karykatura, z którą Polska nie ma co zrobić.

  2. tagore
    tagore :

    W zasadzie ta wizyta przyniosła Polsce pewną zasadniczą korzyść ,spółdzielnia oligarchów jednoznacznie odrzuciła współpracę z Polską na innych warunkach niż własne. I równie jednoznacznie określiła swój związek z Niemcami i wsparcie dla niemieckiej polityki wschodniej,
    w tym w stosunku do Polski. Wsparcie polityczne dla polskiej opozycji popieranej przez Niemcy
    jest tego dobrym przykładem.

    tagore

  3. zefir
    zefir :

    Poroszenko zwyczjnie osikał swym moczem polską koncepcję Trójmorza i wydał banderowski prikaz,że prawdą to może być tylko wybaczenie bandom OUN-UPA,ich bestialskich mordercom polskich dzieci i ciężarnych polskich niewiast,ukraińskim zwyrodnialcom,hekatomby ukraińskiej nieludzkiej ludobójczej zbrodni na setkach tysięcy niewinnych Polaków.To niedoczekanie,to honor Narodu Polskiego,to ukraińska zbrodnia ponad zbrodniami-nigdy nie wybaczymy ukraińskiej bestialskiej zbrodni ludobójstwa na Polakach,tym nieludzkim zwyrodnialcom,niegodnym uwagi cywilizowanego świata.Ta banderowska ukraińska zaraza musi mieć antidotum przed światową apokalipsą nazistowskiego bandernazizmu!